Elo,
mamy jakichś "Mistrzów Zakonu Hackerspace"? ;)
Portal technologie.gazeta.pl robi tekst o wpłatomatach i ich failach, szukają eksperckiej opinii. Ma ktoś ochotę? Może Gustaw Łeldon? ;)
Z p. Kędzierskim korespondujemy od jakiegoś czasu (zaczęło się od mojego sprzeciwu na "hakera" gdzieś 2 lata temu; od tej pory jego teksty dosyć dobrze sobie z tym terminem radzą), raczej rzetelny dziennikarz, choć warto działać z założeniem, że każdy fragment korespondencji może zostać zacytowany -- jak to z dziennikarzem.
Dajcie znać.
---------- Treść przekazywanej wiadomości ----------
Temat: Prośba o pomoc - tekst o wpłatomacie Data: środa, 13 stycznia 2016, 00:44:56 Od: Robert Kędzierski Do: rysiek
Witaj! Czy mogę Cię pomoc o ekspercką opinię w kwestii pewnego wpłatomatu?
Wczoraj na Wykopie pojawił się wpis: Koleś wpłacał w Wawie 5400zl, wpłatomat się zwiesił, karta wciągnięta... Brzmi jak standard, ale człowiek twierdzi, że po jego transakcji nie ma śladu.
http://www.wykop.pl/artykul/2958125/zostalem-okradziony-przez-wplatomat-pros...
Czy możesz proszę rzucić okiem o wydać jakąś ocenę. Rozumiem, że trudno będzie "bez kwitów" odnieść się do tego przypadku, to może ogólniej: czy wpłatomaty są bezpieczne, co w nich bezpiecznego nie jest, czy da się je oszukać, czy one mogą oszukać (w komentarzach wiele historii w stylu: kasy nie ma i koniec).
Będę wdzięczny za pomoc lub przekazanie tego do mniej zajętego Mistrza Zakonu Hackerspace? Chcemy zrobić z tego spory materiał i wyjaśnić w nim jak najwięcej mitów, niedomówień.
Pozdrawiam Robert Kędzierski Redaktor portali technologicznych Gazeta.pl -----------------------------------------
Nie chce mi się wierzyć w tą historię - skoro we wpłatomacie zostało 5400 i karta, a kiedyś ktoś te pieniądze wyjmie i nie będą się zgadzać kasety ze stanem w oprogramowaniu - sprawa wydaje mi się czysta. Ciekaw za to jestem kwestii oszukiwania wpłatomatu - skoro do automatów telefonicznych ludzie wrzucali z powodzeniem miliony dziwnych rzeczy, to co wpłatomat może uznać za poprawny banknot? W przypadku tych z recylkulacją gotówki, po machlojce może nie zostać żaden fizyczny ślad...
W dniu 13 stycznia 2016 01:05 użytkownik rysiek rysiek@hackerspace.pl napisał:
http://www.wykop.pl/artykul/2958125/zostalem-okradziony-przez-wplatomat-pros...
"Dobry Wieczór Wypoki!
Minęły zaledwie ponad 24 godziny od dodania tego znaleziska. Efekt? Nieprawdopodobny wykop EFEKT! Przez kilkanaście godzin znalezisko wzbudziło zainteresowanie kilkunastu tysięcy osób oraz ponad 3000 wykopów, a co najważniejsze MEGA odzew wszystkich mirków i mirabelek!
Otrzymałem dziś informacje poprzez Facebook (po uprzednim kontakcie tym kanałem) o treści: Dzień dobry, reklamacja została rozpatrzona na pełną kwotę. Środki powinny być niebawem widoczne na Pana rachunku.
I tak też się stało! Nie otrzymałem żadnego oficjalnego wyjaśnienia, odpowiedzi ale co najważniejsze… kasa wróciła po ok. 2-3 godzinach od wiadomości na FB - cel został więc osiągnięty! Powyższe wskazuje na to że bankomat musiał zostać „przeliczony” jeszcze tego samego dnia (wczoraj) lub dzisiaj z samego rana!"
wiadomości na FB - dobry support...
Z jednej strony fajnie, że jest jakaś siła "w Internecie". Z drugiej strony jest mega słabe, że wielu spraw nie da się załatwić od ręki bez robienia szumu na FB/wykopie.