Joł,
Dnia czwartek, 2 października 2014 14:04:56 Łukasz "Cyber Killer" Korpalski pisze:
skoro ja potrafię moje skrypty czy nawet gry (bo piszę hobbystycznie gry) przygotować do pracy na co najmniej kilku dużych distrach
No, to gadaj. Linki, screeny, nazwy. Bez ociągania się.
W dniu 02.10.2014 o 14:12, rysiek pisze:
Joł,
Dnia czwartek, 2 października 2014 14:04:56 Łukasz "Cyber Killer" Korpalski pisze:
skoro ja potrafię moje skrypty czy nawet gry (bo piszę hobbystycznie gry) przygotować do pracy na co najmniej kilku dużych distrach
No, to gadaj. Linki, screeny, nazwy. Bez ociągania się.
Skoro wywołują do tablicy to proszę: http://gamejolt.com/profile/cyber-killer/131296/ (na profilach gier są binarki) (Alive Again jeszcze nie jest gotowe, więc tam jeszcze nie ma co oglądać).
Kod i binarki i skrypty 0install dostępne na: https://launchpad.net/darkbasement oraz: https://launchpad.net/aliveagain
Kilku różnym indie developerom na GameJolt pomogłem też w deploymencie ich gier na pingwina. Również byłem zaangażowany w Linuxowe buildy roguelikeów z Chaosforge (DoomRL, AliensRL, itd).
Spodziewam się, że zaraz ktoś pewnie rzuci że to wszystko małe projekty, a nie Skyrim, bo oczywiście reszta świata nie dotyka projektu jak ma mniej niż 100 MB czystego kodu :-P.
2014-10-02 14:28 GMT+02:00 "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" < cyberkiller8@gmail.com>:
Spodziewam się, że zaraz ktoś pewnie rzuci że to wszystko małe projekty, a nie Skyrim, bo oczywiście reszta świata nie dotyka projektu jak ma mniej niż 100 MB czystego kodu :-P.
Ja Ci nie będę cisnął; wiem samemu jak to jest z hobbystycznym gamedevem ;).
http://temporal.pr0.pl/devblog/projekty/cloze-call/ http://temporal.pr0.pl/devblog/tag/cloze-call/
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
W dniu 02.10.2014 o 14:33, TeMPOraL pisze:
2014-10-02 14:28 GMT+02:00 "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" <cyberkiller8@gmail.com mailto:cyberkiller8@gmail.com>:
Spodziewam się, że zaraz ktoś pewnie rzuci że to wszystko małe projekty, a nie Skyrim, bo oczywiście reszta świata nie dotyka projektu jak ma mniej niż 100 MB czystego kodu :-P.
Ja Ci nie będę cisnął; wiem samemu jak to jest z hobbystycznym gamedevem ;).
http://temporal.pr0.pl/devblog/projekty/cloze-call/ http://temporal.pr0.pl/devblog/tag/cloze-call/
O, ciekawe :-). Chociaż na pierwszy rzut oka widzę że odpalanie Twojej gry będzie równie przyjemne jak skompilowanie gry w haskellu, libek i kompilatora ze źródeł (kiedyś taką ścieżkę zdrowia przeszedłem żeby w Raincat pograć). Może po weekendzie spróbuję :-).
On 10/02/2014 02:51 PM, "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" wrote:
O, ciekawe :-). Chociaż na pierwszy rzut oka widzę że odpalanie Twojej gry będzie równie przyjemne jak skompilowanie gry w haskellu, libek i kompilatora ze źródeł (kiedyś taką ścieżkę zdrowia przeszedłem żeby w Raincat pograć). Może po weekendzie spróbuję :-).
Widzisz, gdyby był do tego po prostu Dockerfile... :>
2014-10-02 14:52 GMT+02:00 Sergiusz 'q3k' Bazański q3k@q3k.org:
On 10/02/2014 02:51 PM, "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" wrote:
O, ciekawe :-). Chociaż na pierwszy rzut oka widzę że odpalanie Twojej gry będzie równie przyjemne jak skompilowanie gry w haskellu, libek i kompilatora ze źródeł (kiedyś taką ścieżkę zdrowia przeszedłem żeby w Raincat pograć). Może po weekendzie spróbuję :-).
Widzisz, gdyby był do tego po prostu Dockerfile... :>
Dockerfile to zamierzam dopisać do Alice, bo tam faktycznie pasuje idealnie - i miałem już requesty o "jakiś skrypt budowania, żebym mógł sobie to na VPSie łatwo odpalić".
Co do tej gry - cóż, pisałem to kilka lat temu, i był to pierwszy raz jak próbowałem wygenerować binarkę na Windowsa w Lispie. Od tej pory nauczyłem się dość sporo. Może siądę w któryś NightHack i ogarnę lepszy system odpalania tego ;). Kod na Githuba też mógłbym w sumie przenieść.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
2014-10-02 15:00 GMT+02:00 rysiek rysiek@hackerspace.pl:
Dnia czwartek, 2 października 2014 14:56:30 TeMPOraL pisze:
próbowałem wygenerować binarkę na Windowsa w Lispie.
Oh my lord.
And it worked! Hail the Lord!
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
Jeszcze w sumie było też to:
http://archive.globalgamejam.org/2011/demiurg
Czyli kawałek point&click przygodówki wyklepanej w 48h na KrakJamie. Zajęliśmy drugie miejsce, ale to głównie dzięki parze zajebistej graficzki i animatora.
Screen: https://dl.dropboxusercontent.com/u/216352/krakjam/media.png
To też by wypadało zgithubować kiedyś.
Anyway, pisanie gier w Lispie jest fajne ;).
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
W dniu 02.10.2014 o 15:07, TeMPOraL pisze: (...)
To też by wypadało zgithubować kiedyś.
No, ale po co?
Ehh... znowu będzie że jestem ja vs. reszta świata, no ale... Co jest złego w trzymaniu kodu nie-na-githubie?
Ogrom takich migracji widzę robią ludzie bez żadnego konkretnego powodu, ot żeby było, bo popularne (nie ważne że dotychczasowy code hosting działał w porządku i wszyscy przywykli i się nauczyli). Zwłaszcza jak jest to stary kod - on sam z siebie magicznie nie odżyje tylko dlatego, że jest na popularnym code hostingu.
Osobną kategorią też jest wrzucanie kodu na githuba, jako jednej jedynej rewizji (bo lokalnie git init to pewnie jakaś czarna magia). Czasem wydaje mi się że popularność tego site'a przyćmiła ludziom pojęcie po co to w ogóle jest.
2014-10-02 15:18 GMT+02:00 "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" < cyberkiller8@gmail.com>:
No, ale po co?
Bo GitHub to trochę taki Facebook dla developerów ;).
A tak poważniej, to moje powody: 1/ obie gry są "hostowane" głównie jako zzipowany kod; Cloze Call żyje chyba na jakimś SVNie albo HG na Google Code, ale to jest zapyziała dziura, na którą nikt nie zagląda - więc chciałbym, żeby kod żył w jakimś sensownym code hostingu 2/ na GitHubie trzymam już wszystko, więc to naturalne miejsce 3/ discoverability - na GitHubie najłatwiej odkryć komuś taki kod, z powodów związanych z wyszukiwarkami internetowymi 4/ mam jako-takie pragnienie, żeby poświęcić każdej grze jeszcze z parę godzin i posprzątać kod / zrobić sensowny deployment; pewnie więc zacznę nową kontrolę wersji dla tego, więc mogę to zrobić na GitHubie 5/ ogólna atmosfera GitHuba. Ten serwis "feels different than" np. BitBucket - jest coś w tym socjalnym aspekcie.
Co proponujesz zamiast GitHuba?
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
Dnia czwartek, 2 października 2014 15:26:06 TeMPOraL pisze:
2014-10-02 15:18 GMT+02:00 "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" <
cyberkiller8@gmail.com>:
No, ale po co?
Bo GitHub to trochę taki Facebook dla developerów ;).
Bug, not a feature. ;)
(...) Co proponujesz zamiast GitHuba?
Własne repo? Ew. repo w haesie? Macie na pewno repo postawione w haesie, prawda? :)
W dniu 02.10.2014 o 15:26, TeMPOraL pisze:
2014-10-02 15:18 GMT+02:00 "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" <cyberkiller8@gmail.com mailto:cyberkiller8@gmail.com>:
No, ale po co?
Bo GitHub to trochę taki Facebook dla developerów ;).
(...)
Co proponujesz zamiast GitHuba?
Generalnie cokolwiek co działa. Jeśli obecny code hosting jest sprawny to bym go nie zmieniał (sam mam kilka starszych projektów posianych po innych miejscach niż moje obecnie ulubione), ponieważ potem szukając danego projektu trafia się z wyszukiwarki w 3-4 różne project hostingi i człowiek się zastanawia czy to ten sam projekt, jeśli ten sam to czy repo jest równoległe czy też gdzieś jest porzucone, no i przede wszystkim, w którym z tych wszystkich miejsc jest obecnie utrzymywana najnowsza wersja.
Jak chcesz kod każdej z gier uprzątnąć i wpakować jako nową wersję na nowe repo to jest to całkiem dobry powód. Warto pomyśleć tylko o jakimś jasnym oznaczeniu wersji (semantic versioning się kłania) - ja bym przy większych zmianach bumpnął major version.
2014-10-02 15:34 GMT+02:00 "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" < cyberkiller8@gmail.com>:
Jak chcesz kod każdej z gier uprzątnąć i wpakować jako nową wersję na nowe repo to jest to całkiem dobry powód. Warto pomyśleć tylko o jakimś jasnym oznaczeniu wersji (semantic versioning się kłania) - ja bym przy większych zmianach bumpnął major version.
Dokładnie to zamierzam zrobić. :).
2014-10-02 15:32 GMT+02:00 rysiek rysiek@hackerspace.pl:
Bug, not a feature. ;)
Ja tam Facebooka lubię (za społeczne aspekty) ;).
(...) Co proponujesz zamiast GitHuba?
Własne repo? Ew. repo w haesie? Macie na pewno repo postawione w haesie, prawda? :)
Wiesz, to jest taka sama dyskusja jak to, czy używać Roundcube czy GMaila jako webmail do poczty. Jedno jest złe, a drugie jest... brzydkie. Póki co stawiam wygodę i ogólne User Experience powyżej otwartości... jednak szczerze się przyznam, że zaczynam się powoli wahać, bo coraz mniej podoba mi się to, dokąd Internet zmierza.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
W dniu 2 października 2014 @ 15:27:14, TeMPOraL (temporal.pl@gmail.com) napisał(a): A tak poważniej, to moje powody: 1/ obie gry są "hostowane" głównie jako zzipowany kod; Cloze Call żyje chyba na jakimś SVNie albo HG na Google Code, ale to jest zapyziała dziura, na którą nikt nie zagląda - więc chciałbym, żeby kod żył w jakimś sensownym code hostingu 2/ na GitHubie trzymam już wszystko, więc to naturalne miejsce 3/ discoverability - na GitHubie najłatwiej odkryć komuś taki kod, z powodów związanych z wyszukiwarkami internetowymi 4/ mam jako-takie pragnienie, żeby poświęcić każdej grze jeszcze z parę godzin i posprzątać kod / zrobić sensowny deployment; pewnie więc zacznę nową kontrolę wersji dla tego, więc mogę to zrobić na GitHubie 5/ ogólna atmosfera GitHuba. Ten serwis "feels different than" np. BitBucket - jest coś w tym socjalnym aspekcie.
Dodałbym 0) pull requests w połączeniu z tym, że (prawie) każdy ma tam konto.
— Pozdrawiam Paweł Subocz
2014-10-02 15:41 GMT+02:00 Paweł Subocz peewas@gmail.com:
Dodałbym 0) pull requests w połączeniu z tym, że (prawie) każdy ma tam konto.
O tak tak, to też.
To jest generalnie ten "aspekt społeczny" - GitHub bardzo wygodnie pozwala na zarówno dużą kolaborację jak i zgłaszanie drobnych poprawek przez szybki fork i pull request.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
W dniu 02.10.2014 o 15:44, TeMPOraL pisze:
2014-10-02 15:41 GMT+02:00 Paweł Subocz <peewas@gmail.com mailto:peewas@gmail.com>:
Dodałbym 0) pull requests w połączeniu z tym, że (prawie) każdy ma tam konto.
O tak tak, to też.
To jest generalnie ten "aspekt społeczny" - GitHub bardzo wygodnie pozwala na zarówno dużą kolaborację jak i zgłaszanie drobnych poprawek przez szybki fork i pull request.
O, lubię to :-). Czy wiesz że pull requests istnieją w prawie każdym project hostingu, który używa rozproszonych vcs? Github to nazywa po imieniu, ale wszędzie indziej możesz np napisać ticket na bugtrackerze projektów, który zforkowałeś, powiedzieć co poprawiłeś i dać linka do swojego brancha.
Tak poważnie to wszystko sprowadza się do dywersyfikacji - jak wszystko siedzi w 1 miejscu to kiedy coś się z tym 1 miejsce stanie to będzie kłopot. Już to raz przerabialiśmy (sourceforge), po co znowu się ładować w taką samą sytuację?
Aspekt społeczny o jakim wspominacie nie jest ani wynalazkiem githuba, ani nie jest to exclusive. Jedyne co to oni to reklamują (no i mają do tego dedykowany interface), no ale przecież my powinniśmy być odporni na takie tricki marketingowe, prawda?
2014-10-02 15:48 GMT+02:00 "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" < cyberkiller8@gmail.com>:
O, lubię to :-). Czy wiesz że pull requests istnieją w prawie każdym project hostingu, który używa rozproszonych vcs? Github to nazywa po imieniu, ale wszędzie indziej możesz np napisać ticket na bugtrackerze projektów, który zforkowałeś, powiedzieć co poprawiłeś i dać linka do swojego brancha.
Różnica jest, jak zwykle, jakościowa. Github ma to wkomponowane w workflow. Wszystkie te rzeczy na Githubie robi się w jednym kroku, i takie poprawki można też w jednym kroku wciągnąć. Github jest po prostu wygodny.
Tak poważnie to wszystko sprowadza się do dywersyfikacji - jak wszystko siedzi w 1 miejscu to kiedy coś się z tym 1 miejsce stanie to będzie kłopot. Już to raz przerabialiśmy (sourceforge), po co znowu się ładować w taką samą sytuację?
Sourceforge jeszcze śmiga. Ktoś tego nawet podobno używa (wkurzam się, jak na takich trafiam) ;).
Aspekt społeczny o jakim wspominacie nie jest ani wynalazkiem githuba, ani nie jest to exclusive. Jedyne co to oni to reklamują (no i mają do tego dedykowany interface), no ale przecież my powinniśmy być odporni na takie tricki marketingowe, prawda?
Ja nie twierdzę, że to jest ich pomysł, ani że są jedyni. Po prostu są jedyni, którzy zrobili to dobrze - tak jak gmail jest jedynym webmailem, który nie ssie.
Przez aspekt społeczy rozumiem całokształt feature'ów na tej stronie, które ułatwiają odkrywanie, forkowanie, modyfikowanie i dyskusję nad projektami.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
On 10/02/2014 02:56 PM, TeMPOraL wrote:
Dockerfile to zamierzam dopisać do Alice, bo tam faktycznie pasuje idealnie - i miałem już requesty o "jakiś skrypt budowania, żebym mógł sobie to na VPSie łatwo odpalić".
Ja mam coś takiego do muna (m. in. moonspeak na #hackerspace-pl). Polecam, Fiotr Proneczewski.
FROM ubuntu:13.10 MAINTAINER Sergiusz Bazanski RUN apt-get update RUN apt-get -y install luajit lua-socket lua-sec lua-filesystem lua-json lua-dbi-mysql
RUN mkdir /mun COPY /core /mun/core COPY moonspeak.ini /mun/ COPY /plugins /mun/plugins COPY start.lua /mun/
WORKDIR /mun ENTRYPOINT ["luajit", "start.lua"]
2014-10-02 15:04 GMT+02:00 Sergiusz 'q3k' Bazański q3k@q3k.org:
Ja mam coś takiego do muna (m. in. moonspeak na #hackerspace-pl).
Thanks!
No ja sobie tylko muszę zainstalować jako-tako świeżego SBCLa i QuickLispa, resztę zrobi QL. Jest plan na NightHacka ;).
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.
W dniu 02.10.2014 o 14:52, Sergiusz 'q3k' Bazański pisze:
On 10/02/2014 02:51 PM, "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" wrote:
O, ciekawe :-). Chociaż na pierwszy rzut oka widzę że odpalanie Twojej gry będzie równie przyjemne jak skompilowanie gry w haskellu, libek i kompilatora ze źródeł (kiedyś taką ścieżkę zdrowia przeszedłem żeby w Raincat pograć). Może po weekendzie spróbuję :-).
Widzisz, gdyby był do tego po prostu Dockerfile... :>
Dobra, dobra, już nie zaczynaj, tak samo dobrze byłoby gdyby był jakiegoś innego rodzaju pakiet przygotowany do szybkiego odpalenia :-).