Dnia sobota, 7 marca 2015 12:52:02 spin@hackerspace.pl pisze:
Problem w tym, że korpo, które przynajmniej udawało, że próbuje, to Google. Welp. That didn't work out, did it.
Kickstarter. Indiegogo. Patreon. Bitcoin. 21 wiek wita nas nowymi modelami finansowymi, które w różne sposoby naruszają pozycję pośrednika, pozwalają na działania do tej pory niemożliwe (oh wait wróć, początki rewolucji premysłowej...).
Czemu nie przytaczasz tutaj Valve'a tylko Google? Gdzie jest Elon Musk w tym równaniu?
Bo Elon Musk traci miliony na Tesli -- i jakkolwiek bardzo bym chciał, by się mu udało, to na razie jeszcze tego nie widzę. Jury is still out.
Google jest w tym porównaniu, bo sam je ~wchuj razy przytaczałeś. Valve jest ciekawym przykładem, też obserwuję, ale to, że wybrali model, który nie jest (na razie) chujowy wobec użytkownika, jeszcze nic nie oznacza.
Dla Ciebie "pozorne" i "chwilowe" są sukcesy na poziomie policy, dla mnie ulotne są dobre intencje dużych firm. O czym się już wielokrotnie przekonaliśmy.
To, że czegoś nie uważasz za możliwe, nie czyni tego takim.
To, że uważasz, że jakaś droga jest jedyną sensowną, nie czyni jej taką.
(...)
inb4 kto ocenia efektywność działań
historia
Pierdololo.
w cywilizowanej dyskusji ktoś by powiedział 'rozwiń', ale cóż, jakie czasy, takie obyczaje.
W cywilizowanej dyskusji szanuje się odbiorców i dyskutantów, i zamiast rzucać ogólnikowe hasła i gównoporównania, rozwija się myśl w sposób dający nadzieję na jej przekazanie, tak, by można było ją rozważyć i z nią dyskutować.
Nie jesteś panienką na wydaniu, żeby odpierdalać akcje w stylu "wiem, ale nie powiem; daj mi kwiatki, pocałuj w rąsie, i daj pierścionek, to się zastanowię czy pokazać kolanko". Ja zaś nie jestem spragnionym kontaktu absztyfikantem, spijającym każdą sylabę z wiśniowych Twych ust.
Jeśli masz coś do powiedzenia, powiedz, jeśli nie, odsyłam do tezy siódmej "Traktatu Logiczno-Filozoficznego" Ludwika Wittgensteina.
Ale men, nie wychodzisz poza ogólniki. "Zrób kasę, zatrudnij milliony, zmień świat" to jest pierdololo, demagogia, nie ma ani grama konkretu. Daj konkret, to pogadamy.
Heh, spodobów na zarobienie darmowych pieniędzy w internetach jest mnóstwo, czy mam wybrać losowy i zapostować?
Tak, poproszę.
Jeżeli mówisz o sposobie działania zaś - to sorry, nie chce mi się o tym pisać, bo to nic nie da - co sam zadeklarowałeś wielokrotnie w dyskusji.
No na razie nie napisałeś ani słowa o sposobie działania w zasadzie. Poza ogólnikami.
Jeżeli uważasz ze da,
Uważam, że robienie wielkiego korpo w celu zrobienia zmiany społecznej jest kontrproduktywne i niepotrzebne. Nadal mnie nie przekonałeś, że jest sensowne, więc nie rozumiem czemu...
to wykombinuj jak samemu,
...miałbym sam wykombinowywać jak zrobić, by działało coś, co uważam, że nie będzie działać.
Ale +1 za obracanie kota ogonem.
zobacz jakie błędy i procesy rozpierdalają korpo typu Google, i wtedy możemy sobie o tym pogadać i porównać wnioski.
1. poproś spina o konkrety 2. "sam se wykombinuj" 3. ??? 4. PROFIT!