On 2013-12-31 18:47, piorek wrote:
Dnia wtorek, 31 grudnia 2013 00:00:51 spin pisze:
If I want to define a function, I have to type:
def someFunction(arg): stuff.
That's eight strokes just to get started, plus 20 more strokes to write "someFunction", "arg", and "stuff". In steno, on the other hand, you could write something like D*FD in a single stroke, and it would put in the def, the space, the parentheses, the colon and the carriage return automatically, then jump you up to the space after the def to write your function name and arguments, then then drop you back down to the body of the function, all in four strokes.
Znaczy się jak każde porządne IDE? Serio, IDE robią takie rzeczy już od bardzo dawna i wszystko to bez nauki nowego układu czegokolwiek.
No, intelligent code completion. Zgadza się, jest. Tylko że steno możesz wykorzystywać do zwykłego pisania z bardzo dużą prędkością (a ja na przykład piszę całkiem sporo), i sama idea chordowania na zwykłej klawce jest zacna, bo można ją ewoluować dalej, by wreszcie zmniejszyć latencję na granicy user/maszyna.
Sprawdź też ten vid co drugi Piotrek podesłał.
On 2013-12-31 17:51, Piotr Szotkowski wrote:
spin:
Jakaś kobieta
<grumble />
Nie rozumiem czemu grumble. Chodzi o to że nie napisałem kto, tylko 'jakaś kobieta' (bo de facto jest ona dla mnie jakąś kobietą, w kazdym bądź razie była po znalezieniu linka), czy że seksistowskie, czy że czemu?