On 2015-07-22 14:39, TeMPOraL wrote:
I zdobyć licencję na nazwę od MIT? :P.
A tak poważnie, to po prostu w cywilizowanych krajach hakerzy dawno stwierdzili, że dramowanie o znaczenie słowa "hacker" jest kompletnie bezsensownym przedsięwzięciem, i lepiej skupić się na robieniu rzeczy po które się zrzeszało niż na obrażanie się, że słowo może mieć więcej niż jedno znaczenie na raz.
Na zachodzie nie potrafią docenić dobrej dramy.
To dlatego że Szekspir w nich umarł.