Elo,
Dnia sobota, 18 lipca 2015 19:17:04 Łukasz 'Cyber Killer' Korpalski pisze:
PIS jeszcze nie jest u władzy, ale ofc jest to możliwe. Rysiu, co możemy zrobić? Poza tym że siać, siać, siać… wait, nie ta rozgłośnia :-).
No siać, siać, siać.
Pytam na poważnie - czy może jakaś mailowa spam akcja byłaby planowana? Albo jakiś inny sposób żeby im przekazać że to co proponują jest kompletnie bez sensu?
Problem w tym, że to zagrożenie w tej chwili jest nadal nie dość skonkretyzowane. W sensie, nie ma sensu teraz robić akcji mailowej, bo nagenerujemy energii, która pójdzie w gwizdek. Lepiej jakieś działania uświadamiające lub przygotowujące grunt.
Na przykład, jakby ktoś się czuł na siłach nawiązać współpracę z dowolną katolicko zorientowaną organizacją, która ogarnia sensownie temat wolności (jakieś harcerstwo, maybe? są takie...), to byłby dobry start i wylanie fundamentów.
Albo zastanowienie się, jak argumenty przeciw cenzurze sieci zbudować w oparciu o system wartości przynajmniej oficjalnie wyznawanych przez prawą stronę sceny politycznej (nie, żeby w Polsce była jakakolwiek inna strona).
Jeśli za rok pójdziemy do nich z argumentami z nie tego, co trzeba, porządku, będzie nas łatwo przedstawić jako złych lewaków sączących propagandę w uszy niewinnych. A jak będziemy mieli argumenty dobre, oparte na systemie wartości elektoratu partii rządzącej, ciężej im będzie je zbijać.
Inna rzecz, to oczywiście szyfrować wszystko i rozpraszać maksymalnie. W tym na poziomie sieci fizycznej -- vide: http://www.ffdn.org/