On 07/23/2015 03:18 PM, rysiek wrote:
Wiesz, mi jak na razie dron na łeb nie spadł i naprawdę nie czuję się zagrożony takim wypadkiem. A gamoni latających swoimi zabawkami w pobliżu lotnisk policja dość sprawnie, mam wrażenie, zgarnia.
Ja już nie czuję się tak bezpiecznie. Jakiś czas temu jednemu z członków WAW HS (q3k) quadrocopter własnej produkcji stracił zasięg i z powodu błędu w oprogramowaniu zamiast bezpiecznie wylądować na ziemi poleciał wysoko do góry i nie został później odnaleziony, Warto dodać że lot odbywał się w środku Warszawy.
Problemem nie są komuniści którzy dostają w prezencie małe zabawki, ale ludzie bez wyobraźni których stać na kupno dużych modeli. Nic tylko czekać aż tacy ludzie siądą za sterami prawdziwych samolotów.
pozdro, vuko