W dniu 2014-11-28 10:46, Łukasz 'Cyber Killer' Korpalski pisze:
A ja się trochę z nyckiem zgodzę, ale napiszę to ciut mniej agresywnie.
Po otwarciu strony OpenPKW oczekiwałem że zobaczę content jaki typowo projekty free software umieszczają. Tj, co to jest/będzie, ewentualnie w czym pisane, jaka licencja, jakie są cele, jakieś screenshoty czy inne konceptowe obrazki/szablony, itd... No a obecnie na stronie jest tylko trochę ładnych marketingowych opisów, więcej dowiedziałem się czytając issues na githubowym project site, z czego wynika, że tego powyższego nie ma, bo jeszcze autorzy sami dobrze nie mają pojęcia co to będzie.
Pozwolę się (subiektywnie jako autor) mocno nie zgodzić. 1) projekt faktycznie ma 3 dni? no może 4. 2) autorzy doskonale wiedzą CO będzie - system wspierania działań PKW w ramach istniejącego porządku prawnego. 3) autorzy nie wiedzą jeszcze JAK (architektura) bo w tej chwili w projekcie (jak w każdym robionym poważnie a nie na odpierdol) trwa analiza wymogów prawnych (to projekt da administracji) oraz założeń logiki biznesowej jakie z analizy prawnej wynikają. Dla obu są powołane zespoły właśnie z osób, które się dzięki temu tak hejtowanemu przez was marketingowi przyłączyły. Dopiero po tym można projektować architekturę i programować. 4) marketing miał konkretny cel - sprawdzenie, czy projekt przyciągnie chętnych do współpracy "OD ZERA". Przyciągnęło ich całkiem dużo (liczone w setkach). Być może wy nie jesteście osobami, które chcą pomagać przy projekcie od zera. Potrafię to uszanować. Hejtu wobec projektu i ludzi, którzy poświęcili mu swoje zasoby czasowe i finansowe szanować nie zamierzam.
Ogólnie to programiści powinni pamiętać, że zaczęcie projektu od programowania to zaczynanie projektu od dupy strony. I nie każdy projekt społecznościowy zaczyna się od cichego trybu i narzucania autorytarnego wszystkich rozwiązań bez konsultacji ze społecznością.
I tak na koniec. Może i wystartowaliśmy inaczej niż to jest w zwyczaju. Ale wystartowaliśmy. Zaś hackerspace'y nie zrobiły nic, a to po HSach spodziewałem się, że będą chciały hakować rzeczywistość .
Mój apel? Jeśli nie zamierzacie pomagać (od zera lub później), to przynajmniej nie przeszkadzajcie.
-- BoBsoN