On 23/06/14 16:23, rysiek wrote:
Dnia poniedziałek, 23 czerwca 2014 16:14:15 cyryl pisze:
vide kryptokot - teraz jest juz ok z tego co wiem, mieli pare poslizgow to fakt, ale ciagle pracuja nad tym zeby bylo lepiej i sluchaja madrych ludzi, co sie rzadko zdarza. plus jest to jedyny taki soft, ktory jest jakotako uzywalny przez "normalnych" ludzi
Kryptokot nie jest idealnym rozwiązaniem, bez wątpienia; ale dla wielu osób mogą być *jedynym dostępnym* rozwiązaniem. Bez niego nie przestaną się komunikować -- będą się po prostu komunikować w sposób niezabezpieczony...
Dla mnie too little too late ze strony kryptokota. Dużo obiecywali i potrzebowali naprawdę brutalnego potraktowania, żeby zacząć mówić o ryzykach. Wcześniej byli "unbreakable", "anonymous" i dbali o prywatność jak nikt inny.
Lepszy IMO jest TextSecure od Moxiego (RedPhone też fajny, ale usługa centralna nie działała na polskich numerach).
Ja przypomnę dwie rzeczy: https://medium.com/message/81e5f33a24e1 http://www.youtube.com/watch?v=zq-bloM4Cmo
IMO Do naprawienia świata potrzebujemy narzędzi z dobrym UXem i działających poprawnie, nie narzędzi z dobrym UXem lub działających poprawnie.
W dodatku nie wszystko można przenieść na narzędzia, trzeba ustalić jakie jest minimum umiejętności użytkownika np. takiego GPG aby poprawnie weryfikował podpisy, potrafił podpisywać oraz szyfrować e-maile oraz potrafił zrobić keysigning party bez błędów. Tym można się zająć, chyba że ktoś wie o działaniach w tym kierunku?
Np. Retroshare mi zupełnie nie odpowiada dlatego, że nie mam możliwości ręcznej weryfikacji komunikacji.
Pozdrawiam