2015-02-24 11:42 GMT+01:00 antoszka antoni@hackerspace.pl:
Tako rzecze Radoslaw Szkodzinski (2015-02-24, 11:35):
A bardziej serio, nie musi od razu być zupełnie publiczne, tylko dostępne na umotywowane żądanie.
Rozpatrywane przez urzędnika. Brzmi kusząco. Prawie jestem przekonany.
Nie przez tego urzędnika. Ale kolesiowstwo ma długą tradycję...
Cały numer polega na tym, aby były jasne i sensowne zasady dostępu do tych nagrań.
Słuchaj, ja już dziś dwa razy zmieniałen gacie poszczane ze śmiechu. Weź przestań… Albo weź sobie pierwszą z brzegu ustawę + rozporządzenia
- uzupełnienia + praktykę + wiedzę urzędników i przyłóż sobie do słów
„jasne i sensowne zasady”.
Yup. Wiem, że w tym kraju to się nigdy nie stanie. :(