Tako rzecze spin@hackerspace.pl (2014-06-01, 22:33):
Gdzie jest europa i gdzie jest, nie wiem, meksyk? Gwatemala? Zimbabwe? Republika Konga? Mikronezja? Czy nigdzie indziej nie robi się softu kórego NSA nie tknie?
Nie wystarczy wziąć pewnego snapshota sauce'u (skoro to niby opensauce) przez deva stacjonującego w gwatemali i niech sobie tam dalej rozwija bez lateksu?