Dnia wtorek, 24 lutego 2015 12:17:26 Kuba Niewiarowski pisze:
W dniu 24 lutego 2015 12:14 użytkownik rysiek rysiek@hackerspace.pl
napisał:
Obywatel ma *prawa i wolności*. Urzędnik ma *obowiązki*
Wydaje mi się, że sprawa byłaby trochę prostsza, gdyby urzędnik nie był jednocześnie obywatelem. :x
Dlatego nie oceniam akcji burmistrza jednoznacznie. Jako obywatel miał prawo mieć zastrzeżenia do zakresu nadzoru, któremu był poddawany jako urzędnik. Czy jako urzędnik miał moralne prawo usunąć te kamerki? Nie wiem, nie jestem w stanie odpowiedzieć.
Co jeszcze ciekawsze, nadzór ten był wykonywany przez innych urzędników/polityków, a nie przez obywateli.
Czy p. burmistrzowi przeszkadza, że jak wyjdzie z pracy (czyli w sytuacji, w której jest bardziej obywatelem, niż urzędnikiem), niemal na każdym rogu jest nagrywany i monitorowany? Jeśli nie, czemu? I czemu przeszkadza mu to tylko podczas wykonywania obowiązków?
Dużo śmiesznych pytań można by zadać.