On 2014-06-23 13:20, rysiek wrote:
No coś w tym jest.
Coś bardzo.
Widzę jak obumiera cały reprap project. Coraz mniej coraz bardziej anegdotalnych danych, wygląda tak jakby każdy kto miał jakiekolwiek pojęcie inżynieryjne kręcił jakiś własny projekt albo porzucił temat i zajął się czymś innym, a przy projekcie zostały gimbusy i spece od ufoludków i darmowej energii. Wiki projektu to jakieś pobojowisko.
Tymczasem makerbot, hińczycy, ultimaker, i wiele wiele innych firm ma wystarczająco dużo kasy zeby zacząć robić dev własnego softu, rozszerzać się na nowe rynki, dawać więcej features za niższą cenę, itp itd. Coraz więcej rzeczy się zamyka, znów następuje ograniczenie technologii - coraz więcej coraz szerzej zakrojonych patentów. Jest wręcz parcie na patentowanie ze strony firm i inwestorów którzy latają wokół tego jak muchy. Makerbot ostatnio opatentował głowicę z wymiennymi filamentami.
FLOSS nie daje wolności, on daje rozpoznanie rynku i nadaje kierunek 'innowacyjnośći' firmom i ludziom dysponującym zapleczem finansowym i technologicznym. Tak było z luniksem który zrobił rewolucje w administracji, to samo teraz powtarza się z drukarkami 3d.
Człowiek któremu udaje się wyhodować kurę znoszącą złote jaja, i który oddaje ją na miejskim targu na łaskę i niełaskę tłuszczy, proboszcza i zarządcy, nie jest roztargnionym geniuszem. Jest idiotą-szczęściarzem, z naciskiem na idiotą. Przypomina mi to tych artystów dla których sam proces tworzenia był ważny, a nie dzieło - w związku z czym ich kierunek artystyczny w dzisiejszych encyklopediach jest dosyć krótki i nie opatrzony ilustracją.