W dniu 2014-11-28 11:41, Łukasz 'Cyber Killer' Korpalski pisze:
Wiem, ale podstawowe założenie zwykle jest gotowe już pierwszego dnia.
I było. Wiemy już, że na stronie WWW nie jest to czytelne. Będzie zmienione i doprecyzowane. Niestety Magda na razie jest sama w zespole od strony www, a wszyscy mają swoje obowiązki. Będzie poprawione, ale dajcie nam też spać i zarobić na jedzenie :)
- autorzy doskonale wiedzą CO będzie - system wspierania działań PKW w
ramach istniejącego porządku prawnego.
To nie jest nic co można sobie w jakikolwiek sposób wyobrazić na podstawie tych słów.
Doprecyzuję - oprogramowanie pozwalające zliczyć głosy z komisji wyborczych zgodnie z wymogami Kodeksu wyborczego. Czyli to co nie udało się oprogramowaniu zamówionemu przez PKW. Nic więcej nie jest planowane.
Przepraszam pomyliłem się, nie styl startupu, tylko styl korporacyjny, do kompletu z nowomową. Myślę że w tym miejscu jest największy zgrzyt - pochodzimy z innych kręgów IT. Większość hackerów zapewne też pracuje w korporacjach, ale szczerze nienawidzą tego sposobu pracy i takie coś wywołuje reakcję alergiczną.
Nie wiem, gdzie tam widzisz nowomowę. Nie widzę też możliwości prowadzenia inaczej tego projektu. Może ktoś inny ma inną wizję i np zacząłby od kodu i screenshotów bez wiedzy o wymogach stawianych przez prawo. Też można, tylko w mojej ocenie nie wykonałby projektu. Działamy zgodnie ze sprawdzonym analiza -> projektowanie -> programowanie. Może i staroświeckie, ale działa. A ja stary jestem jeśli patrząc na technikę przy której zaczynałem pracę w IT, a technikę która jest teraz :)
Ja nie hateuję, ja wskazuję co uważam, że jest do poprawienia (w miare możliwości staram się też być przy tym konstruktywny). Gratuluję przyciągnięcia setek contributorów do projektu, ale spodziewałbym się że oni lada moment wysuną takie same wnioski, jakie ja tu podsunąłem.
Akurat nie Ciebie miałem na myśli jeśli chodzi o hate.
Z kolei zaczynanie projektu bez choćby podstawowych wymagań to droga do porażki. Autorytarne narzucanie jest jedną z najskuteczniejszych metod, zapobiegania żeby projekt się nie rozsypał w pierwszych chwilach.
Podstawowe założenia są. Kolejne przyjdą po analizie wymogów. Zaczynianie prac nad kodem i strukturami danych bez wytycznych wynikających z prawa byłoby właśnie drogą do porażki w naszej ocenie. Dlatego prowadzimy ten projekt tak jak potrafimy - czyli najpierw analiza z zespołem ludzi, którzy się na tym znają (prawnicy) a potem dopiero dobór technologii i wykonanie (także z uwzględnieniem głosu ludzi, co nie oznacza bezkrytycznego łykania wszystkiego co powiedzą).
Ehhh, no i widzisz, taka to rozmowa. Wyłożyłem grzecznie jakie widzę problemy, a tu jak do ściany.
Akurat z Twojej wypowiedzi sobie wnioski wynotowałem ;)
PS. Wasza lista mailowa nazywa się w waszym mailmanie "Lista", co daje komiczny nagłówek jak się otworzy jej stronkę w przeglądarce - "Lista Lista", lepiej byłoby tam dać "OpenPKW" czy jakoś tak.
Dzięki. Przekażę do adminów.
-- BoBsoN