Dnia poniedziałek, 23 czerwca 2014 11:04:42 Robert Partyka pisze:
W dniu 2014-06-23 07:45, "Łukasz "Cyber Killer" Korpalski" pisze:
Strasznie to smutne że dla wielu osób obecnie internet to tylko Failbook.
Może dla kogoś straszne i smutne, ale to głównie kwestia takiej a nie innej rzeczywistości.
Zamiast biadolić trzeba porządnej diagnozy "dlaczego" ludzie tak wolą. Najprostsze, co przychodzi do głowy to "bo wygodne" - ale na pewno nie tylko. Oczekiwanie, że ludzie przesiądą się na rozwiązania gorsze lub mniej wygodne (choćby diaspora, do której - mimo popierania pomysłu - sam mam problem się przekonać i jest dla mnie niewygodna) jest irracjonalne.
A, gówno.
Byłem na spotkaniu z technologią dla muzealników -- ludzi naprawdę technicznie niespecjalnie ogarniętych. Gwoździem programu był Instagram, i jak to wspaniale pozwala muzeom się promować, yadda, yadda.
Dobre 40min tego wystąpienia zjadło informowanie o (naprawdę bardzo technicznych) metodach obchodzenia różnych głupich decyzji Instagrama -- np. "nie zmienisz ikony profilowej przez stronę, musisz mieć apkę na ajfona", tego typu głupoty i niedoróbki.
A ludzie to łykali jak pelikany.
Nad Diasporą/Friendicą i te pe trzeba oczywiście jeszcze popracować, i napierdalam w devów różnych zdecentralizowanych sieci społecznościowych równo, by się ogarnęli i wykminili jeden wspólny proto, ale jak słyszę taki "argument", to po tym spotkaniu z Instagramem krew mnie zalewa.