2014-09-04 3:15 GMT+02:00 Radoslaw Szkodzinski astralstorm@gmail.com:
A co się stanie, jeśli zamiast pchać się w taką lokalną pułapkę postawisz na adaptatywność? Nowe rozwiązania, szukanie minimum globalnego zamiast lokalnego. Wygrywasz, jeśli znalazłeś rzeczywiste lepsze rozwiązanie. Nie musi być nawet dużo lepsze - jeśli wyścig postąpił dostatecznie daleko.
Istotą tego tekstu jest to, że w sytuacji o wystarczająco zaciętej konkurencji nie jesteś w stanie tego zrobić. Każdy, kto próbuje znaleźć minimum globalne zostaje po drodze wyparty przez tych, którzy preferują minimum lokalne. Żeby udało się "postawić na adaptywność" i "globalne minimum", musisz znaleźć sposób, by wszyscy inni skoordynowali się do tego i wiarygodnie sobie zagwarantowali, że się nie wyłamią by uzyskać przewagę nad grupą.
Jeśli pętla sprzężenia zwrotnego nie jest wystarczająco ciasna to tak, pojawiają się opcje optimum lepszego niż te uzyskane algorytmem zachłannym. Przykład z prawdziwego życia - Tesla Motors zdecydowanie *nie* była "lokalnym optimum" gdy powstawała, ale Elon miał dość kasy i przebicia by praktycznie wepchnąć ludziom samochody elektryczne w gardło, czy rynek tego chce czy nie. Takie sytuacje są jednak niestety bardzo rzadkie.
Najbardziej przerażające w tym wszystkim jest to, że te procesy wprost wynikają z matematyki (i budowy mózgu), nie mamy praktycznie żadnej bezpośredniej kontroli.
Jacek Złydach, http://temporal.pr0.pl/devblog | http://esejepg.pl | http://hackerspace-krk.pl TRC - Bringing you tomorrow's solutions yesterday.