2015-10-11 20:16 GMT+00:00 rysiek rysiek@hackerspace.pl:

Dnia niedziela, 11 października 2015 20:06:51 viq pisze:

...

https://www.eff.org/deeplinks/2015/10/final-leaked-tpp-text-all-we-feared

No ciekawe zatem, co siedzi w TTIP.

Zacznijmy od 70-letniego copyrightu bez rozróżnienia na dziedzinę dzieła z niesamowicie słabymi dla użytkownika zasadami fair-use. W dziedzinie informatyki 70 lat to więcej, niż do Enigmy i komputerów mechanicznych. Ponieważ ścigane jest łamanie DRM i nie jest wymagane wsparcie dla fair use, wszystko z DRMem ma czas życia liczony w pojedyńczych latach, kiedy technologia po prostu przestanie działać.

Dodajmy, że dowolne wykorzystanie amerykańskich usług przetwarzania danych może powodować zaaplikowanie tych reguł, jakby nie było dosyć problemów z NSA.

A jeszcze straszniejsze jest ściganie generycznych wersji leków.

Co ciekawe, TPP nie jest zgodne z WTO TRIPS z definicji, starając się sztucznie wzmocnić pozycję rynku państw transatlantyckich w szczególności ich monopoli i to jest jedyna droga ataku na ten gunwniany dokument. Dokładniej TRIPS część 2 sekcja 8 i część 3 sekcje dot. użytku publicznego. Jeśli USA zerwie TRIPS, well... Wolna Amerykanka z ich copyrightami.

Trzeba koniecznie pilnować, co WTO będzie starało się zmienić w prawie międzynarodowym i ukracać tego typu idiotyzmy w EU.

Pzdr.