On 2015-06-06 10:47, Edward Tomasz Napierała wrote:
Dnia 6 cze 2015 o godz. 09:12 spin@hackerspace.pl spin@hackerspace.pl napisał(a):
On 2015-06-06 01:01, rysiek wrote: Elo, nie, to nie żart. "Polacy stworzyli najpotężniejszą maszynę szyfrującą na świecie. Gdyby ktoś chciał złamać jej szyfry i wykorzystał do tego wszystkie komputery pracujące dziś na świecie, to zajęłoby mu to około 14 miliardów lat. Urządzenie jest nazywane polską Enigmą, w nawiązaniu do najsłynniejszej maszyny szyfrującej II Wojny Światowej."
Noo, to ja jestem bardzo szczęśliwy ze mamy w Polsce własnego producenta FPGA , które są w stanie pociągnąć on-the-fly video encoding&encryption, a który to producent podlega ścisłej weryfikacji klisz przed produkcją proców, żeby przypadkiem nie wkradł się jakiś mikroukład pozwalający na zdalną kontrolę.
W jaki sposób taki backdoor miałby działać, zważywszy, że producent FPGA nie ma pojęcia, co w tym FPGA będzie, i jak jest zastosowany w urządzeniu?
Tak, to ciekawe zagadnienie, myślę że potencjalny adwersarz też zadawał sobie to pytanie.
I bardzo się też cieszę że node'y na których te dane są odbierane nie są potencjalnym wektorem ataku.
Ano nie są - bo nie mają łączności ze światem.
Z artykułu wynika ze mają mieć
Gdzie AES nie da rady tam Polacy wejdą!
Nigdy nie próbowałeś się dowiedzieć, po co istnieją rożne "narodowe algorytmy", prawda?
Zgadza się, nie próbowałem, ponieważ cenię czas swojej egzystencji na tyle, by potrafić ograniczyć swój zakres zainteresować do rzeczy na które mam lub mogę mieć bezpośredni wpływ, oraz takich które są efektywnym wykorzystaniem czasu.
</sarkazm>
No ale chociaż próbowali... :P I kasa wojska poszła w Polskie firmy i w projekty uczelniane...
Nie tak znowu "próbowali" - Polska, jak każdy poważny kraj, od bardzo dawna ma własne szyfratory.
Skąd się biorą dane które są szyfrowane?