Cześć,
pozdrawiam hakera widocznego na zdjęciu (dobrze widzę, prawda?): http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Czarna-procesja-przedstawicieli-nauki...
:)
W dniu 2015-06-10 o 16:02, rysiek pisze:
Cześć,
pozdrawiam hakera widocznego na zdjęciu (dobrze widzę, prawda?): http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Czarna-procesja-przedstawicieli-nauki...
:)
Dołączam do pozdrowień :)
Dnia środa, 10 czerwca 2015 16:57:55 Michał Różański pisze:
Zdrada!!!! Hacker zadaje się z humanistami :)
Cześć, nazywam się rysiek i studiowałem filozofię.
Dnia środa, 10 czerwca 2015 18:29:45 Michał Różański pisze:
Nawróciłeś się :) Niech żyje ironia :)
A, czekaj. Bo Ty myślisz, że jest sztywny podział na "osoby techniczne" i "humanistów". That's cute. :D
On 11 June 2015 10:25:39 CEST, rysiek rysiek@hackerspace.pl wrote:
Dnia środa, 10 czerwca 2015 18:29:45 Michał Różański pisze:
Nawróciłeś się :) Niech żyje ironia :)
A, czekaj. Bo Ty myślisz, że jest sztywny podział na "osoby techniczne" i "humanistów". That's cute. :D
Tylko humaniści myślą, że nie ma takiego podziału...
Pozdro, Emeryth
On Thu, 11 Jun 2015 at 10:34 antoszka antoni@hackerspace.pl wrote:
Tako rzecze Andrzej Surowiec (2015-06-11, 10:32):
Tylko humaniści myślą, że nie ma takiego podziału...
Tylko techniczni myślą, że taki podział jest.
A humaniści w myśl renesansowej definicji mają to gdzieś. ;).
Pozdrawiam, Technik Romantyk TeMPOraL.
Tako rzecze arachnist@i.am-a.cat (2015-06-11, 10:41):
On Thu, Jun 11, 2015 at 10:34:24AM +0200, antoszka wrote:
Tako rzecze Andrzej Surowiec (2015-06-11, 10:32):
Tylko humaniści myślą, że nie ma takiego podziału...
Tylko techniczni myślą, że taki podział jest.
Tylko studenciaki myślą, że to ma jakiekolwiek znaczenie.
Mam zabawną dyskusję na ten temat z gazetki licealnej (ca 1992), muszę tylko odgrzebać skany.
Dnia czwartek, 11 czerwca 2015 10:32:47 Andrzej Surowiec pisze:
On 11 June 2015 10:25:39 CEST, rysiek rysiek@hackerspace.pl wrote:
Dnia środa, 10 czerwca 2015 18:29:45 Michał Różański pisze:
Nawróciłeś się :) Niech żyje ironia :)
A, czekaj. Bo Ty myślisz, że jest sztywny podział na "osoby techniczne" i "humanistów". That's cute. :D
Tylko humaniści myślą, że nie ma takiego podziału...
Taki podział jest wyłącznie w głowach ludzi przekonanych o tym, że jest. W HSWAW (i, jestem pewien, w każdym innym spejsie na świecie) znajdziesz mnóstwo przykładów, że "humaniści" (jak zechcą i spróbują) świetnie sobie mogą radzić z techniką, a "techniczni" (jak zechcą i spróbują) doskonale sobie dadzą radę w tematach humanistycznych.
inb4 antonisz
Wbijanie dzieciakom od małego, że "o, jesteś umysłem ścisłym" (w domyśle: "nie ogarniesz polskiego, nie próbuj") albo "o, jaki humanista" (w domyśle: "matmy nie tykaj, technika nie dla ciebie"), to nic innego jak sztuczne i kompletnie bzdurne budowanie ich samoograniczającego je przekonania na temat tego co mogą, a czego nie.
To nie znaczy, że z dnia na dzień możesz stać się krytykiem literatury, bo kompetencje wymagają pracy; ale oznacza to, że nie ma żadnych powodów dla których miałoby to nie być dla Ciebie możliwe.
Budowanie tego "podziału" jest kretynizmem. Ja przecierałem oczka ze zdumienia parę lat temu na SocHackach na przykłąd jakie zajebiste rzeczy wychodzą jak się posadzi w jednym pokoju osoby przekonane, że są "humanistami", z osobami przekonanymi, że są "techniczne". Nagle obie grupy się od siebie wzajemnie uczyły, i cuda się działy.
rysiu, trufact.
Podobno osoby z wiedzą językową/uzdolnione językowo lepiej sobei radzą z programowaniem niż osoby po kierunkach ścisłych (matma).
imvho oba skillsety się uzupełniają.
Dnia czwartek, 11 czerwca 2015 21:43:13 spin@hackerspace.pl pisze:
rysiu, trufact.
Podobno osoby z wiedzą językową/uzdolnione językowo lepiej sobei radzą z programowaniem niż osoby po kierunkach ścisłych (matma).
imvho oba skillsety się uzupełniają.
"Uzdolniony językowo" i "humanista" to nie to samo, czego świetnym przykładem jest to, że... osoby uzdolnione językowo lepiej sobie radzą z programowaniem, niż osoby, które nie są uzdolnione językowo. Wiesz, nawet nazwa coś sugeruje: "języki programowania".
Jak to się ma do "techniczny" vs "humanista"? Wydaje mi się potwierdzać moją tezę, że ten podział jest sztuczny (przecież "osoby uzdolnione językowo" potocznie kwalifikowałyby się jako humaniści; "programista" potocznie to osoba techniczna).
Also, zupełnie nie rozumiem sensu stawiania po jednej stronie "osób uzdolnionych językowo", a po drugiej "osób po kierunkach ścisłych (matma)".
Czy to oznacza, że wśród osób po kierunkach ścisłych nie ma osób uzdolnionych językowo? Czy pójście na kierunek ścisły ubija ewentualne uzdolnienia językowe? Czy osoba uzdolniona językowo automatycznie jest "humanistą"?
Naprawdę nie mam pojęcia, co tu chcesz powiedzieć.
Swoją drogą zauważyliście ze do polityki pchają się w większości osoby nietechniczne? ;) Sami ekonomiści, prawicy, poloniści, jeden spec od robaków i muzyk... Marzy mi się taki sejm technokratów który nie kłóci się o krzyże i o tabletki tylko każdy zajmuje się tym na czym się zna :)
Dnia czwartek, 11 czerwca 2015 22:47:01 Michał Różański pisze:
Swoją drogą zauważyliście ze do polityki pchają się w większości osoby nietechniczne? ;) Sami ekonomiści, prawicy, poloniści, jeden spec od robaków i muzyk... Marzy mi się taki sejm technokratów który nie kłóci się o krzyże i o tabletki tylko każdy zajmuje się tym na czym się zna :)
http://img.photobucket.com/albums/v624/fenchurch/smiliemacros/Ohwow.jpg
Tako rzecze Michał Różański (2015-06-11, 22:47):
Marzy mi się taki sejm technokratów który nie kłóci się o krzyże i o tabletki tylko każdy zajmuje się tym na czym się zna :)
Jak byłem w wieku gimbazjalnym, to wprawdzie gimbazjum jeszcze nie było, ale też mi się tak wydawało. I nawet jeszcze trochę dłużej. Na szczęście wyrosłem i dołączam się do gromkiego i szczerego śmiechu captaina Haddocka. I nie, Haddock nie śmieje się dlatego, że to nierealistyczne.
Ja przestałem wierzyć w "sejm technokratów"; IMO szybko zdegeneruje się do tego samego co obecnie. Mało to mamy wydmuszek z dyplomami uczelni technicznych? Ludzi, którym tytuł inżyniera kompletnie nie przeszkadza nie ogarniać niczego? Plus, czy któryś z uniwersytetów, czy któraś z politechnik, prowadzi zajęcia z racjonalnego myślenia?
Jakkolwiek obrazoburcza i heretyczna jest to opinia, dochodzę do wniosku, że problem leży w samej demokracji (lub jej implementacji jaką wszyscy używają).
On Fri, Jun 12, 2015, 10:39 antoszka antoni@hackerspace.pl wrote:
Tako rzecze Michał Różański (2015-06-11, 22:47):
Marzy mi się taki sejm technokratów który nie kłóci się o krzyże i o
tabletki
tylko każdy zajmuje się tym na czym się zna :)
Jak byłem w wieku gimbazjalnym, to wprawdzie gimbazjum jeszcze nie było, ale też mi się tak wydawało. I nawet jeszcze trochę dłużej. Na szczęście wyrosłem i dołączam się do gromkiego i szczerego śmiechu captaina Haddocka. I nie, Haddock nie śmieje się dlatego, że to nierealistyczne.
-- [アントシカ]
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
Dnia piątek, 12 czerwca 2015 10:05:58 TeMPOraL pisze:
Jakkolwiek obrazoburcza i heretyczna jest to opinia, dochodzę do wniosku, że problem leży w samej demokracji (lub jej implementacji jaką wszyscy używają).
Ciepło, cieplej, gorąco. :)
Pod rozwagę: http://www.cgpgrey.com/politics-in-the-animal-kingdom/
Hej
Potwierdzam. W skrócie chodziło m.in. o
- zmniejszenie wynagrodzeń w grantach badawczych (od 2015 nowi grantowi robią to samo co ja, tylko za 3x niższe pieniądze). - problemy związane z dydaktyką (parę rzeczy zmieniło się na gorsze). - skasowanie części funduszy na "akcesoria" (zakupy książek do bibliotek naukowych i publicznych).
W proteście wzięło udział kilku fizyków i chemików, więc Moja Tożsamość nie doznała szkody.
MZ
W dniu 2015-06-10 o 18:29, Michał Różański pisze:
Nawróciłeś się :) Niech żyje ironia :)
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
W dniu 2015-06-21 13:43, Wiktor Przybylski napisał(a):
On 21.06.2015 09:26, Marcin wrote:
W proteście wzięło udział kilku fizyków i chemików, więc Moja Tożsamość nie doznała szkody.
Ja tam widziałem jakieś flagi ISIS... Marcin, podrzuć proszę to zdjęcie, bo jest genialne :v
-- Pozdrawiam. Wiktor Przybylski
Jest na owncloudzie socjo, w wersjach prawdziwej oraz rzeczywistej.
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
W dniu 2015-06-10 o 23:29, spin@hackerspace.pl pisze:
On 2015-06-10 17:03, rysiek wrote:
Dnia środa, 10 czerwca 2015 16:57:55 Michał Różański pisze:
Zdrada!!!! Hacker zadaje się z humanistami :)
Cześć, nazywam się rysiek i studiowałem filozofię.
Cześć, nazywam się spin, jestem teoretykiem literatury.
Cześć, nazywam się BoBsoN i jestem człowiekiem nauk wszelakich :)
Podział na humanistów i technicznych jest tak głęboko z dupy, że sięga dziurek w nosie jeśli chodzi o możliwości opanowania danych dziedzin. Jest tylko kwestia wyboru tego, co kogo bardziej jara i chce się tym zajmować. Jak ktoś mówi, że nie opanuje ortografii/matematyki, bo jest "techniczny"/"humanista", to należy ściągnąć pasek i wykonać na nim pracę u podstaw, by walczyć z lenistwem. To samo zresztą dotyczy dyskalkulii, czy dysortografii - niefajne przypadłości, ale oznaczają tyle, że trzeba się bardziej przyłożyć i skupić na tym co się robi. Zwolnienia w szkołach tylko szkodzą.
pozdro. BoBsoN
Dnia sobota, 13 czerwca 2015 09:20:41 Robert Partyka pisze:
W dniu 2015-06-10 o 23:29, spin@hackerspace.pl pisze:
On 2015-06-10 17:03, rysiek wrote:
Dnia środa, 10 czerwca 2015 16:57:55 Michał Różański pisze:
Zdrada!!!! Hacker zadaje się z humanistami :)
Cześć, nazywam się rysiek i studiowałem filozofię.
Cześć, nazywam się spin, jestem teoretykiem literatury.
Cześć, nazywam się BoBsoN i jestem człowiekiem nauk wszelakich :)
Podział na humanistów i technicznych jest tak głęboko z dupy, że sięga dziurek w nosie jeśli chodzi o możliwości opanowania danych dziedzin. Jest tylko kwestia wyboru tego, co kogo bardziej jara i chce się tym zajmować.
Tu zgoda.
Jak ktoś mówi, że nie opanuje ortografii/matematyki, bo jest "techniczny"/"humanista", to należy ściągnąć pasek i wykonać na nim pracę u podstaw, by walczyć z lenistwem. To samo zresztą dotyczy dyskalkulii, czy dysortografii - niefajne przypadłości, ale oznaczają tyle, że trzeba się bardziej przyłożyć i skupić na tym co się robi. Zwolnienia w szkołach tylko szkodzą.
A tu biorę popcorn, i czekam na nieunikniony shitstorm.
Ech, po wuj mieszać różne "dys" z rozmową o podziale "humaniści"/"techniczni"? -_-'
W dniu 13.06.2015 o 09:20, Robert Partyka pisze:
W dniu 2015-06-10 o 23:29, spin@hackerspace.pl pisze:
On 2015-06-10 17:03, rysiek wrote:
Dnia środa, 10 czerwca 2015 16:57:55 Michał Różański pisze:
Zdrada!!!! Hacker zadaje się z humanistami :)
Cześć, nazywam się rysiek i studiowałem filozofię.
Cześć, nazywam się spin, jestem teoretykiem literatury.
Cześć, nazywam się BoBsoN i jestem człowiekiem nauk wszelakich :)
Cze, jestem CK i pół życia gram i prowadzę gry fabularne (RPG).
Podział na humanistów i technicznych jest tak głęboko z dupy, że sięga dziurek w nosie jeśli chodzi o możliwości opanowania danych dziedzin. Jest tylko kwestia wyboru tego, co kogo bardziej jara i chce się tym zajmować.
Nie zgodzę się - jednak różni ludzie mają różne predyspozycje do różnych dziedzin. Jak ktoś się uprze to oczywiście może nauczyć się wszystkiego, ale jedne rzeczy będą mu przychodziły łatwiej od innych.
Zrzucanie tych różnic na to czy ktoś jest humanistą czy techniczny to wielkie spłycanie sprawy, ale różnice są. Szalenie mało jest ludzi prawdziwie wszechstronnych.
Jak ktoś mówi, że nie opanuje ortografii/matematyki, bo jest "techniczny"/"humanista", to należy ściągnąć pasek i wykonać na nim pracę u podstaw, by walczyć z lenistwem. To samo zresztą dotyczy dyskalkulii, czy dysortografii - niefajne przypadłości, ale oznaczają tyle, że trzeba się bardziej przyłożyć i skupić na tym co się robi. Zwolnienia w szkołach tylko szkodzą.
+1