http://www.theregister.co.uk/2014/01/29/angrybirds_website_defaced_nsa_gchq_...
Jak, do jasnej cholery, na urządzeniach mobilnych zachować jakiekolwiek ochłapy prywatności?
Myślałem o tym żeby podmienić moją cegłę na jakiegoś smyrofona, bo dostawca kusi, a przydałby się mail, irc, i parę gibonsów danych na notki głosowe i zdjęcia obranych marchewek, dobrze natartych gliceryną (wraz z nacią, a jakże). Ale czym więcej patrzę, tym bardziej mi się włos jeży. Te urządzenia są LEAKY BY DESIGN, one w sposób skrajny nie przestrzegają podstawowych zasad jakiegokolwiek bezpieczeństwa czegokolwiek!
Jak żyć?
Sprawdz cyanogenmod - czysty android bez konta google On 3 Sep 2014 23:53, spin@hackerspace.pl wrote:
http://www.theregister.co.uk/2014/01/29/angrybirds_website_ defaced_nsa_gchq_spying/
Jak, do jasnej cholery, na urządzeniach mobilnych zachować jakiekolwiek ochłapy prywatności?
Myślałem o tym żeby podmienić moją cegłę na jakiegoś smyrofona, bo dostawca kusi, a przydałby się mail, irc, i parę gibonsów danych na notki głosowe i zdjęcia obranych marchewek, dobrze natartych gliceryną (wraz z nacią, a jakże). Ale czym więcej patrzę, tym bardziej mi się włos jeży. Te urządzenia są LEAKY BY DESIGN, one w sposób skrajny nie przestrzegają podstawowych zasad jakiegokolwiek bezpieczeństwa czegokolwiek!
Jak żyć?
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
Tako rzecze rysiek (2014-09-04, 00:00):
Sprawdz cyanogenmod - czysty android bez konta google
Sprawdź Replicanta. Also, im mniej popularny system, tym mniejsza szansa, że mają już weaponized exploits -- testuję Jollę na przykład.
Właśnie, jak się ma replicant do cyanogena? Nie jest tak, że oba są budowane z AOSP i oba nie mają blobów google'owych?
Ciekawe czy jest przeportowany Sailfish OS na HTC HD2 :).
Cyganogen + f droid bodajze zamiast marketu jesli only-foss-solutions smyraja twoja zajebistosc
Pozdrawiam, Wiktor Przybylski (wysłano z telefonu) 3 wrz 2014 23:56 "Vladimir Mitiouchev" vovcia@gmail.com napisał(a):
Sprawdz cyanogenmod - czysty android bez konta google
On 3 Sep 2014 23:53, spin@hackerspace.pl wrote:
http://www.theregister.co.uk/2014/01/29/angrybirds_website_defaced_nsa_gchq_...
Jak, do jasnej cholery, na urządzeniach mobilnych zachować jakiekolwiek
ochłapy prywatności?
Myślałem o tym żeby podmienić moją cegłę na jakiegoś smyrofona, bo
dostawca kusi, a przydałby się mail, irc, i parę gibonsów danych na notki głosowe i zdjęcia obranych marchewek, dobrze natartych gliceryną (wraz z nacią, a jakże). Ale czym więcej patrzę, tym bardziej mi się włos jeży. Te urządzenia są LEAKY BY DESIGN, one w sposób skrajny nie przestrzegają podstawowych zasad jakiegokolwiek bezpieczeństwa czegokolwiek!
Jak żyć?
A dziękuję, coraz lepiej :*
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
On Wednesday 03 of September 2014 23:55:38 Vladimir Mitiouchev wrote:
Sprawdz cyanogenmod - czysty android bez konta google
No i w sumie zmienia to tylko tyle, że nie wysyłasz automatycznie danych do google'a. Natomiast nic to nie zmienia w kontekście bezpieczeństwa i leakowania danych. Android jest dziurawy (np. [1]) i CM tego nie poprawia, a skutkuje to właśnie leakowaniem prywatnych danych [2]. Są tacy którzy próbują to naprawić [3][4]. Nie wiem jak dobrze idzie Boeingowi, ale Blackphone zaliczył już pierwszą wpadkę [5]. Może jak to poprawią to będą lepsi.
[1] http://op-co.de/blog/posts/android_ssl_downgrade/ [2] http://www.welivesecurity.com/2014/08/28/android-security-2/ [3] http://en.wikipedia.org/wiki/Blackphone [4] http://www.boeing.com/boeing/defense-space/ic/black/index.page [5] http://www.ibtimes.co.uk/most-secure-android-phone-hacked-defcon-hacking-con...
Tako rzecze rysiek (2014-09-04, 00:04):
Dnia środa, 3 września 2014 23:59:09 trasz pisze:
Tako rzecze spin@hackerspace.pl (2014-09-03, 23:52):
Jak żyć?
Kup ajfona.
PS. This is a joke.
Trasztoszka? Antraszka? Edward Tomasz Antoszkała? ;)
Napierała Antoszka na Ajfona Edwarda.
Dnia czwartek, 4 września 2014 00:06:15 antoszka pisze:
Tako rzecze rysiek (2014-09-04, 00:04):
Dnia środa, 3 września 2014 23:59:09 trasz pisze:
Tako rzecze spin@hackerspace.pl (2014-09-03, 23:52):
Jak żyć?
Kup ajfona.
PS. This is a joke.
Trasztoszka? Antraszka? Edward Tomasz Antoszkała? ;)
Napierała Antoszka na Ajfona Edwarda.
-- rzekł Tomasz
On 2014-09-04 00:06, antoszka wrote:
Tako rzecze rysiek (2014-09-04, 00:04):
Dnia środa, 3 września 2014 23:59:09 trasz pisze:
Tako rzecze spin@hackerspace.pl (2014-09-03, 23:52):
Jak żyć?
Kup ajfona.
PS. This is a joke.
Trasztoszka? Antraszka? Edward Tomasz Antoszkała? ;)
Napierała Antoszka na Ajfona Edwarda.
A nagle wibracje i chuj
in b4 źle go trzymasz
On 2014-09-04 00:11, spin@hackerspace.pl wrote:
On 2014-09-04 00:06, antoszka wrote:
Tako rzecze rysiek (2014-09-04, 00:04):
Dnia środa, 3 września 2014 23:59:09 trasz pisze:
Tako rzecze spin@hackerspace.pl (2014-09-03, 23:52):
Jak żyć?
Kup ajfona.
PS. This is a joke.
Trasztoszka? Antraszka? Edward Tomasz Antoszkała? ;)
Napierała Antoszka na Ajfona Edwarda.
A nagle wibracje i chuj*
*strzelił
(ftfms)
Anthraszk? Skonczyli sie na kill'em all.
Pozdrawiam, Wiktor Przybylski (wysłano z telefonu) 4 wrz 2014 00:05 "rysiek" rysiek@hackerspace.pl napisał(a):
Dnia środa, 3 września 2014 23:59:09 trasz pisze:
Tako rzecze spin@hackerspace.pl (2014-09-03, 23:52):
Jak żyć?
Kup ajfona.
PS. This is a joke.
Trasztoszka? Antraszka? Edward Tomasz Antoszkała? ;)
-- Pozdr rysiek _______________________________________________ General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
2014-09-03 23:52 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Jak żyć?
Zerkam czasem na projekty ołpensołrs/sikiur smartfonów i zaczynam dochodzić do wniosku, że ich autorzy Robią To Źle™. Podstawowym problemem uniemożliwiającym zbudowanie bezpiecznego smartphone'a jest to, że nikt nie pozwoli wpiąć customowego, otwartego broadband chipu do sieci komórkowej. Innymi słowy, żeby zbudować telefon, godzisz się na posiadanie chipu, który gada bezpośrednio z radiem, ma DMA do wszystkiego innego w Twoim urządzeniu, i który wykonuje stare, zamknięte i pełne bugów oraz backdoorów oprogramowanie.
A gdyby tak zaakceptować ten wydawałoby się oczywisty fakt, że smartfony to *komputery ogólnego przeznaczenia z dołączoną aplikacją do dzwonienia*? Może po prostu olać tę jedną konkretną funkcjonalność, wyrzucić basebanda i zrobić przenośny komputer z ekranem dotykowym i wymiarach smartfona?
Spin, napisałeś, że potrzeba Ci "mail, irc, i parę gibonsów danych na notki głosowe i zdjęcia". Do tego wystarczy wspomniane urządzenie + Internet, który możesz wziąć z modemu 3G. Tak, taki modem też ma basebanda, ale tenże chip nie ma już dostępu do Twoich danych, jedynie obsługuje ruch internetowy.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
2014-09-04 0:10 GMT+02:00 TeMPOraL temporal.pl@gmail.com:
że nikt nie pozwoli wpiąć customowego, otwartego broadband chipu
s/broadband/baseband/, of course.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
Dnia czwartek, 4 września 2014 00:10:23 TeMPOraL pisze:
2014-09-03 23:52 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Jak żyć?
Zerkam czasem na projekty ołpensołrs/sikiur smartfonów i zaczynam dochodzić do wniosku, że ich autorzy Robią To Źle™. Podstawowym problemem uniemożliwiającym zbudowanie bezpiecznego smartphone'a jest to, że nikt nie pozwoli wpiąć customowego, otwartego broadband chipu do sieci komórkowej. Innymi słowy, żeby zbudować telefon, godzisz się na posiadanie chipu, który gada bezpośrednio z radiem, ma DMA do wszystkiego innego w Twoim urządzeniu, i który wykonuje stare, zamknięte i pełne bugów oraz backdoorów oprogramowanie.
A gdyby tak zaakceptować ten wydawałoby się oczywisty fakt, że smartfony to *komputery ogólnego przeznaczenia z dołączoną aplikacją do dzwonienia*? Może po prostu olać tę jedną konkretną funkcjonalność, wyrzucić basebanda i zrobić przenośny komputer z ekranem dotykowym i wymiarach smartfona?
Spin, napisałeś, że potrzeba Ci "mail, irc, i parę gibonsów danych na notki głosowe i zdjęcia". Do tego wystarczy wspomniane urządzenie + Internet, który możesz wziąć z modemu 3G. Tak, taki modem też ma basebanda, ale tenże chip nie ma już dostępu do Twoich danych, jedynie obsługuje ruch internetowy.
Sounds like a project.
Pozdrawiam, Wiktor Przybylski (wysłano z telefonu) 4 wrz 2014 00:14 "rysiek" rysiek@hackerspace.pl napisał(a):
Dnia czwartek, 4 września 2014 00:10:23 TeMPOraL pisze:
2014-09-03 23:52 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Jak żyć?
Zerkam czasem na projekty ołpensołrs/sikiur smartfonów i zaczynam
dochodzić
do wniosku, że ich autorzy Robią To Źle™. Podstawowym problemem uniemożliwiającym zbudowanie bezpiecznego smartphone'a jest to, że nikt
nie
pozwoli wpiąć customowego, otwartego broadband chipu do sieci
komórkowej.
Innymi słowy, żeby zbudować telefon, godzisz się na posiadanie chipu,
który
gada bezpośrednio z radiem, ma DMA do wszystkiego innego w Twoim urządzeniu, i który wykonuje stare, zamknięte i pełne bugów oraz
backdoorów
oprogramowanie.
A gdyby tak zaakceptować ten wydawałoby się oczywisty fakt, że smartfony to *komputery ogólnego przeznaczenia z dołączoną aplikacją do dzwonienia*? Może po
prostu
olać tę jedną konkretną funkcjonalność, wyrzucić basebanda i zrobić przenośny komputer z ekranem dotykowym i wymiarach smartfona?
Spin, napisałeś, że potrzeba Ci "mail, irc, i parę gibonsów danych na
notki
głosowe i zdjęcia". Do tego wystarczy wspomniane urządzenie + Internet, który możesz wziąć z modemu 3G. Tak, taki modem też ma basebanda, ale
tenże
chip nie ma już dostępu do Twoich danych, jedynie obsługuje ruch internetowy.
+VPN + hurr + durr + palec w tylku do szyfrowania tegoz.
Sounds like a project.
Sounds like a tablet
-- Pozdr rysiek _______________________________________________ General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
Mowilem juz jak mocno i z jakim zaangazowaniem pier^Wuprawiam milosc z tą stopką ?
Derp.
On 2014-09-04 00:10, TeMPOraL wrote:
2014-09-03 23:52 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Jak żyć?
Zerkam czasem na projekty ołpensołrs/sikiur smartfonów i zaczynam dochodzić do wniosku, że ich autorzy Robią To Źle™. Podstawowym problemem uniemożliwiającym zbudowanie bezpiecznego smartphone'a jest to, że nikt nie pozwoli wpiąć customowego, otwartego broadband chipu do sieci komórkowej. Innymi słowy, żeby zbudować telefon, godzisz się na posiadanie chipu, który gada bezpośrednio z radiem, ma DMA do wszystkiego innego w Twoim urządzeniu, i który wykonuje stare, zamknięte i pełne bugów oraz backdoorów oprogramowanie.
A gdyby tak zaakceptować ten wydawałoby się oczywisty fakt, że smartfony to _komputery ogólnego przeznaczenia z dołączoną aplikacją do dzwonienia_? Może po prostu olać tę jedną konkretną funkcjonalność, wyrzucić basebanda i zrobić przenośny komputer z ekranem dotykowym i wymiarach smartfona?
Spin, napisałeś, że potrzeba Ci "mail, irc, i parę gibonsów danych na notki głosowe i zdjęcia". Do tego wystarczy wspomniane urządzenie + Internet, który możesz wziąć z modemu 3G. Tak, taki modem też ma basebanda, ale tenże chip nie ma już dostępu do Twoich danych, jedynie obsługuje ruch internetowy.
Biegałem z lapkiem zamiast telefonu przez jakiś czas, banglało to na Gammu. Był net i wsio, tylko dzwonienie nie działało (musiałem swapować sys na winde na oryginalne stery huaweia). Całkiem zajebiste, gdyby nie to że się wyjebywało co jakiś czas, że voicecalls nie zawsze działały, i trochę inszej chujni.
gdyby był setup na to to bym brał jak nimfa rosę, w sensie: bierz ten lap, ten modem, będzie banglać. A jak na chwilę obecną za dużo jebania żeby to było realne, migrowalne, i wogóle.
2014-09-04 0:20 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Był net i wsio, tylko dzwonienie nie działało
Tak sobie myślę. Opisany wyżej tablet o wymiarach/ergonomii telefonu + wyizolowany modem 3G +... wyizolowany dumbphone. Tj. jakaś wybebeszona Nokia 3310, radio + baseband. Komunikować się możesz po AT+, jakiś sposób na routing audio w obie strony też się pewnie znajdzie bez konieczności dawania basebandowi DMA do całego urządzenia.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
Dnia czwartek, 4 września 2014 00:24:14 TeMPOraL pisze:
2014-09-04 0:20 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Był net i wsio, tylko dzwonienie nie działało
Tak sobie myślę. Opisany wyżej tablet o wymiarach/ergonomii telefonu + wyizolowany modem 3G +... wyizolowany dumbphone. Tj. jakaś wybebeszona Nokia 3310, radio + baseband. Komunikować się możesz po AT+, jakiś sposób na routing audio w obie strony też się pewnie znajdzie bez konieczności dawania basebandowi DMA do całego urządzenia.
Bluetooth.
2014-09-04 0:27 GMT+02:00 rysiek rysiek@hackerspace.pl:
Bluetooth.
Ogólnie gdybym miał wskazać w jednym zdaniu kierunek dla dobrego privacy-respecting smartfona, byłoby to: "deintegracja i izolacja transmisji danych od jednostki obliczeniowej".
Jedną z przyczyn ciasnej integracji wszystkiego w przeszłości była prawdopodobnie kwestia zużycia mocy; jednak w czasach, gdy dominującym "zjadaczem baterii" jest ekran urządzenia, ten powód traci na znaczeniu.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
2014-09-04 0:32 GMT+02:00 TeMPOraL temporal.pl@gmail.com:
Jedną z przyczyn ciasnej integracji wszystkiego w przeszłości była prawdopodobnie kwestia zużycia mocy; jednak w czasach, gdy dominującym "zjadaczem baterii" jest ekran urządzenia, ten powód traci na znaczeniu.
Ekrany się robią bardziej oszczędne dużo szybciej, niż procesory w telefonach i ASICi. Jeszcze trochę, i będziesz miał upload do implantu za pół darmo prądu. (Brrr, patrz twój wątek na HS-General.) Zresztą ekran telefonu z reguły jest wyłączony, albo jest e-papierem lub tego typu technologią, która nie wymaga strzelania gorącymi fotonami.
I nagle okazuje się, że ta skubana jednostka strzelająca co 1s pingiem do sieci GSM jest droga, nie mówiąc o keepalive wifi. A tu już nie przeskoczysz pewnych wymagań energetycznych. Oraz fakt, że te minimalne uzyski na sleepie robią ci z 3 tygodni życia na baterii 3 dni. Nagle się okazuje, że naszpikowanie telefonu sensorami non-stop aktywnymi to zły pomysł.
Rzeczywistym ograniczeniem minimalnego poboru mocy jest właśnie radio. A powodem integracji jest minimalizacja wymiarów sprzętu - integracja daje taki sobie, ograniczony uzysk w zużyciu energii.
On 2014-09-04 00:24, TeMPOraL wrote:
2014-09-04 0:20 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Był net i wsio, tylko dzwonienie nie działało
Tak sobie myślę. Opisany wyżej tablet o wymiarach/ergonomii telefonu + wyizolowany modem 3G +... wyizolowany dumbphone. Tj. jakaś wybebeszona Nokia 3310, radio + baseband. Komunikować się możesz po AT+, jakiś sposób na routing audio w obie strony też się pewnie znajdzie bez konieczności dawania basebandowi DMA do całego urządzenia.
Nokia 3310 zakłada dostępność do urządzenia które powoli przestaje istnieć, nie lubię jak w deweloperce jest taka zmienna.
Jak tam z Arduino GSM Shield, nadaje się toto do czegoś?
Mnie wkurwia niemożność hardware'owego wyłączania komponentów urządzenia i totalna jego niemodularność, to dla mnie przekreśla tablety i smartfony z użycia.
W sumie trochę chujnia a trochę fajnie że wątek wraca do tematu laptopa z którego można dzwonić :P Muszę dokończyć swój pasek i postnąć trochę fot, to moze hakaton jakiś by się ukręciło. Obaczym. Na razie czasu nie mam, ale będe pamiętał o temacie. Trochę to zostawiłem bo Jolla i jakieś flossowe telefony, ale jak ogarnąłem temat (bo maile i irc) to mnie kiła złapała, może jest sens to zrobić...
On 2014-09-04 09:11, spin@hackerspace.pl wrote:
Muszę dokończyć swój pasek i postnąć trochę fot, to moze hakaton jakiś by się ukręciło.
Ach te skróty myślowe, sorry, spieszę się.
Mam taką nerę wielką DIY w której noszę stuff typu telefon, tablet (bleh), klucze, portfel, i jakiś czas temu dorobiłem do niej kieszeń na lapka 12 cali (x210). Biegałem z tym kilka tygodni i było megafajnie, tylko trochę źle kieszeń zaprojektowałem i wycierała lapka, poza tym była niedemontowalna więc to zdjąłem żeby poprawić. Potem mi padła karta SD na której lap bootował do trybu telefonu, voicecalls nie działało bo wammu nie obsługiwało modemu do końca, no i to zostawiłem, bo nie miałem czasu i skilla żeby to dokończyć.
Ale działało i było zajebiste. nawet biegać się dało bo lap był tak umocowany.
---- Wł. Cz, 04 wrz 2014 00:20:26 +0200 spin@hackerspace.pl napisał(a) ----
On 2014-09-04 00:10, TeMPOraL wrote:
2014-09-03 23:52 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Jak żyć?
Zerkam czasem na projekty ołpensołrs/sikiur smartfonów i zaczynam dochodzić do wniosku, że ich autorzy Robią To Źle™. Podstawowym problemem uniemożliwiającym zbudowanie bezpiecznego smartphone'a jest to, że nikt nie pozwoli wpiąć customowego, otwartego broadband chipu do sieci komórkowej. Innymi słowy, żeby zbudować telefon, godzisz się na posiadanie chipu, który gada bezpośrednio z radiem, ma DMA do wszystkiego innego w Twoim urządzeniu, i który wykonuje stare, zamknięte i pełne bugów oraz backdoorów oprogramowanie.
A gdyby tak zaakceptować ten wydawałoby się oczywisty fakt, że smartfony to _komputery ogólnego przeznaczenia z dołączoną aplikacją do dzwonienia_? Może po prostu olać tę jedną konkretną funkcjonalność, wyrzucić basebanda i zrobić przenośny komputer z ekranem dotykowym i wymiarach smartfona?
Spin, napisałeś, że potrzeba Ci "mail, irc, i parę gibonsów danych na notki głosowe i zdjęcia". Do tego wystarczy wspomniane urządzenie + Internet, który możesz wziąć z modemu 3G. Tak, taki modem też ma basebanda, ale tenże chip nie ma już dostępu do Twoich danych, jedynie obsługuje ruch internetowy.
Biegałem z lapkiem zamiast telefonu przez jakiś czas, banglało to na Gammu. Był net i wsio, tylko dzwonienie nie działało (musiałem swapować sys na winde na oryginalne stery huaweia). Całkiem zajebiste, gdyby nie to że się wyjebywało co jakiś czas, że voicecalls nie zawsze działały, i trochę inszej chujni.
gdyby był setup na to to bym brał jak nimfa rosę, w sensie: bierz ten lap, ten modem, będzie banglać. A jak na chwilę obecną za dużo jebania żeby to było realne, migrowalne, i wogóle.
Internety zauważyły twój problem i stworzyły na stronie tora następujący guide:
https://blog.torproject.org/blog/mission-impossible-hardening-android-securi...
Generalnie idea jest podobna, jak kilka osób już tutaj wymyśliło - urządzenie bez modemu komórkowego i AP z modemem 3G jako "router" dostępowy do sieci, który ma niewielkie możliwości zagrożenia twojej prywatności (poza śledzeniem lokalizacji). Ale zaleta jest taka, że wszystko wygląda na dość szczegółowo opisane. Enjoy!
On 2014-09-05 00:27, enki wrote:
---- Wł. Cz, 04 wrz 2014 00:20:26 +0200 spin@hackerspace.pl napisał(a) ----
On 2014-09-04 00:10, TeMPOraL wrote:
2014-09-03 23:52 GMT+02:00 spin@hackerspace.pl:
Jak żyć?
Zerkam czasem na projekty ołpensołrs/sikiur smartfonów i zaczynam dochodzić do wniosku, że ich autorzy Robią To Źle™. Podstawowym problemem uniemożliwiającym zbudowanie bezpiecznego smartphone'a jest to, że nikt nie pozwoli wpiąć customowego, otwartego
broadband
chipu do sieci komórkowej. Innymi słowy, żeby zbudować telefon, godzisz się na posiadanie chipu, który gada bezpośrednio z radiem, ma DMA do wszystkiego innego w Twoim urządzeniu, i który wykonuje stare, zamknięte i pełne bugów oraz backdoorów oprogramowanie.
A gdyby tak zaakceptować ten wydawałoby się oczywisty fakt, że smartfony to _komputery ogólnego przeznaczenia z dołączoną aplikacją do dzwonienia_? Może po prostu olać tę jedną konkretną funkcjonalność, wyrzucić basebanda i zrobić przenośny komputer z ekranem dotykowym i wymiarach smartfona?
Spin, napisałeś, że potrzeba Ci "mail, irc, i parę gibonsów danych na notki głosowe i zdjęcia". Do tego wystarczy wspomniane urządzenie + Internet, który możesz wziąć z modemu 3G. Tak, taki modem też ma basebanda, ale tenże chip nie ma już dostępu do Twoich danych, jedynie obsługuje ruch internetowy.
Biegałem z lapkiem zamiast telefonu przez jakiś czas, banglało to na Gammu. Był net i wsio, tylko dzwonienie nie działało (musiałem
swapować
sys na winde na oryginalne stery huaweia). Całkiem zajebiste, gdyby
nie
to że się wyjebywało co jakiś czas, że voicecalls nie zawsze
działały, i
trochę inszej chujni.
gdyby był setup na to to bym brał jak nimfa rosę, w sensie: bierz
ten
lap, ten modem, będzie banglać. A jak na chwilę obecną za dużo
jebania
żeby to było realne, migrowalne, i wogóle.
Internety zauważyły twój problem i stworzyły na stronie tora następujący guide:
https://blog.torproject.org/blog/mission-impossible-hardening-android-securi...
Generalnie idea jest podobna, jak kilka osób już tutaj wymyśliło - urządzenie bez modemu komórkowego i AP z modemem 3G jako "router" dostępowy do sieci, który ma niewielkie możliwości zagrożenia twojej prywatności (poza śledzeniem lokalizacji). Ale zaleta jest taka, że wszystko wygląda na dość szczegółowo opisane. Enjoy!
No kurde, 8/10.
Muszę się wczytać bo nie widzę nic o phonecalls. Zachowanie funkcji telefonu byłoby pożyteczne (niekoniecznie gsm, może być voip, byleby można było dzwonić na numer/odbierać telefony)
On 9/3/14, spin@hackerspace.pl spin@hackerspace.pl wrote:
http://www.theregister.co.uk/2014/01/29/angrybirds_website_defaced_nsa_gchq_...
Jak, do jasnej cholery, na urządzeniach mobilnych zachować jakiekolwiek ochłapy prywatności?
XPrivacy i mozesz kazdej aplikacji serwowac falszywe dane a jak chcesz bezpieczny baseband, to moze OsmocomBB ? stare motki kosztuja raptem 10-50zl