Hej,
A media znów o "włamaniu hakera": http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,13317582,Nie_ma_haka_na_wroclawskie...
Mamy tu kogoś z Wrocławia? Może warto by im też o tym potruć lokalnie. Ja wysłałem im czuły list.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Kłaniam się,
Przeczytałem z uwagą artykuł Jacka Harłukowicza "Nie ma haka na wrocławskiego hakera?": http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,13317582,Nie_ma_haka_na_wroclawskie...
I jako haker - członek-założyciel Warszawskiego Hackerspace'a - chciałbym zapytać, do czego dokładnie sprowadza się przywoływany w artykule zarzut "hakingu"?
Chciałbym też zapytać, czy Szanowny Autor celowo używa słowa "haker" tam, gdzie właściwym terminem byłby "cracker" lub "internetowy włamywacz", czy też może wynika to z niewiedzy?
Proszę Państwa! Termin "haker" oznacza zgoła coś innego, niż się mediom wydaje. Odsyłam do Wikipedii: http://pl.wikipedia.org/wiki/Haker_%28slang_komputerowy%29
"osoba o bardzo dużych, praktycznych umiejętnościach informatycznych (lub elektronicznych) która identyfikuje się ze społecznością hakerską. Hakerzy odznaczają się bardzo dobrą orientacją w Internecie, znajomością wielu języków programowania, a także świetną znajomością systemów operacyjnych, w tym zwłaszcza z rodziny Unix (GNU/Linux, BSD itp.)."
Wrzucanie do jednego worka z internetowymi włamywaczami - którzy czasem, owszem, są również hakerami - ma mniej więcej taki sens, jak nazywanie każdego sprawcy napadu na bank "kierowcą".
Część sprawców napadów na banki jest kierowcami. Stawianie znaku równości między tymi dwoma kategoriami jest nieuzasadnione i krzywdzące dla kierowców.
Podobnie i tu - stawianie znaku równości między internetowymi włamywaczami a hakerami jest krzywdzące dla hakerów.
Odsyłam do świetnych reportaży Katarzyny Błaszczyk o hackerspace, hakerach i etosie hakerskim: http://www.polskieradio.pl/80/998/Artykul/722965 http://www.polskieradio.pl/80/1007/Artykul/727894
Odsyłam również do artykułów Edwina Bendyka: http://archiwum.polityka.pl/art/pomaganie-hakowaniem,434531.html http://archiwum.polityka.pl/art/hakerzy-rycerze-wolnosci,437602.html
Zwłaszcza ten ostatni - nieprzemyślane chodzenie "na skróty" przez media było jedną z ważnych przyczyn tragedii Aarona Swartza: http://pl.wikipedia.org/wiki/Aaron_Swartz
Gdyby nie kreowany przez media obraz hakerów jako pospolitych przestępców (jeśli nie wręcz "cyberterrorystów"), być może nie było by atmosfery przyzwolenia na kompletnie nieproporcjonalne zarzuty w jego sprawie, i być może ten zdolny 26-latek dalej dzielił się z nami swoimi zdolnościami.
A jednak mimo to powstrzymam się przed pokusą nazywania dziennikarzy "mordercami". Apeluję o odwzajemnienie życzliwości.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -