Hej,
W dniu 19 listopada 2014 20:29 użytkownik Łukasz 'Cyber Killer' Korpalski cyberkiller8@gmail.com napisał:
W dniu 19.11.2014 o 18:43, Robert Sebastian Gerus pisze:
2014-11-19 18:33 GMT+01:00 Łukasz 'Cyber Killer' Korpalski cyberkiller8@gmail.com:
250 byłoby bardzo ok, ale w zł a nie €. Ogółem nie chcę za komórkę zapłacić więcej niż 300 zł, a już na pewno nie więcej niż za średniej klasy komputer. Ceny smartphone'ów (nie tylko tych z Jolla) są delikatnie mówiąc chore.
Z ciekawości, gdzie za <1000zł kupisz "średniej klasy komputer"? I co rozumiesz przez "średnią klasę"?
No dobra, może się ciut przeliczyłem - od tak dawna nie składałem całego desktopa, że mimowolnie pomyślałem o cpu+płyta+ram, bo przecież cała reszta jest :-). Średnia klasa to dla mnie maszyna, która uciągnie bez zgrzytów współczesny system operacyjny, nada się do przeglądania stronek, multimediów, oraz odpali gry 3d sprzed 2 lat na średnich detalach (np AMD A6 z 2GB ramu i zintegr GPU). Takiego kalibru sprzęt ma większość ludzi w domach. Poniżej tego rozróżniam klasę "trup", a powyżej jest średnio-wysoka (tzn trochę lepiej niż średnia + z przyzwoitym GPU) i high end (topowe bebechy dostępne na rynku konsumenckim w danej chwili). Ofc mówię o stacjonarkach, bo lapków nie uznaję za sprzęt do normalnego użytku, nie liczę też monitora itp.
BTW: Jolla kosztuje prawie 1,5k zł, a nie <1000 i myślę że w tej kwocie dałoby radę zmieścić całą stacjonarkę (z budą, psu i dyskiem), nawet ciut lepszą niż ta średnia :-).
Łukasz, zacznę od tego, że w ogóle pewnie trudno jest oszacować "uczciwą" cenę współczesnych gadżetów, ze względu na to, że w ich skład wchodzi milion części od miliona dostawców, z różnych krajów. Do tego koszty R&D, koszty marketingu, itd.
Ale nawet pomijając to bagno... Jolla ma procesor Quad Core, 2GB RAMu, wydajną grafikę i "monitor" o rozdzielczości nie gorszej niz monitor, który prawdopodobnie kupiłbyś sobie do tej stacjonarki, o której mówisz. I w dodatku mieści się w kieszeni (w przeciwieństwie do nieśmiertelnego zestawu: wielkie pudło + monitor). Więc dodatkowy ficzer masz - przenośność. I tak ze 100 razy mniej prądu zużywa ;)
Więc jeśli za mniej więcej te same pieniądze kupisz pudło + monitor, to dlaczego zakładasz, że całość upakowana do jednego małego pudełeczka miałaby być 5 razy tańsza? Nie czaję.