W dniu 15 stycznia 2014 23:50 użytkownik Maria Skrzypek maria@hackerspace-krk.pl napisał:
Jak miałby wyglądać ten obóz? Seria warsztatów / szkoleń + czas wolny na zwiedzanie? Czy może targi?
Raczej to pierwsze. Coś w rodzaju konfy na luzie na świeżym powietrzu na polu namiotowym. Czas trwania imprezy 3-4 dni. Czyli warsztaty/talki/szkolenia mogą być. Targi? Chyba skala jeszcze za mała na to. Jeżeli byłaś kiedyś na CCCampie to jest mniej więcej ta forma o którą mi chodzi. Potrzebne jest pole na którym wszyscy się rozbijają, do tego jeden czy dwa wspólne duże namioty wystawowe ze stołami/ławkami w środku do hackowania w ciągu dnia oraz jakaś buda, gdzie jest cień, biała ściana i krzesła, można odpalić rzutnik i robić prezentacje. Z infrastruktury potrzebny jest prąd, internet, woda i toi-toi'e.
Pozdr, enki
On 2014-01-16 08:47, Maciej Grela wrote:
W dniu 15 stycznia 2014 23:50 użytkownik Maria Skrzypek maria@hackerspace-krk.pl napisał:
Jak miałby wyglądać ten obóz? Seria warsztatów / szkoleń + czas wolny na zwiedzanie? Czy może targi?
Raczej to pierwsze. Coś w rodzaju konfy na luzie na świeżym powietrzu na polu namiotowym. Czas trwania imprezy 3-4 dni. Czyli warsztaty/talki/szkolenia mogą być. Targi? Chyba skala jeszcze za mała na to. Jeżeli byłaś kiedyś na CCCampie to jest mniej więcej ta forma o którą mi chodzi. Potrzebne jest pole na którym wszyscy się rozbijają, do tego jeden czy dwa wspólne duże namioty wystawowe ze stołami/ławkami w środku do hackowania w ciągu dnia oraz jakaś buda, gdzie jest cień, biała ściana i krzesła, można odpalić rzutnik i robić prezentacje. Z infrastruktury potrzebny jest prąd, internet, woda i toi-toi'e.
Jak już pisałem, można wynająć kawałek gospodarstwa z zabudowaniami po niehardkorowej cenie (normalnie, na umowę). Wtedy mamy też pomieszczenia zadaszone + zaplecze, i duuuużo miejsca na prezentacje, prąd, być może też internet, kawał pola namiotowego, i ogólnie wyjebongo.
Jeżeli nas interesuje ściana wschodnia, to w Lubelskim i Podlaskim jest sporo takich ofert.
Problemem jest kwestia legalna, to mimo wszystko może podpadać pod organizację imprezy masowej, i jeżeli chcemy ją jako taką reklamować, to trzeba to ogarnąć prawnie.
W dniu 16 stycznia 2014 10:18 użytkownik spin spin@hackerspace.pl napisał:
On 2014-01-16 08:47, Maciej Grela wrote:
W dniu 15 stycznia 2014 23:50 użytkownik Maria Skrzypek maria@hackerspace-krk.pl napisał:
Jak miałby wyglądać ten obóz? Seria warsztatów / szkoleń + czas wolny na zwiedzanie? Czy może targi?
Raczej to pierwsze. Coś w rodzaju konfy na luzie na świeżym powietrzu na polu namiotowym. Czas trwania imprezy 3-4 dni. Czyli warsztaty/talki/szkolenia mogą być. Targi? Chyba skala jeszcze za mała na to. Jeżeli byłaś kiedyś na CCCampie to jest mniej więcej ta forma o którą mi chodzi. Potrzebne jest pole na którym wszyscy się rozbijają, do tego jeden czy dwa wspólne duże namioty wystawowe ze stołami/ławkami w środku do hackowania w ciągu dnia oraz jakaś buda, gdzie jest cień, biała ściana i krzesła, można odpalić rzutnik i robić prezentacje. Z infrastruktury potrzebny jest prąd, internet, woda i toi-toi'e.
Jak już pisałem, można wynająć kawałek gospodarstwa z zabudowaniami po niehardkorowej cenie (normalnie, na umowę). Wtedy mamy też pomieszczenia zadaszone + zaplecze, i duuuużo miejsca na prezentacje, prąd, być może też internet, kawał pola namiotowego, i ogólnie wyjebongo.
Jeżeli nas interesuje ściana wschodnia, to w Lubelskim i Podlaskim jest sporo takich ofert.
Problemem jest kwestia legalna, to mimo wszystko może podpadać pod organizację imprezy masowej, i jeżeli chcemy ją jako taką reklamować, to trzeba to ogarnąć prawnie.
Z tego, co czytam ustawę: http://prawo.legeo.pl/prawo/ustawa-z-dnia-20-marca-2009-r-o-bezpieczenstwie-... nie wynika, żeby camp podpadał pod definicję imprezy masowej. Tam jest mowa o conajmnie 1000 osób w "obiekcie niebędącym budynkiem" i conajmniej 300 osobach w "hali sportowej".
Pozdr, enki
W dniu 16 stycznia 2014 10:18 użytkownik spin spin@hackerspace.pl napisał:
On 2014-01-16 08:47, Maciej Grela wrote:
W dniu 15 stycznia 2014 23:50 użytkownik Maria Skrzypek maria@hackerspace-krk.pl napisał:
Jak miałby wyglądać ten obóz? Seria warsztatów / szkoleń + czas wolny na zwiedzanie? Czy może targi?
Raczej to pierwsze. Coś w rodzaju konfy na luzie na świeżym powietrzu na polu namiotowym. Czas trwania imprezy 3-4 dni. Czyli warsztaty/talki/szkolenia mogą być. Targi? Chyba skala jeszcze za mała na to. Jeżeli byłaś kiedyś na CCCampie to jest mniej więcej ta forma o którą mi chodzi. Potrzebne jest pole na którym wszyscy się rozbijają, do tego jeden czy dwa wspólne duże namioty wystawowe ze stołami/ławkami w środku do hackowania w ciągu dnia oraz jakaś buda, gdzie jest cień, biała ściana i krzesła, można odpalić rzutnik i robić prezentacje. Z infrastruktury potrzebny jest prąd, internet, woda i toi-toi'e.
Jak już pisałem, można wynająć kawałek gospodarstwa z zabudowaniami po niehardkorowej cenie (normalnie, na umowę). Wtedy mamy też pomieszczenia zadaszone + zaplecze, i duuuużo miejsca na prezentacje, prąd, być może też internet, kawał pola namiotowego, i ogólnie wyjebongo.
Masz jakiś przykład czy mam sam googlać?
Pozdr, enki
On 2014-01-16 14:11, Maciej Grela wrote:
Masz jakiś przykład czy mam sam googlać?
googlać
D:
a srsly: myślę że w tym roku nie ma sensu. Najpierw spróbujmy to rozkręcić na woodzie. Jeżeli chcesz, to ogłoszenia będą na tablica.pl, gumtree, agro24, jest jeszcze kilka innych. Waifu znalazła, ale nie ma tego w linkach.
Korzyścią takiego gospodarstwa byłoby to, że można je capnąć na miecha albo dwa, i zrobić sobie tam potem normalne wakacje, pociągnąć jakieś projekty, posiedzieć wieczorem przy rzutniku i filmach... y know. letni chillout. Zabudowania powodują że masz możliwość zbunkrować się z dzieciakami komfortowo, szczególnie tymi malutkimi, które wymagają trochę infrastruktury. Dobrze by było takie miejsce też wcześniej ogarnąć, żeby wiedzieć na czym się stoi. Co jest, czego nie ma, co załatwić.
Dnia czwartek, 16 stycznia 2014 21:56:21 spin pisze:
On 2014-01-16 14:11, Maciej Grela wrote:
Masz jakiś przykład czy mam sam googlać?
googlać
D:
a srsly: myślę że w tym roku nie ma sensu. Najpierw spróbujmy to rozkręcić na woodzie. Jeżeli chcesz, to ogłoszenia będą na tablica.pl, gumtree, agro24, jest jeszcze kilka innych. Waifu znalazła, ale nie ma tego w linkach.
Korzyścią takiego gospodarstwa byłoby to, że można je capnąć na miecha albo dwa, i zrobić sobie tam potem normalne wakacje, pociągnąć jakieś projekty, posiedzieć wieczorem przy rzutniku i filmach... y know. letni chillout. Zabudowania powodują że masz możliwość zbunkrować się z dzieciakami komfortowo, szczególnie tymi malutkimi, które wymagają trochę infrastruktury. Dobrze by było takie miejsce też wcześniej ogarnąć, żeby wiedzieć na czym się stoi. Co jest, czego nie ma, co załatwić.
Petros, czy jesteś na tej liście?
W dniu 16.01.2014 10:18, spin pisze:
Problemem jest kwestia legalna, to mimo wszystko może podpadać pod organizację imprezy masowej, i jeżeli chcemy ją jako taką reklamować, to trzeba to ogarnąć prawnie.
"Zgodnie z ustawą (art. 3 pkt 1) imprezą masową jest impreza artystyczno-rozrywkowa lub sportowa, jeżeli ma ona charakter masowy." http://www.ngo.pl/x/588421
taki camp to ani artystyczno-rozrywkowa, ani sportowa - Możesz mieć nawet 1000 osób :)
-- BoBsoN
Dnia środa, 29 stycznia 2014 18:06:57 Robert Partyka pisze:
W dniu 16.01.2014 10:18, spin pisze:
Problemem jest kwestia legalna, to mimo wszystko może podpadać pod organizację imprezy masowej, i jeżeli chcemy ją jako taką reklamować, to trzeba to ogarnąć prawnie.
"Zgodnie z ustawą (art. 3 pkt 1) imprezą masową jest impreza artystyczno-rozrywkowa lub sportowa, jeżeli ma ona charakter masowy." http://www.ngo.pl/x/588421
taki camp to ani artystyczno-rozrywkowa, ani sportowa - Możesz mieć nawet 1000 osób :)
Potrzebujesz jeszcze definicji "imprezy artystyczno-rozrywkowej", bo obawiam się, że może podpaść...
W dniu 29.01.2014 19:29, rysiek pisze:
Potrzebujesz jeszcze definicji "imprezy artystyczno-rozrywkowej", bo obawiam się, że może podpaść...
Art 3 ustawy. "2) imprezie masowej artystyczno-rozrywkowej – należy przez to rozumieć imprezę o charakterze artystycznym, rozrywkowym lub zorganizowane publiczne oglądanie przekazu telewizyjnego na ekranach lub urządzeniach umożliwiających uzyskanie obrazu o przekątnej przekraczającej 3 m, która ma się odbyć: a) na stadionie, w innym obiekcie niebędącym budynkiem lub na terenie umożliwiającym przeprowadzenie imprezy masowej, na których liczba udostępnionych przez organizatora miejsc dla osób, ustalona zgodnie z przepisami prawa budowlanego oraz przepisami dotyczącymi ochrony przeciwpożarowej, wynosi nie mniej niż 1000, b) w hali sportowej lub w innym budynku umożliwiającym przeprowadzenie imprezy masowej, w których liczba udostępnionych przez organizatora miejsc dla osób, ustalona zgodnie z przepisami prawa budowlanego oraz przepisami dotyczącymi ochrony przeciwpożarowej, wynosi nie mniej niż 500;"
i nawet jeśli jakimś wygibasem umysłowym zaklasyfikuje się taki camp jako imprezę rozrywkową, to przewidujesz uczestników>500 ? :)
-- BoBsoN