Witam
Poradźcie prosze właściwe manuale lub rozwiązanie dla postawienia listy mailingowej. Problem w tym, że będzie administrowana i użytkowana przez *humanistów* - jestem na etapie tłumaczenia, że wspólne konto na gmailu to jednak nie jest dobre rozwiązanie.
Potrzebuje czegoś na kilka osób, z możliwością przesyłania załączników po kilkadziesiąt mega. Rozważam google groups ale mam wątpliwości czy pozornej prostoty obsługi nie okupię wmuszaniem we wszystkich konta na gmailu i informowaniem całego świata, w jakiej sali będą zajęcia. Ideałem byłoby coś gdzie są dwa poziomy użytkowników - tacy, którzy mogą pisać na listę i dostawać wiadomości i tacy, którzy mogą tylko posłać wiadomośc na listę, bez dostępu do komunikacji na liście (np. prowadzący przysyłający teksty, nie musi wiedzieć jak się kto referatami dzieli)
Największym kłopotem jest właśnie poziom użyszkodników, może ktoś bardziej doświadczony zechciałby wskazac czym to ugryźć, szukam czegoś czym by żółtodziób szkód nie narobił.
Z góry dzięki za sugestie Dominik
Tako rzecze Dominik Tabisz (2014-11-02, 22:06):
Rozważam google groups ale mam wątpliwości czy pozornej prostoty obsługi nie okupię wmuszaniem we wszystkich konta na gmailu i informowaniem całego świata, w jakiej sali będą zajęcia.
Do google groups można zapisywać całkiem nie-googlowe adresy, więc jeśli Wam nie przeszkadza, że google będzie skanować komunikację (a niech chociaż jedna osoba ma adres na gmailu to i tak by skanował :)), to tak pewnie będzie najprościej.
Tylko admin grupy musi mieć konto gmail/gapps, żeby się logować do zarządzałki.
Czyli przynajmniej w funkcji przekazywania wiadomości się by Google groups nadało. Dzięki za rozwianie wątpliwości.
Teraz, czy te ciężkie załączniki (skany notatek/teksty itp.) pójda przez google drive? To pierwsza kwestia, czy tu czegoś nie utrudnie?
Zastanawiam się, czy ten pomysł by część osób mogła tylko pisać na liste (a nie dostawać wiadomości z listy) dałoby sie w tym google groups wprowadzić?
Tako rzecze Dominik Tabisz (2014-11-03, 00:19):
Teraz, czy te ciężkie załączniki (skany notatek/teksty itp.) pójda przez google drive? To pierwsza kwestia, czy tu czegoś nie utrudnie?
Nie wiem jaki jest limit rozmiaru załącznika, musiałbyś doczytać (czy w ogóle i jaki).
Zastanawiam się, czy ten pomysł by część osób mogła tylko pisać na liste (a nie dostawać wiadomości z listy) dałoby sie w tym google groups wprowadzić?
Dla każdego członka grupy możesz ustawić:
Delivery settings → {No email, Abridged, Digest, All email}
pierwsza opcja pewnie załatwia Twój postulat.
W dniu 03.11.2014 o 00:23, antoszka pisze:
Tako rzecze Dominik Tabisz (2014-11-03, 00:19):
Teraz, czy te ciężkie załączniki (skany notatek/teksty itp.) pójda przez google drive? To pierwsza kwestia, czy tu czegoś nie utrudnie?
Nie wiem jaki jest limit rozmiaru załącznika, musiałbyś doczytać (czy w ogóle i jaki).
Kilkadziesiąt MB załączniki na listę... "you want to go home and rethink your life..." Tak poważnie - lepiej naucz ich na początek że tak się plików nie przesyła. Zmontuj jakieś shared space na dropbox/copy/btsync zamiast tego i będzie to dużo bardziej użyteczne niż załączniki.
Zastanawiam się, czy ten pomysł by część osób mogła tylko pisać na liste (a nie dostawać wiadomości z listy) dałoby sie w tym google groups wprowadzić?
Dla każdego członka grupy możesz ustawić:
Delivery settings → {No email, Abridged, Digest, All email}
pierwsza opcja pewnie załatwia Twój postulat.
Te opcje każdy user samodzielnie może ustawiać dla siebie ze swojego panelu listy mailowej, więc to nie jest żadno ograniczenie. Nie widziałem u różnych dostawców list żeby taką opcję jak OP chce dawali. Zwykle są 2: wszyscy piszą i dostają, lub jeden pisze i wszyscy dostają (newsletter).
Tako rzecze "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" (2014-11-03, 05:48):
Dla każdego członka grupy możesz ustawić:
Delivery settings → {No email, Abridged, Digest, All email}
pierwsza opcja pewnie załatwia Twój postulat.
… Nie widziałem u różnych dostawców list żeby taką opcję jak OP chce > dawali.
↑↑ no właśnie widziałeś w moim poście piętro wyżej :)
W dniu 03.11.2014 o 09:47, antoszka pisze:
Tako rzecze "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" (2014-11-03, 05:48):
Dla każdego członka grupy możesz ustawić:
Delivery settings → {No email, Abridged, Digest, All email}
pierwsza opcja pewnie załatwia Twój postulat.
… Nie widziałem u różnych dostawców list żeby taką opcję jak OP chce > dawali.
↑↑ no właśnie widziałeś w moim poście piętro wyżej :)
No właśnie nie, ponieważ to sa opcje dla usera, które *sam user sobie ustawia*. Co z tego jak komuś ustawisz no-mail jak on sobie otworzy panel google groupsów i przestawi na all-mail. To nie jest ustawienie admina, chyba że lubisz się bawić w kotka i myszkę i codziennie sprawdzać czy ktoś sobie nie przestawił.
Tako rzecze "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" (2014-11-03, 10:16):
Delivery settings → {No email, Abridged, Digest, All email}
pierwsza opcja pewnie załatwia Twój postulat.
… Nie widziałem u różnych dostawców list żeby taką opcję jak OP chce > dawali.
↑↑ no właśnie widziałeś w moim poście piętro wyżej :)
No właśnie nie, ponieważ to sa opcje dla usera, które *sam user sobie ustawia*. Co z tego jak komuś ustawisz no-mail jak on sobie otworzy panel google groupsów i przestawi na all-mail. To nie jest ustawienie admina, chyba że lubisz się bawić w kotka i myszkę i codziennie sprawdzać czy ktoś sobie nie przestawił.
Zrozumiałem, że tu chodzi o czyjąś wygodę (ludzi, którzy chcą *tylko* nadawać), a nie politykę *zakazu* czytania maili ustanowioną przez admina. I to załatwia wspomniana przeze mnie funkcjonalność.
Ale może niech się wypowie Dominik, bo on wie najlepiej, czego chce.
PS. Spróbuj wywalić ze swojego nicka wewnątrz nazwiska podwójne ciapy, bo całość się paskudnie escapuje do "foo "bar" baz".
On 2014-11-03 10:16, Łukasz "Cyber Killer" Korpalski wrote:
W dniu 03.11.2014 o 09:47, antoszka pisze:
Tako rzecze "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" (2014-11-03, 05:48):
Dla każdego członka grupy możesz ustawić:
Delivery settings → {No email, Abridged, Digest, All email}
pierwsza opcja pewnie załatwia Twój postulat.
… Nie widziałem u różnych dostawców list żeby taką opcję jak OP chce > dawali.
↑↑ no właśnie widziałeś w moim poście piętro wyżej :)
No właśnie nie, ponieważ to sa opcje dla usera, które *sam user sobie ustawia*. Co z tego jak komuś ustawisz no-mail jak on sobie otworzy panel google groupsów i przestawi na all-mail. To nie jest ustawienie admina, chyba że lubisz się bawić w kotka i myszkę i codziennie sprawdzać czy ktoś sobie nie przestawił.
Jak robisz to na mailmanie to styka nie dawać komuś hasła, herp derp. Czyli zakładasz mu konto o konkretnych ustawieniach i nie ślesz mu maila z hasłem do zmiany tychże.
Tako rzecze "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" (2014-11-03, 05:48):
Kilkadziesiąt MB załączniki na listę... "you want to go home and rethink your life..." Tak poważnie - lepiej naucz ich na początek że tak się plików nie przesyła. Zmontuj jakieś shared space na dropbox/copy/btsync zamiast tego i będzie to dużo bardziej użyteczne niż załączniki.
Co do tego, faktycznie, btsync jest zajebistym pomysłem i +1.
Dnia poniedziałek, 3 listopada 2014 09:48:00 antoszka pisze:
Tako rzecze "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" (2014-11-03, 05:48):
Kilkadziesiąt MB załączniki na listę... "you want to go home and rethink your life..." Tak poważnie - lepiej naucz ich na początek że tak się plików nie przesyła. Zmontuj jakieś shared space na dropbox/copy/btsync zamiast tego i będzie to dużo bardziej użyteczne niż załączniki.
Co do tego, faktycznie, btsync jest zajebistym pomysłem i +1.
Oslo, Dominik: jeśli masz konto na naszym hakerspejsowym owncloudzie, stwórz katalog i współdziel go read-write za pomocą linka. To Ci da miejsce do łatwego współdzielenia plików z każdą osobą, która dostanie linka.
Dziękuje za porady
Kilkadziesiąt MB załączniki na listę... "you want to go home and rethink your life..." Tak poważnie - lepiej naucz ich na początek że tak się plików nie przesyła. Zmontuj jakieś shared space na dropbox/copy/btsync zamiast tego i będzie to dużo bardziej użyteczne niż załączniki.
Co do tego, faktycznie, btsync jest zajebistym pomysłem i +1.
W porównaniu z ograniczeniami wspólnego konta email? Myślę, że na początek lista mailingowa pozwalająca na przesyłanie załączników będzie już wielkim osiągnięciem. Gdybym miał luksus narzucania rozwiązania wrzucałbym I2P ale to też wmuszanie klienta i jego wszystkich uciążiwości.
Btsync niestety wymaga klienta i jest płatny, Dropbox, o ile kojarzę, też wymaga instalacji jakiegoś klienta? Gdyby było coś nie wymagającego opłat i instalacji klienta, to byłoby opcją. Może to jest głos za usługami google (o ile nie wmuszam tym nikomu konta na googlu/G+ ani chrome).
Oslo, Dominik: jeśli masz konto na naszym hakerspejsowym owncloudzie, stwórz katalog i współdziel go read-write za pomocą linka. To Ci da miejsce do łatwego współdzielenia plików z każdą osobą, która dostanie linka.
Rysiu dziękuję za propozycję, ale raczej proszę o Waszą wiedze i doświadczenie niż o zasoby. Nie ma opcji hostowania wszystkich grup studentów i doktorantów w Polsce, a tak hostować nas w drodze wyjątku/pilotazu to raczej byłoby głupio.
Chyba wpadłem na to, jak rozwiązać problem ograniczonego dostepu dla prowadzących - jeśli stworzę jedno konto mailowe z ustawioną opcją przekazywania wiadomości na listę, to odpowiedź z listy pójdzie na to konto a nie do profesorów. Pozostaje tylko problem, że takie konto prześle też na listę "normalny" spam.
Pozostaje lista. O ile dobrze zrozumiałem Wasze wypowiedzi, mam następujące opcje: 1) Google groups da mi opcje listy, moga być kłopotyy z plikami/załącznikami ale w zamian nie potrzebujemy własnego serwera. 2) Mailman - da opcje listy mailingowej, być może nie muszę uciekać się do sztuczki z odrębnym adresem ale potrzebujemy własnego serwera i wiedzy, żeby to skonfigurować.
Jeśli gdzieś błądzę, to będę wdzięczny za naprowadzenie.
Dzięki za pomoc Dominik
P.S. Sprawa może wydawać się dziwna, bo w teorii USOSy niby zapewniają funkcje listy mailingowej, ale to tylko teoria. Gdyby teoria przekładała się na praktykę, nie musiałbym Was prosić o pomoc.
Dnia poniedziałek, 3 listopada 2014 22:52:35 Dominik Tabisz pisze:
Pozostaje lista. O ile dobrze zrozumiałem Wasze wypowiedzi, mam następujące opcje:
- Google groups da mi opcje listy, moga być kłopotyy z
plikami/załącznikami ale w zamian nie potrzebujemy własnego serwera. 2) Mailman - da opcje listy mailingowej, być może nie muszę uciekać się do sztuczki z odrębnym adresem ale potrzebujemy własnego serwera i wiedzy, żeby to skonfigurować.
Jest jeszcze Sympa, która jest bardziej dopracowana i zaawansowana (i łatwiejsza w zarządzaniu), niż Mailman, ale jest sporo trudniejsza w postawieniu. Ma fajną funkcjonalność: przestrzeń współdzieloną dla subskrybentów listy. Można zapodawać pliki, itp.
Tako rzecze Dominik Tabisz (2014-11-03, 22:52):
Btsync niestety wymaga klienta
Tak.
i jest płatny
Nie.
Gdyby było coś nie wymagającego opłat i instalacji klienta
Jakiegoś klienta zawsze wymaga. Np. program do FTP. Albo przeglądarka, która działa z usługą danego usługodawcy (no shit, jest z tym problem, przeglądarki są arcychujowe i każda jebie się w inny sposób, już lepiej leciutki btsync, działa u każdego tak samo).
W dniu 4 listopada 2014 00:09 użytkownik antoszka antoni@hackerspace.pl napisał:
Tako rzecze Dominik Tabisz (2014-11-03, 22:52):
Btsync niestety wymaga klienta
Tak.
i jest płatny
Nie.
Przez pierwsze 15 dni.
Gdyby było coś nie wymagającego opłat i instalacji klienta
Jakiegoś klienta zawsze wymaga. Np. program do FTP. Albo przeglądarka, która działa z usługą danego usługodawcy (no shit, jest z tym problem, przeglądarki są arcychujowe i każda jebie się w inny sposób, już lepiej leciutki btsync, działa u każdego tak samo).
No, to w sumie prawda. Jeśli jest mały programik, który *działa*, to chyba nie powinien być kłopot.
Tako rzecze Jarosław Górny (2014-11-04, 00:17):
W dniu 4 listopada 2014 00:09 użytkownik antoszka antoni@hackerspace.pl napisał:
Tako rzecze Dominik Tabisz (2014-11-03, 22:52):
Btsync niestety wymaga klienta
Tak.
i jest płatny
Nie.
Przez pierwsze 15 dni.
No nie wiem, używam od ~roku (odkąd były zapisy na alpha-beta-testy) i nie wiem… Działa :). Ale to znaczy, że nie „doczytałem” i powinienem teraz komuś zapłacić?
W dniu 4 listopada 2014 00:20 użytkownik antoszka antoni@hackerspace.pl napisał:
Tako rzecze Jarosław Górny (2014-11-04, 00:17):
W dniu 4 listopada 2014 00:09 użytkownik antoszka antoni@hackerspace.pl napisał:
Tako rzecze Dominik Tabisz (2014-11-03, 22:52):
Btsync niestety wymaga klienta
Tak.
i jest płatny
Nie.
Przez pierwsze 15 dni.
No nie wiem, używam od ~roku (odkąd były zapisy na alpha-beta-testy) i nie wiem… Działa :). Ale to znaczy, że nie „doczytałem” i powinienem teraz komuś zapłacić?
Nie wiem skąd te złośliwości. Wchodzę na stronę i widzę, że darmowe jest pierwsze 15 dni (i ograniczone pojemnościowo do 2GB). A potem się płaci. I tyle.
Wiadomość napisana przez Jarosław Górny jaroslaw.gorny@gmail.com w dniu 4 lis 2014, o godz. 00:22:
W dniu 4 listopada 2014 00:20 użytkownik antoszka <antoni@hackerspace.pl mailto:antoni@hackerspace.pl> napisał:
Tako rzecze Jarosław Górny (2014-11-04, 00:17):
W dniu 4 listopada 2014 00:09 użytkownik antoszka antoni@hackerspace.pl napisał:
Tako rzecze Dominik Tabisz (2014-11-03, 22:52):
Btsync niestety wymaga klienta
Tak.
i jest płatny
Nie.
Przez pierwsze 15 dni.
No nie wiem, używam od ~roku (odkąd były zapisy na alpha-beta-testy) i nie wiem… Działa :). Ale to znaczy, że nie „doczytałem” i powinienem teraz komuś zapłacić?
Nie wiem skąd te złośliwości. Wchodzę na stronę i widzę, że darmowe jest pierwsze 15 dni (i ograniczone pojemnościowo do 2GB). A potem się płaci. I tyle.
-- Jarosław Górny RHCE: 805008212834187
http://www.bittorrent.com/intl/pl/sync http://www.bittorrent.com/intl/pl/sync nie jest równy https://www.btsync.com/en/ https://www.btsync.com/en/ - tak tylko mówię, bo niektórzy BitTorent skracają jako BT, nie wiem czy o to chodzi. Na BTsync.com http://btsync.com/ faktycznie jest mowa o trialu; a BitTorrent Sync jest darmowy.
——————————— J. ~marahin M. gimb.us - link shortener marahin.pl - blog / homepage /b/ 3lab.re - userspace WIP.
Nie wiem skąd te złośliwości. Wchodzę na stronę i widzę, że darmowe jest pierwsze 15 dni (i ograniczone pojemnościowo do 2GB). A potem się płaci. I tyle.
http://www.bittorrent.com/intl/pl/sync nie jest równy
https://www.btsync.com/en/ - tak tylko mówię, bo niektórzy BitTorent skracają jako BT, nie wiem czy o to chodzi. Na BTsync.com faktycznie jest mowa o trialu; a BitTorrent Sync jest darmowy.
dla rozwiania wątpliwości stopka btsync.com "BTSync.com is not affiliated with BitTorrent Inc." i nagłówek zaraz pod tytułem "BTSync.com provides unlimited storage in your own private cloud using the BitTorrent® Sync technology." czyli masz u nich niejako VPSa na btsynca ;)
Tako rzecze me@marahin.pl (2014-11-04, 00:26):
http://www.bittorrent.com/intl/pl/sync nie jest równy https://www.btsync.com/en/ - tak tylko mówię, bo niektórzy BitTorent skracają jako BT, nie wiem czy o to chodzi. Na BTsync.com faktycznie jest mowa o trialu; a BitTorrent Sync jest darmowy.
no, nawet binarka od BitTorrent Synca nazywa się 'btsync', więc serio nie przyszło mi do głowy, że możemy mówić o czymś innym…
No i nadal polecam. Darmowe. Działa.
Wiadomość napisana przez antoszka antoni@hackerspace.pl w dniu 4 lis 2014, o godz. 00:40:
Tako rzecze me@marahin.pl (2014-11-04, 00:26):
http://www.bittorrent.com/intl/pl/sync nie jest równy https://www.btsync.com/en/ - tak tylko mówię, bo niektórzy BitTorent skracają jako BT, nie wiem czy o to chodzi. Na BTsync.com faktycznie jest mowa o trialu; a BitTorrent Sync jest darmowy.
no, nawet binarka od BitTorrent Synca nazywa się 'btsync', więc serio nie przyszło mi do głowy, że możemy mówić o czymś innym…
No i nadal polecam. Darmowe. Działa.
Cieszę się, że niejako pomogłem rozwiązać nieporozumienie. ;)
Dodam jeszcze od siebie, że prócz tego iż jest darmowe i działa, to jest **bardzo** łatwe do postawienia. No i obsługuje wszelkie platformy - nawet telefony. -------- J. ~marahin M. gimb.us - link shortener marahin.pl - blog / homepage /b/ 3lab.re - userspace WIP.
http://www.bittorrent.com/intl/pl/sync nie jest równy https://www.btsync.com/en/ - tak tylko mówię, bo niektórzy BitTorent skracają jako BT, nie wiem czy o to chodzi. Na BTsync.com faktycznie jest mowa o trialu; a BitTorrent Sync jest darmowy.
[...]
Cieszę się, że niejako pomogłem rozwiązać nieporozumienie. ;)
Dzięki - sam się pomyliłem i wziąłem jedno za drugie. Dobrze, że w watku wrzuciliście linki, bo google kierowały mnie właśnie do komercyjnego btsynca. Czyli tu błądziłem.
Z listą mailingową to chyba jednak będę naciskał na grupy google - zaletą jest to, że nie potrzebujemy własnego serwera. I teraz została tylko kwestia na ile błądzę z moim pomysłem, by do takiej listy dopisać jedno konto mailowe, na którym ustawię opcje przekazywania wiadomości przychodzących na grupę. To byłaby "furtka" dla prowadzących - mogą do nas napisać, my ich nie spamujemy ani oni nie wcinają się w nasze rozmowy. Sam widze zagrożenie spamem (co zaspamuje konto furtkę, z automatu zaspamuje liste), czy są jakieś inne problemy, które powinienem dobrze przemysleć, zanim tak to rozwiąże? W tej kwestii prosiłbym o ewentualne dalsze sugestie.
Pozdrawiam Dominik
cześć,
W dniu 4 listopada 2014 23:46 użytkownik Dominik Tabisz d.tabisz@gmail.com napisał:
http://www.bittorrent.com/intl/pl/sync nie jest równy https://www.btsync.com/en/ - tak tylko mówię, bo niektórzy BitTorent skracają jako BT, nie wiem czy o to chodzi. Na BTsync.com faktycznie jest mowa o trialu; a BitTorrent Sync jest darmowy.
[...]
Cieszę się, że niejako pomogłem rozwiązać nieporozumienie. ;)
Dzięki - sam się pomyliłem i wziąłem jedno za drugie. Dobrze, że w watku wrzuciliście linki, bo google kierowały mnie właśnie do komercyjnego btsynca. Czyli tu błądziłem.
Tak jak i ja.
Z listą mailingową to chyba jednak będę naciskał na grupy google - zaletą jest to, że nie potrzebujemy własnego serwera. I teraz została tylko kwestia na ile błądzę z moim pomysłem, by do takiej listy dopisać jedno konto mailowe, na którym ustawię opcje przekazywania wiadomości przychodzących na grupę. To byłaby "furtka" dla prowadzących - mogą do nas napisać, my ich nie spamujemy ani oni nie wcinają się w nasze rozmowy. Sam widze zagrożenie spamem (co zaspamuje konto furtkę, z automatu zaspamuje liste), czy są jakieś inne problemy, które powinienem dobrze przemysleć, zanim tak to rozwiąże? W tej kwestii prosiłbym o ewentualne dalsze sugestie.
A może rozwiązanie najprostsze - dwie listy? Jedna "oficjalna", na której są wykładowcy i druga tylko dla studentów? To chyba najprostsze i najczystsze rozwiązanie.
On Tue, Nov 04, 2014 at 11:46:29PM +0100, Dominik Tabisz wrote:
Sam widze zagrożenie spamem (co zaspamuje konto furtkę, z automatu zaspamuje liste), czy są jakieś inne problemy, które powinienem dobrze przemysleć, zanim tak to rozwiąże? W tej kwestii prosiłbym o ewentualne dalsze sugestie.
A prowadzący grzecznie używają poczty z serwerów wydziałowych? W takim przypadku mógłbyś ustawić by konto akceptowało pocztę tylko z danej domeny i nie będzie problemu z spamem. Zresztą póki nie podasz adresu gdzieś w necie by boty mogły znaleźć, albo ktoś znający adres złapie wirusa, to spamu raczej nie powinieneś otrzymywać.
Pies
On Wed, Nov 05, 2014 at 07:10:56PM +0100, antoszka wrote:
Tako rzecze Piotr Pies Ostrowski (2014-11-05, 19:08):
Zresztą póki […] ktoś znający adres [nie] złapie wirusa, to spamu raczej nie powinieneś otrzymywać.
Zwykle trwa to około 36h.
Kurde, to by znaczyło, że praktycznie nikt nie zna mojego adresu... Tylko jednak używam go do pracy i dość często muszę słać maile.
W dniu 05.11.2014 o 11:41, Daj Nóż pisze:
A temat gdzie? Ruskie zaanektowali? ;)
Self explanatory.
13:49 Śr., 05.11.2014 Michał '2M1R' Rózański użytkownik < michal.rozanski@gmail.com> napisał:
W dniu 05.11.2014 o 11:41, Daj Nóż pisze:
A temat gdzie? Ruskie zaanektowali? ;)
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
Tako rzecze Jarosław Górny (2014-11-04, 00:22):
W dniu 4 listopada 2014 00:20 użytkownik antoszka antoni@hackerspace.pl napisał:
Tako rzecze Jarosław Górny (2014-11-04, 00:17):
W dniu 4 listopada 2014 00:09 użytkownik antoszka antoni@hackerspace.pl napisał:
Tako rzecze Dominik Tabisz (2014-11-03, 22:52):
Btsync niestety wymaga klienta
Tak.
i jest płatny
Nie.
Przez pierwsze 15 dni.
No nie wiem, używam od ~roku (odkąd były zapisy na alpha-beta-testy) i nie wiem… Działa :). Ale to znaczy, że nie „doczytałem” i powinienem teraz komuś zapłacić?
Nie wiem skąd te złośliwości. Wchodzę na stronę i widzę, że darmowe jest pierwsze 15 dni (i ograniczone pojemnościowo do 2GB). A potem się płaci. I tyle.
Ależ żadne złośliwości. Najwyraźniej nie zrozumieliśmy się. Mnie chodziło od początku o: http://www.bittorrent.com/sync
Yo,
On Mon, Nov 03, 2014 at 05:48:04AM +0100, "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" wrote:
Te opcje każdy user samodzielnie może ustawiać dla siebie ze swojego panelu listy mailowej, więc to nie jest żadno ograniczenie.
Te opcje mogą przestawiać chyba tylko użytkownicy, którzy mają konto @gmail, bo inni nie mają dostępu.
Da się też, o ile pamiętam, ustawić wysyłanie na listę dla ludzi spoza listy. Tylko pytanie jak szybko ktoś kliknie „odpowiedz wszystkim”…
Piotr Szymaniak.
On Mon, Nov 03, 2014 at 05:48:04AM +0100, "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" wrote:
W dniu 03.11.2014 o 00:23, antoszka pisze:
Nie wiem jaki jest limit rozmiaru załącznika, musiałbyś doczytać (czy w ogóle i jaki).
Kilkadziesiąt MB załączniki na listę... "you want to go home and rethink your life..." Tak poważnie - lepiej naucz ich na początek że tak się plików nie przesyła.
Nie wiem jak to wygląda teraz, ale limit był i to na pewno mniejszy niż „kilkadziesiąt MB”.
Piotr Szymaniak.