Dodam tak dla detalu:

Woodstock ze spejsem jest zajebisty.

Są prysznice, są czyste kible, jest własny kawałek łazienki. Jest gdzie zbunkrować graty żeby nikt nie zajebał, i gdzie spać w miarę komfortowo. Jest dużo haczenia, od zajebania śmiechu i dobrej zabawy. Na stoisko przychodzą mega fajni ludzie z ZOMG EPIC SKILLZ. Germańskie spejsy były na ostatnim woodzie zainteresowane partycypacją.

Mamy mega fajny układ z greenpeace, i przy odrobinie ogarnięcia będzie można zrobić wspólnie imprezę (ta, ustawiamy tak trochę własną scenę improwizowaną :P)

Po woodzie można zrobić wypad do CCC bo jest mega blisko.

Z HS@Woodstock zaczyna się powoli robić taki trochę burning man.

Do ogarnięcia jest jeszcze episkopat FSM, wiem że potrafią zrobić niezłe imprezy wieczorami, można by się z nimi spiknąć.

Z roku na rok jest opcja na coraz bardziej zajebistą jazdę :)

Elo,

Dnia sobota, 21 marca 2015 19:53:59 Wiktor Przybylski pisze:

Poszły pierwsze maile do WOŚPu, w tym roku też spróbujemy pocisnąć ze stoiskiem w NGO, ale tym razem jako hakerspejsy a nie jako FWIOO. Ogłaszam call for woodstock.

Dzięki za ogarnięcie. Ja jestem nieco zalatany (pozdro z lotniska na Bałkanach), za miesiąc jestem z powrotem w cebulandii i mogę się aktywniej włączyć. Do tego czasu raczej mailowo.

W planach: druk 3d, arduino, blender, krótkofalarstwo (stacja okolicznościowa), still pogadanki wolnościowe, mam nadzieję.

Koniecznie.

Więcej grzechów nie pamiętam,

Jak mogłeś pominąć nocne imprezy do piątej?..

Wzdęcia z zeszłego roku, for reference, lulz, and great justice:

przyda się na pewno ktoś z Warszawy, a ktoś z Warszawy z samochodem tym bardziej.

Jo. W sensie, jo jadę, aczkolwiek nie jestem samochodem. Jest ktoś samochodem?

Call for brudstok dotyczy (jak można domyślić się z listy którą wybrałem) nie tylko Warszawy, ale też innych spejsów. Silesia? Lublin? Zielona Góra?

Wrocław? Szczecin? Trójmiasto? Poznań? Września? Opole? Krak... waaait. ;) / o bosche jak ja mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem! /

Wstępnie mamy nadzieję na miejsce tak jak w zeszłym roku - w ogrodzonej strefie NGO, jeden namiot stoiska i miejsce na własne namioty za nim, plan B który czeka na potwierdzenie i konsultacje to sprowadzenie spejsów z Niemiec i wspólna wioska hakerska.

Hackerspace Woodstock na propsie. My puszka zrobić to!