On , Łukasz "Cyber Killer" Korpalski wrote:
W dniu 29.09.2013 14:15, spin pisze:
Projekt jest jeszcze w trakcie opracowania i głosowania w HS-WAW, ale ponieważ wiele osób zaczyna się stosować do nowych zasad, chciałbym równiez tutaj opisać na czym będzie polegała reorganizacja list HS.
- Lista HS-General.
(...)
spamu i treści zabronionych prawem).
Proponuję w takim razie jeszcze zrobić listę HS-Dyskusje czy coś, bo jeśli General ma być tylko newsletterem, to brakuje jakiegoś ogólnego wspólnego kanału komunikacji/do pogadania, który nie jest powiązany z HS Waw. Chociaż ogólnie nie podoba mi się koncepcja uciszenia dyskusji z General. Lub może inaczej - zrobić hs-newsletter, który byłby tym co chcesz zrobić na General, a General zostawić tak jak jest.
IMHO dyskusje na HS-General spoko, tylko na temat i merytorycznie. gadanie o jakims bądź co bądź niszowym i niewielezmieniającym messengerze (again: IMHO) niewiele wnosi. Na listy jest zapisane wiele osób, i pytanie które sobie coraz cześciej zadaję pisząc np. na Waw to: czy jestem pewien że chcę by tego maila czytało 320 osób. Na takie pogaduchy można ustawiać się na padzie, na ircu, albo na jednej z list (nawet zapisać się czasowo).
Poza tym lista HS-General nie jest jakoś bardzo aktywna, a robienie z niej kółka dyskusyjnego przy naszych tendencjach do generowania spamu z tylko _jednego_ HSu... to strach pomyśleć.
Niech to będzie raczej lista koordynacyjna, z której dyskusje wynosimy do kręgów osób o wspólnych zainteresowaniach. Wtedy będzie można je przenosić na listy i fora dyskusyjne poszczególnych HSów, i będą zachęcały ludzi z HS-Gen do dołączania się do kanałów komunikacji innych HS, i szukania tam ludzi o wspólnych zainteresowaniach - a przy okazji wizyt i projektów międzyHSowych.
Myślę że jest to o wiele słuszniejsze niż pisanie do szerokiego grona osób na, dajmy na to, temat tego co się myśli o jakimś sofcie. Jeślikażda z osób zapisanych na listę napisała by maila ze swoją opinią na dowolny teamt, i drugiego z obroną swojej opinii, to uzyskujemy liczbę maili której nikt nie przeczyta, a w której zginą ważne informacje.