W dniu 01.12.2014 o 13:32, Robert Sebastian Gerus pisze:
2014-12-01 13:23 GMT+01:00 antoszka antoni@hackerspace.pl:
Tako rzecze antoszka (2014-12-01, 13:15):
Tako rzecze spin@hackerspace.pl (2014-12-01, 13:13):
Srsly, Krita powala.
$ eix krita No matches found.
Gdzie to się w Gentoo podziało?
Nvm, to się teraz nazywa app-office/calligra, wciąga 3/4 KDE i wywraca mi system do góry nogami, więc kthx.
Czyli wciąga to, co większość dopracowanych i spójnych aplikacji pod linuxowe biurko i tak wymaga. A dlaczego? Bo każdy kto ma trochę oleju w głowie i nie ma odgórnych innych wymagań, gtkupy nie dotyka programując.
KDE to tam drobiazg (bo lubię i używam :-) ), ale Krita zazwyczaj wciąga resztę Calligra suite, która to reszta wcale nie jest taka zajebista. Ja też bym się nie obraził na Kritę, która by działała sama z siebie, GIMP potrzebuje więcej konkurencji.