Dnia piątek, 14 listopada 2014 15:03:19 nycek pisze:
3d to długi, drogo i mało.
Plastyki z chin są ok. Albo maski konia. Maski konia zawsze spoko. Kominiarki z różowej włóczki, maski z papier mache czy masy solnej (5 minut roboty, 10 z malowaniem), maski teatralne, weneckie, sama pomalowana makijażem gemba własna (też się sprawdza) etc. itd. np.
OH MAH GAWD, YES! :)