On 17.01.2015 16:52, rysiek wrote:
Zauważmy też, że wyjaśnienie nie jest usprawiedliwieniem. Wyjaśniłeś, skąd się takie tłumaczenia biorą (przy okazji, dzięki Kapitanie Oczywistość); fajnie też, że -- jak rozumiem -- zgadzamy się, że tłumaczenie jest do dupy. Wyjaśnienie, *czemu* jest do dupy, nie usprawiedliwia tego, *że* jest do dupy.
Ja się z tobą nie zgadzam. Według wszystkich konwencjonalnych źródeł wiedzy jest to tłumaczenie poprawne, a w dodatku lepiej przyciąga uwagę i przekazuje o czym jest film niż gdyby zostawić tytuł "blackhat".
Pozdro, Emeryth