On 2015-09-10 11:41, Michał 'czesiek' Czyżewski wrote:
On 09/10/2015 11:23 AM, TeMPOraL wrote:
Technicznie nie jest - jedyne co jest potrzebne to nadanie im unikatowego ID, który pozwoli na powiązanie ze sobą różnych tras. Nie ma jednak praktycznej możliwości, żeby to nie zostało powiązane z imieniem i nazwiskiem.
Praktyczną możliwością jest np. kupienie takiej karty z unikatowym ID w automacie albo punkcie obsługi pasażera bez obowiązku legitymowania się. Problem solved.
To jest przykład takich sytuacji, które opisuję czasem jako "prywatność albo postęp ludzkości, wybierz 1".
Not so, patrz wyżej. Oslo, bardzo cyniczne uproszczenie, moim zdaniem.
Wydaje mi się, że jeśli problem można rozwiązać bez wymagania danych osobowych to:
- ktoś nie pomyślał wystarczająco i należy mu zwrócić uwagę (np.
listem otwartym) albo
- ktoś celowo (dla zysku lub z innego powodu) odbiera prawa obywatelom
(w tym przypadku przynajmniej częściowo za pieniądze publiczne) - czuję się obywatelem, więc zaczynam się bronić przed taką inwazją
Czytał Tomasz Knapik,
Chciałem zauważyć w temacie że administracja tych danych jest często outsource'owana do zewnętrznych firm. Jeżeli jest to akurat firma do której outsourcuje dane twój provider internetów komórkowych, i/lub pracodawca, i/lub dostarczyciek kablówki i interwebów, sytuacja robi się... ciekawa. W teorii te dane są mocno obwarowane obostrzeniami i umowami, a w praktyce różnie bywa...