Cześć,
przy okazji ostatniego szukania chętnych h4x0roov do wypowiedzenia się w mediach (którzy się ostatecznie nie znaleźli), przyszedł mi do głowy taki pomysł:
może stwórzmy wirtualny byt J. Random Hakera (oczywiście z jakimiś rodzimymi credentialami, np. Dobromir Słodowy ;) ), który będzie "występował" w mediach jak nie będzie chętnych do podpisania się, a będzie coś do powiedzenia? Wtedy zamiast rozkminiać dwa problemy (1. co powiedzieć? 2. kto ma się pod tym podpisać?), rozkminiamy tylko jeden.
On 10/15/2014 12:11 PM, rysiek wrote:
Cześć,
przy okazji ostatniego szukania chętnych h4x0roov do wypowiedzenia się w mediach (którzy się ostatecznie nie znaleźli), przyszedł mi do głowy taki pomysł:
może stwórzmy wirtualny byt J. Random Hakera (oczywiście z jakimiś rodzimymi credentialami, np. Dobromir Słodowy ;) ), który będzie "występował" w mediach jak nie będzie chętnych do podpisania się, a będzie coś do powiedzenia? Wtedy zamiast rozkminiać dwa problemy (1. co powiedzieć? 2. kto ma się pod tym podpisać?), rozkminiamy tylko jeden.
Proponuję imię "Gustaw Łeldon", już jest sławny w pewnych kręgach. Dodatkowa zaleta: jest znak unicode specyficzny dla Polski.
(Pochodzi od frazy "good stuff, well done", którą amerykańscy kierownicy tak bardzo lubią.)
Dnia środa, 15 października 2014 12:17:35 nigma@sheep.art.pl pisze:
On 10/15/2014 12:11 PM, rysiek wrote:
Cześć,
przy okazji ostatniego szukania chętnych h4x0roov do wypowiedzenia się w mediach (którzy się ostatecznie nie znaleźli), przyszedł mi do głowy taki pomysł:
może stwórzmy wirtualny byt J. Random Hakera (oczywiście z jakimiś rodzimymi credentialami, np. Dobromir Słodowy ;) ), który będzie "występował" w mediach jak nie będzie chętnych do podpisania się, a będzie coś do powiedzenia? Wtedy zamiast rozkminiać dwa problemy (1. co powiedzieć? 2. kto ma się pod tym podpisać?), rozkminiamy tylko jeden.
Proponuję imię "Gustaw Łeldon", już jest sławny w pewnych kręgach. Dodatkowa zaleta: jest znak unicode specyficzny dla Polski.
(Pochodzi od frazy "good stuff, well done", którą amerykańscy kierownicy tak bardzo lubią.)
O borze, doskonałe! :O
On 15.10.2014 12:17, nigma@sheep.art.pl wrote:
On 10/15/2014 12:11 PM, rysiek wrote:
Cześć,
przy okazji ostatniego szukania chętnych h4x0roov do wypowiedzenia się w mediach (którzy się ostatecznie nie znaleźli), przyszedł mi do głowy taki pomysł:
może stwórzmy wirtualny byt J. Random Hakera (oczywiście z jakimiś rodzimymi credentialami, np. Dobromir Słodowy ;) ), który będzie "występował" w mediach jak nie będzie chętnych do podpisania się, a będzie coś do powiedzenia? Wtedy zamiast rozkminiać dwa problemy (1. co powiedzieć? 2. kto ma się pod tym podpisać?), rozkminiamy tylko jeden.
Proponuję imię "Gustaw Łeldon", już jest sławny w pewnych kręgach. Dodatkowa zaleta: jest znak unicode specyficzny dla Polski.
(Pochodzi od frazy "good stuff, well done", którą amerykańscy kierownicy tak bardzo lubią.)
Spuchłem, dobre. Daje okejke.
Dnia środa, 15 października 2014 12:20:48 Wiktor Przybylski pisze:
On 15.10.2014 12:17, nigma@sheep.art.pl wrote:
On 10/15/2014 12:11 PM, rysiek wrote:
Cześć,
przy okazji ostatniego szukania chętnych h4x0roov do wypowiedzenia się w mediach (którzy się ostatecznie nie znaleźli), przyszedł mi do głowy taki pomysł:
może stwórzmy wirtualny byt J. Random Hakera (oczywiście z jakimiś rodzimymi credentialami, np. Dobromir Słodowy ;) ), który będzie "występował" w mediach jak nie będzie chętnych do podpisania się, a będzie coś do powiedzenia? Wtedy zamiast rozkminiać dwa problemy (1. co powiedzieć? 2. kto ma się pod tym podpisać?), rozkminiamy tylko jeden.
Proponuję imię "Gustaw Łeldon", już jest sławny w pewnych kręgach. Dodatkowa zaleta: jest znak unicode specyficzny dla Polski.
(Pochodzi od frazy "good stuff, well done", którą amerykańscy kierownicy tak bardzo lubią.)
Spuchłem, dobre. Daje okejke.
Ja jeszcze zauważę, że bez pliterek to jest "leldon". Lel.
On 15.10.2014 12:35, rysiek wrote:
Ja jeszcze zauważę, że bez pliterek to jest "leldon". Lel.
Shrek - kek http://i.imgur.com/m6arQAw.jpg Sheldon - Leldon. http://i.imgur.com/KtkZOAd.jpg
Dnia środa, 15 października 2014 12:52:05 Wiktor Przybylski pisze:
On 15.10.2014 12:35, rysiek wrote:
Ja jeszcze zauważę, że bez pliterek to jest "leldon". Lel.
Shrek - kek http://i.imgur.com/m6arQAw.jpg Sheldon - Leldon. http://i.imgur.com/KtkZOAd.jpg
ALL HAIL UNITIИU! http://knowyourmeme.com/memes/uniti%D0%B8u
On 2014-10-15 13:05, rysiek wrote:
Dnia środa, 15 października 2014 12:52:05 Wiktor Przybylski pisze:
On 15.10.2014 12:35, rysiek wrote:
Ja jeszcze zauważę, że bez pliterek to jest "leldon". Lel.
Shrek - kek http://i.imgur.com/m6arQAw.jpg Sheldon - Leldon. http://i.imgur.com/KtkZOAd.jpg
ALL HAIL UNITIИU! http://knowyourmeme.com/memes/uniti%D0%B8u
God dommot fronk http://i3.kym-cdn.com/photos/images/newsfeed/000/579/023/9d2.jpg
Dnia środa, 15 października 2014 12:17:35 nigma@sheep.art.pl pisze:
Proponuję imię "Gustaw Łeldon", już jest sławny w pewnych kręgach. Dodatkowa zaleta: jest znak unicode specyficzny dla Polski.
IT BEGINS! http://youtu.be/R_uvYp3fog4?t=3m23s
Slajdy: http://rys.io/static/Blurry-line-between-private-service-and-public-infrastr...
Slajd numer 6.
A zabawa to była ta: http://fscons.org/
W dniu 15.10.2014 o 12:11, rysiek pisze:
Cześć,
przy okazji ostatniego szukania chętnych h4x0roov do wypowiedzenia się w mediach (którzy się ostatecznie nie znaleźli), przyszedł mi do głowy taki pomysł:
może stwórzmy wirtualny byt J. Random Hakera (oczywiście z jakimiś rodzimymi credentialami, np. Dobromir Słodowy ;) ), który będzie "występował" w mediach jak nie będzie chętnych do podpisania się, a będzie coś do powiedzenia? Wtedy zamiast rozkminiać dwa problemy (1. co powiedzieć? 2. kto ma się pod tym podpisać?), rozkminiamy tylko jeden.
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
W Chojnicach jest taki byt na stronie Starostwo Powiatowe (zrobiony za około 140 tys. zł) http://www.bizneschojnice.eu/
Większość ludzi wschodzi tam, żeby zrobić sobie polewkę z zadawania głupich pytań.
Aszpa
Tako rzecze Aszpa (2014-10-15, 12:32):
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
W Chojnicach jest taki byt na stronie Starostwo Powiatowe (zrobiony za około 140 tys. zł) http://www.bizneschojnice.eu/
Większość ludzi wschodzi tam, żeby zrobić sobie polewkę z zadawania głupich pytań.
http://img.21food.com/20110609/product/1305377050078.jpg
Dnia środa, 15 października 2014 12:36:16 antoszka pisze:
Tako rzecze Aszpa (2014-10-15, 12:32):
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
W Chojnicach jest taki byt na stronie Starostwo Powiatowe (zrobiony za około 140 tys. zł) http://www.bizneschojnice.eu/
Większość ludzi wschodzi tam, żeby zrobić sobie polewkę z zadawania głupich pytań.
Choć zgadzam się z koniecznością piętnowania "za stopki", to mam propozycję: 1. za pierwszym razem na priv; 2. bądźmy bardziej... verbose, tak, żeby osoba, która być może nie wie OCB, mogła zrozumieć. ;)
I wyjaśniam dla tych, którzy być może nie załapali -- kol. Aszpa nie wyciął/ęła stopki z cytowanego maila, which is fail. Uprasza się o wycinanie. Merci.
Tako rzecze rysiek (2014-10-15, 12:41):
- bądźmy bardziej... verbose, tak, żeby osoba, która być może nie wie OCB, mogła zrozumieć. ;)
Can't be more verbose niż taka obcięta stopka! :) Ale spoko, może być za pierwszym razem na prv.
On 15.10.2014 12:41, rysiek wrote:
I wyjaśniam dla tych, którzy być może nie załapali -- kol. Aszpa nie wyciął/ęła stopki z cytowanego maila,
Że też jeszcze nie wpadliście na to żeby za to wieszać, tożto sie nie godzi...
which is fail.
Żeby tylko fail. Brr.
Uprasza się o wycinanie.
Się tak zastanawiam, skoro to generuje tyle dopierdalania sie do bzdury i pewnie sporo takie interweniowanie w sprawie błahej wątków ucina... po cholere zatem ją trzymać ? Nie lepiej przestać się denerwować raz a dobrze, skoro już chcecie być takimi stopkonazi ?
Merci.
Dnia środa, 15 października 2014 12:59:25 Wiktor Przybylski pisze:
On 15.10.2014 12:41, rysiek wrote:
I wyjaśniam dla tych, którzy być może nie załapali -- kol. Aszpa nie wyciął/ęła stopki z cytowanego maila,
Że też jeszcze nie wpadliście na to żeby za to wieszać, tożto sie nie godzi...
which is fail.
Żeby tylko fail. Brr.
"Uwaga, domena fail.br już istnieje i nie jest dostępna do rejestracji."
:(
Uprasza się o wycinanie.
Się tak zastanawiam, skoro to generuje tyle dopierdalania sie do bzdury i pewnie sporo takie interweniowanie w sprawie błahej wątków ucina... po cholere zatem ją trzymać ? Nie lepiej przestać się denerwować raz a dobrze, skoro już chcecie być takimi stopkonazi ?
Po pierwsze, skoro już mówimy o dopierdalaniu się do bzdur (i pisałem Ci to wcześniej na priv), za spację przed znakiem zapytania karny kutas.
Po drugie, nie, bikoz wiele osób ma własne stopki niezależnie od stopki Failmana, and also stopka Failmana jest wymagana bo ponieważ unsubscribe link.
On 15.10.2014 13:08, rysiek wrote:
Po pierwsze, skoro już mówimy o dopierdalaniu się do bzdur (i pisałem Ci to wcześniej na priv), za spację przed znakiem zapytania karny kutas.
i dlatego w odpowiedzi na zarzucenie ci ze sie dopierdalasz dopierdoliles sie do czegos innego xD
Tako rzecze Wiktor Przybylski (2014-10-15, 13:11):
i dlatego w odpowiedzi na zarzucenie ci ze sie dopierdalasz dopierdoliles sie do czegos innego xD
Bo wkurwia, kiedy – mimo wałkowania zresztą tematu *LATAMI* – ludzie piszą jak pięciolatki z klasy integracyjnej. Ja pierdolę, czy naprawdę tak trudno ogarnąć się z klientem pocztowym, ortografią, spacjami, stopkami, cytowaniami i tak dalej?
Ja rozumiem, że połowa osób ma wyjebane na jakąkolwiek kulturę komunikacji, higienę i obyczaje panujące (na wejściu) w danym medium, ale niech sobie ze swoim bajzlem spieprzają na phpBB czy w inne przybytki turpizmu. Tyle.
Dnia środa, 15 października 2014 13:16:24 antoszka pisze:
Tako rzecze Wiktor Przybylski (2014-10-15, 13:11):
i dlatego w odpowiedzi na zarzucenie ci ze sie dopierdalasz dopierdoliles sie do czegos innego xD
Bo wkurwia, kiedy – mimo wałkowania zresztą tematu *LATAMI* – ludzie piszą jak pięciolatki z klasy integracyjnej. Ja pierdolę, czy naprawdę tak trudno ogarnąć się z klientem pocztowym, ortografią, spacjami, stopkami, cytowaniami i tak dalej?
Ja rozumiem, że połowa osób ma wyjebane na jakąkolwiek kulturę komunikacji, higienę i obyczaje panujące (na wejściu) w danym medium, ale niech sobie ze swoim bajzlem spieprzają na phpBB czy w inne przybytki turpizmu. Tyle.
Ja bym to ujął nieco mniej... agresywnie, ale zgadzam się, że jeżeli zgadzamy się komunikować w języku polskim, to komunikujmy się w nim w miarę możliwości poprawnie. Sam popełniam błędy, ale jak ktoś mi je wytyka, staram się je naprawiać.
Zamiast oburzać się, że ktoś mi je wytknął, bo łololo bzdura ikzdę.
b0 zafshe m0rzemy pisadź ruwnierz t4k niom, ale chyba większość z nas zgodzi się, że czytanie takiego gunwa sprawia fizyczny ból.
On 15.10.2014 13:16, antoszka wrote:
Tako rzecze Wiktor Przybylski (2014-10-15, 13:11):
i dlatego w odpowiedzi na zarzucenie ci ze sie dopierdalasz dopierdoliles sie do czegos innego xD
Bo wkurwia, kiedy – mimo wałkowania zresztą tematu *LATAMI* – ludzie piszą jak pięciolatki z klasy integracyjnej. Ja pierdolę, czy naprawdę tak trudno ogarnąć się z klientem pocztowym, ortografią, spacjami, stopkami, cytowaniami i tak dalej?
Ja rozumiem, że połowa osób ma wyjebane na jakąkolwiek kulturę komunikacji, higienę i obyczaje panujące (na wejściu) w danym medium, ale niech sobie ze swoim bajzlem spieprzają na phpBB czy w inne przybytki turpizmu. Tyle.
Nie sądziłem że można tak bardzo sie tym przejmować, bo awantura z tego za każdym razem taka jakby ci ktoś krzywde robił, a to tylko komuś się pierdolnęło bo akurat z telefonu odpowiadał. Staram sie na to uważać, gdy odpisuje na komputerze w nawyk weszło mi to dodatkowe pare kliknięć, ale czasem aura nie sprzyja i nie sądzę, żeby zasadne było jebanie kogoś publicznie (zamiast prywatnie) ucinając tym samym wątek lub totalnie jebiąc flow dyskusji.
Tako rzecze Wiktor Przybylski (2014-10-15, 13:26):
Nie sądziłem że można tak bardzo sie tym przejmować, bo awantura z tego za każdym razem taka jakby ci ktoś krzywde robił, a to tylko komuś się pierdolnęło bo akurat z telefonu odpowiadał.
Można. Podobnie przeszkadza mi kiedy ktoś bełkocze nie dlatego, że ma wadę wymowy, tylko dlatego, że nie chce mu się wypluć czterech gum do żucia albo przełknąć kotleta, kiedy ze mną rozmawia.
Staram sie na to uważać, gdy odpisuje na komputerze w nawyk weszło mi to dodatkowe pare kliknięć, ale czasem aura nie sprzyja i nie sądzę, żeby zasadne było jebanie kogoś publicznie (zamiast prywatnie) ucinając tym samym wątek lub totalnie jebiąc flow dyskusji.
Ja tak ogólnie wylałem żale, nie jakoś szczególnie do Ciebie, bo nie jesteś jakimś strasznym rozrabiaką w tym obszarze. Doceniam, że starasz się uważać.
On 15.10.2014 13:31, antoszka wrote:
Staram sie na to uważać, gdy odpisuje na komputerze w nawyk weszło mi to dodatkowe pare kliknięć, ale czasem aura nie sprzyja i nie sądzę, żeby zasadne było jebanie kogoś publicznie (zamiast prywatnie) ucinając tym samym wątek lub totalnie jebiąc flow dyskusji.
Ja tak ogólnie wylałem żale, nie jakoś szczególnie do Ciebie, bo nie jesteś jakimś strasznym rozrabiaką w tym obszarze. Doceniam, że starasz się uważać.
That's not my point - chodzi mi o to jedynie, że bilans zysków i strat w przypadku zjebywania kogoś o to wydaje mi się niekorzystny. Zapraszasz offtop do wątku (czym sie różni zmiana tematu na to że ktoś jest debilem bo "nie umie" usunąć stopki od zmiany tematu na to że papież jeździ na rowerze? Tu i tu temat inny co jest destrukcyjne dla wątku w pewien sposób) a zyskujesz w zasadzie nic, bo gdyby przeanalizować poprzednie maile tej osoby to.... w sumie usuwała te stopki sumiennie, tylko teraz sie wymskło. Niczego nie nauczyłeś bo nie było niewiedzy, i tak dalej i tak dalej. Generalnie - gówno.
I o ile po wielu kompromisach jestem może w stanie zrozumieć walkę ze stopkami, tak dojebywania się do spacji przed znakiem zapytania (no kurwa nawyk, złe przyzwyczajenie, walczę z nim ale idzie jak idzie - wlasnie dokonalem korekty w poprzedniej czesci maila bo rysiek gonna rysiek), nie zrozumiem. No i w ruch idzie to samo narzędzie co w przypadku zjebywania za stopkę, tylko w tym przypadku nie jest to osobliwe, ale kuriozalne.
2014-10-15 13:42 GMT+02:00 Wiktor Przybylski wikprzybylski@gmail.com:
I o ile po wielu kompromisach jestem może w stanie zrozumieć walkę ze stopkami, tak dojebywania się do spacji przed znakiem zapytania (no kurwa nawyk, złe przyzwyczajenie, walczę z nim ale idzie jak idzie - wlasnie dokonalem korekty w poprzedniej czesci maila bo rysiek gonna rysiek), nie zrozumiem.
A ja zrozumiem doskonale, dla mnie jest to jedna z rzeczy, które są tak blisko sprawiania fizycznego bólu w czasie czytania jak to możliwe bez wchodzenia w świat Lovecrafta. Gdybym miał wybrać symbol niechlujstwa, karygodnego niedbalstwa o szczegóły, wybrałbym systematyczne stawianie spacji przed znakiem zapytania (albo przecinkiem, wykrzyknikiem czy kropką). Za takie rzeczy CV lądują w koszach (ostatnio m.in. na to zwracaliśmy uwagę dobierając praktykantów w pracy).
Inna sprawa, że skoro już tak apelujesz o nie czepianie się to przypominam, że czepianie się "robienia sensu" jest dokładnie takim samym zjawiskiem, więc albo rybka, albo akwarium.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
Dnia środa, 15 października 2014 13:42:54 Wiktor Przybylski pisze:
I o ile po wielu kompromisach jestem może w stanie zrozumieć walkę ze stopkami, tak dojebywania się do spacji przed znakiem zapytania (no kurwa nawyk, złe przyzwyczajenie, walczę z nim ale idzie jak idzie - wlasnie dokonalem korekty w poprzedniej czesci maila bo rysiek gonna rysiek),
The system works! ;-)
A na serio -- jakbyś w którymś z wcześniejszych maili napisał "ej, spoko, wiem, nawyk, walczę" zamiast "łololo bzdura", to chociażbym wiedział, że mesydż dotarł i nie ma co napierdalać na każdym kroku.
Ot, komunikacja.
Jako sprawca ostatniej przeoczonej "stopki" chciałbym Przeprosić wszystkich, którzy czują się tym zdarzeniem zniesmaczeni.
Jednocześnie trące inny problem. Większość osób denerwuje byle spacja przed znakiem zapytania. Tylko dlaczego nie denerwuje wulgaryzm zamiast np. przecinka. To dopiero sprawia ból czytać takie wypowiedzi. Oczywiście wulgaryzmy mają swoje prawa ale użyte w sytuacji skrajnie ekstremalnej.
Polecam najpierw zapoznać się z: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wulgaryzm
2014-10-15 14:15 GMT+02:00 Aszpa aszpa@wp.pl:
Jednocześnie trące inny problem. Większość osób denerwuje byle spacja przed znakiem zapytania. Tylko dlaczego nie denerwuje wulgaryzm zamiast np. przecinka. To dopiero sprawia ból czytać takie wypowiedzi. Oczywiście wulgaryzmy mają swoje prawa ale użyte w sytuacji skrajnie ekstremalnej.
14:20:40 TeMPOraL: aszpa++++ 14:20:40 Alice_M: https://dl.dropboxusercontent.com/u/216352/comment/strong-upvote.gif
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
Dnia środa, 15 października 2014 14:19:06 TeMPOraL pisze:
2014-10-15 14:15 GMT+02:00 Aszpa aszpa@wp.pl:
Jednocześnie trące inny problem. Większość osób denerwuje byle spacja przed znakiem zapytania. Tylko dlaczego nie denerwuje wulgaryzm zamiast np. przecinka. To dopiero sprawia ból czytać takie wypowiedzi. Oczywiście wulgaryzmy mają swoje prawa ale użyte w sytuacji skrajnie ekstremalnej.
14:20:40 TeMPOraL: aszpa++++ 14:20:40 Alice_M: https://dl.dropboxusercontent.com/u/216352/comment/strong-upvote.gif
Dołączam się do tych allegrowiczów.
To jest kwestia reagowania na bieżąco. Ale umówmy się, że najpierw na priv, potem dopiero publicznie na listę, hmm? ;)
I zamknijmy na litość bożka ten wątek.
Misie moje, ja bym tylko chciał zauważyć że zwrócenie komuś na to uwagi na priva oszczędziłoby wszystkim jebitnego wątku.
2014-10-15 16:32 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Misie moje, ja bym tylko chciał zauważyć że zwrócenie komuś na to uwagi na priva oszczędziłoby wszystkim jebitnego wątku.
Oj tam, ale tyle radości mniej na skrzynce by było ;).
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
On 2014-10-15 16:44, TeMPOraL wrote:
2014-10-15 16:32 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Misie moje, ja bym tylko chciał zauważyć że zwrócenie komuś na to uwagi na priva oszczędziłoby wszystkim jebitnego wątku.
Oj tam, ale tyle radości mniej na skrzynce by było ;).
http://www.inmagine.com/crbs118/crbs1181192-photo
in b4 sexist jokes
2014-10-15 16:52 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
http://www.inmagine.com/crbs118/crbs1181192-photo
in b4 sexist jokes
Oh c'mon. A crate of Club Mate would be better.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
On 2014-10-15 16:53, TeMPOraL wrote:
Oh c'mon. A crate of Club Mate would be better.
Club mate is a thing of the past, but if this stuff rolls your boat, I'm not the one to argue.
https://0.s3.envato.com/files/59335594/preview%20%28548%29.jpg
W dniu 15 października 2014 16:52 użytkownik spin@hackerspace.pl napisał:
€ 125.00... drogo się ceni.
in b4 sexist jokes
NMSP. :x
Caly moj buthurr w tym watku do tego dokladnie sie sprowadzal.
Dnia 15 października 2014 16:32:01 CEST, spin@hackerspace.pl napisał(a):
Misie moje, ja bym tylko chciał zauważyć że zwrócenie komuś na to uwagi
na priva oszczędziłoby wszystkim jebitnego wątku.
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
2014-10-15 14:15 GMT+02:00 Aszpa aszpa@wp.pl:
Polecam najpierw zapoznać się z: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wulgaryzm
Ciekawostka z Wiki. Jedną z przytoczonych funkcji wulgaryzmu jest:
"funkcja dehumanizująca poprzez poluzowywanie norm obyczajowych, by przyzwyczaić do ich łamania, czyli wysoce kontrowersyjna, gdy jest stosowana np. w stosunku do żołnierza szeregowego w wojsku."
Polska Wiki jak to polska Wiki, manufakturą sensu nie jest, ale zaciekawiło mnie to głównie dlatego, że ten konkretny przypadek jest chyba najmocniejszym argumentem *za* stosowaniem obraźliwego języka - wykrzykiwane, pełne wulgaryzmów polecenia mają tendencję do omijania różnych blokad psychologicznych w ludziach i trafiania z komunikatem prosto do sedna, co w przypadku treningu wojskowego ma duże korzystne znaczenie (w końcu celem armii jest dekonstrukcja i odbudowa młodego żołnierza).
Tak przynajmniej słyszałem, nie byłem w wojsku to nie wiem :P.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
Dnia środa, 15 października 2014 14:26:52 TeMPOraL pisze:
2014-10-15 14:15 GMT+02:00 Aszpa aszpa@wp.pl:
Polecam najpierw zapoznać się z: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wulgaryzm
Ciekawostka z Wiki. Jedną z przytoczonych funkcji wulgaryzmu jest:
"funkcja dehumanizująca poprzez poluzowywanie norm obyczajowych, by przyzwyczaić do ich łamania, czyli wysoce kontrowersyjna, gdy jest stosowana np. w stosunku do żołnierza szeregowego w wojsku."
Polska Wiki jak to polska Wiki, manufakturą sensu nie jest, ale zaciekawiło mnie to głównie dlatego, że ten konkretny przypadek jest chyba najmocniejszym argumentem *za* stosowaniem obraźliwego języka - wykrzykiwane, pełne wulgaryzmów polecenia mają tendencję do omijania różnych blokad psychologicznych w ludziach i trafiania z komunikatem prosto do sedna, co w przypadku treningu wojskowego ma duże korzystne znaczenie (w końcu celem armii jest dekonstrukcja i odbudowa młodego żołnierza).
Tak przynajmniej słyszałem, nie byłem w wojsku to nie wiem :P.
Stara żeglarska zasada: "Załogant trafiony celnie wymierzoną k...ą nabiera gibkości ruchów i giętkości umysłu".
On 15.10.2014 16:22, spin@hackerspace.pl wrote:
On 2014-10-15 13:08, rysiek wrote:
Po drugie, nie, bikoz
nie, bikoz
bikoz
http://images-mix.netdna-ssl.com/w/300/h/300/q/85/upload/images/extaudio/e44...
http://i.imgur.com/F3gNUrp.jpg
On 2014-10-15 16:25, Wiktor Przybylski wrote:
On 15.10.2014 16:22, spin@hackerspace.pl wrote:
On 2014-10-15 13:08, rysiek wrote:
Po drugie, nie, bikoz
nie, bikoz
bikoz
http://images-mix.netdna-ssl.com/w/300/h/300/q/85/upload/images/extaudio/e44...
Bi goose?
Also, this thread is now about goat rance: https://www.youtube.com/watch?v=WCLZA_q9Etc
On 2014-10-15 12:36, antoszka wrote:
Tako rzecze Aszpa (2014-10-15, 12:32):
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
W Chojnicach jest taki byt na stronie Starostwo Powiatowe (zrobiony za około 140 tys. zł) http://www.bizneschojnice.eu/
Większość ludzi wschodzi tam, żeby zrobić sobie polewkę z zadawania głupich pytań.
Mój wewnętrzny tarantino daje temu 4/10, would hit while drunk.
Hence, I do not drink.
Elo,
we need general-ot@, bekoz nie ma gdzie wyprtalać offtopujących. Whose with me?
2014-10-15 18:29 GMT+02:00 rysiek rysiek@hackerspace.pl:
we need general-ot@, bekoz nie ma gdzie wyprtalać offtopujących. Whose with me?
You have my sword.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
W dniu 15 października 2014 18:31 użytkownik TeMPOraL <temporal.pl@gmail.com
napisał:
2014-10-15 18:29 GMT+02:00 rysiek rysiek@hackerspace.pl:
we need general-ot@, bekoz nie ma gdzie wyprtalać offtopujących. Whose with me?
You have my sword.
and my bow. and http://tinyurl.com/mkrs4qr
W dniu 16.10.2014 o 01:21, Kuba Niewiarowski pisze:
W dniu 15 października 2014 18:31 użytkownik TeMPOraL <temporal.pl@gmail.com mailto:temporal.pl@gmail.com> napisał:
2014-10-15 18:29 GMT+02:00 rysiek <rysiek@hackerspace.pl <mailto:rysiek@hackerspace.pl>>: we need general-ot@, bekoz nie ma gdzie wyprtalać offtopujących. Whose with me? You have my sword.
and my bow. and http://tinyurl.com/mkrs4qr
Been there, done that.
Podzieli to społeczność tutaj, HS-General przestanie mieć jakikolwiek znaczący ruch (ponieważ 90% wszystkich topiców byłaby offtopicowa w stosunku do tej listy, bazując na opisie tematyki tutaj), a na sam offtopic się mało kto zapisze.
Just chill i dajcie ludziom gadać o czym chcą. Komu przeszkadza to może sobie w kliencie pocztowym zaznaczyć dany wątek jako ignorowany i nawet go nie będzie widział - skuteczne rozwiązanie.
Jednym ze znaczących elementów, który motywuje do napisania o czymś akurat tutaj jest możliwość otrzymania odpowiedzi od dużej grupy osób zainteresowanych klimatami hackerskimi. Jeśli ktoś chce kompletny dedykowany offtopic to równie dobrze (a nawet lepiej) może napisać na 4chanie.
Dnia czwartek, 16 października 2014 06:15:12 Łukasz "Cyber Killer" Korpalski pisze:
W dniu 16.10.2014 o 01:21, Kuba Niewiarowski pisze:
W dniu 15 października 2014 18:31 użytkownik TeMPOraL
<temporal.pl@gmail.com mailto:temporal.pl@gmail.com> napisał: 2014-10-15 18:29 GMT+02:00 rysiek <rysiek@hackerspace.pl
<mailto:rysiek@hackerspace.pl>>: we need general-ot@, bekoz nie ma gdzie wyprtalać offtopujących. Whose with me? You have my sword.
and my bow. and http://tinyurl.com/mkrs4qr
Been there, done that.
Podzieli to społeczność tutaj, HS-General przestanie mieć jakikolwiek znaczący ruch (ponieważ 90% wszystkich topiców byłaby offtopicowa w stosunku do tej listy, bazując na opisie tematyki tutaj), a na sam offtopic się mało kto zapisze.
Just chill i dajcie ludziom gadać o czym chcą. Komu przeszkadza to może sobie w kliencie pocztowym zaznaczyć dany wątek jako ignorowany i nawet go nie będzie widział - skuteczne rozwiązanie.
Coś w tym jest, ale jednak SNR można by zwiększyć.
Jednym ze znaczących elementów, który motywuje do napisania o czymś akurat tutaj jest możliwość otrzymania odpowiedzi od dużej grupy osób zainteresowanych klimatami hackerskimi. Jeśli ktoś chce kompletny dedykowany offtopic to równie dobrze (a nawet lepiej) może napisać na 4chanie.
Tru. Albo uznajmy, że waw-ot to ogólnoofftopicowa lista, po co mnożyć byty.
Zapisałbym się na ten OT w końcu, gdyby zapisywarka nie rzucała błędami...
Jacek Złydach http://temporal.pr0.pl/devblog | http://hackerspace-krk.pl | http://esejepg.pl (Wysłane z telefonu / sent from a phone)