Dnia wtorek, 11 marca 2014 12:03:50 rysiek pisze:
Dnia wtorek, 11 marca 2014 12:04:14 Sergiusz 'q3k' Bazański pisze:
On Tue, Mar 11, 2014 at 11:52:31AM +0100, spin wrote:
Sugeruję żeby następnym razem tego rodzaju akcje koordynować na zamkniętej ogólnohackerspace'owej liście, do której nie mają dostępu osoby nie będące członkami społeczności.
Akcja z MON to totalny privacy fail. Sugeruję też uporządkowanie tego wątku na liście, zanim subskrybują się tu dziennikarze żeby poczytać kulisy naszych działań, odwiedzić pada na którym są różne komentarze, a który zapisuje historię, etc.
Na tę chwilę to nie jest pytanie 'czy' tylko 'kiedy' i mam nadzieję że nie 'już'.
Co było takiego sensitive w tych dyskusjach? Nie będę nagle łamać poprzednio ustalonych zasad działania list (i zasad archiwizacji) tylko dlatego, że jakiś dziennikarz będzie mógł sobie pczytać o tym jak grupka hakerów sie najnormalniej w swiecie umawiała na spotkanie.
Zablokowałem pady, listy nie ma co blokować. Pady są, będą udostępnione jak tylko wyjdzie info publiczne do mediów.
Dziękujemy Polskiej Partii Piratów za tę sraczkę z rana.
Dobra, wypiłem herbatę i porozmawiałem z osobą odpowiedzialną za nagły dopływ adrenaliny -- informacja poszła zupełnie nieoficjalnie i w charakterze plotki do "osoby prywatnej pracującej w GW".
Proponuję nie wchodzić już w temat, czy są osoby prywatne w takich sytuacjach, i tak dalej.
Nic strasznego się nie stało, reakcja była szybka i adekwatna, nie ma sensu blokować list, pady powrócą jak tylko pójdzie oficjalne info prasowe.
Uważam, że temat może w tym punkcie umrzeć.