On Sun, 25 Jan 2015, spin@hackerspace.pl wrote:
Siema,
Chciałbym zauważyć że opensource nie działa, ponieważ nie ma jednostki egzekwującej przestrzegania licencji.
Patrzajcie sobie na rynek drukarek 3d, bardzo dynamicznie się rozwijający: wiele drukarek 3d leci na FLOSSie, często zmodyfikowanym, ale skompilowanym i pozamykanym. Są sprzedawane jako blackboxes, bez dokumentacji i możliwości ingerencji w cokolwiek (łącznie z reflashowaniem ich).
Druga sprawa to fakt że kontrakty dla dużych korpo zamykają firmy robiące dobry marketing, a nie firmy robiące dobry sprzęt. Ultimaker od kilku lat jest uważany za najlepszą drukarkę na rynku. Kontrakt z Dellem zamknął Zortrax, kontrakt z Boschem zamknął Flashforge. W przeciągu niecałego roku obie firmy przegoniły technologicznie Ultimakera, pomimo że obie najprawdopodobniej naruszały licencje (flashforge na pewno, zortrax nie wiem, trzeba by zdekompilować binarki lub zobaczyć na rezultaty slice'owania generacji ich softu). Nowy pozamykany PIRX też leci ztcw na Marlinie (jeśli wierzyć 3dnovatice). O Makerbocie patentującym swoje wcześniej flossowe rozwiazania też wspomnę. I tak dalej.
Te firmy monetyzują lata doświadczenia płynące z projektu RepRap.
Wnioski z tego takie:
- ripowanie FLOSSu jest bez żadnych konsekwencji prawnych, i należy to robić
pełnymi garściami.
- FLOSS nie jest wartością marketingową i sprzedażową przy dużych kontraktach
- tą wartością jest bezproblemowość (halo IT? zabrakło tonera).
Zależy od tego, jaki cel mają autorzy programu. Często jest to po prostu odpalenie innym pracy, za którą ktoś zapłacił i tak. Czasami jest to współpraca kilku sporych firm (tak na przykład robiony jest ostatnio Xen) - po prostu na tym odcinku warto się umówić - współpracujemy i piszemy wspólnie jeden kod.
Moim zdaniem na rynku drukarek 3d obecnie nie ma takiej sytuacji - parę osób rozpoczęło projekty pod szumnymi hasłami, a na tym powstały firmy. Spodziewałbym się jednak za jakichś czas konsolidacji i może pojawi się jakieś wspólne, otwarte rozwiązanie. Na polu firmware do drukarek 3d jest jeszcze dużo do zrobienia (w większości to jest jednak łatanina).
Jakiś czas temu wkurzył mnie Repetier zamykając swojego Hosta i każąc pisać "pluginy", a akurat jest paru inowacyjnych ludzi, którzy chcą poprawić sprzęt i trochę przy okazji soft, ale już tego na bazie Repetiera nie zrobimy (nie zrobią).
Ideologicznie rzecz biorąc nie podoba mi się otwarte oprogramowanie za którymi stoją prawnicy i organizacje zbiorowego zarządzania, "egzekwujące otwartość". To jest powrót do oprogramowania zamkniętego i błędne koło. Albo się opłaca wspólnie coś robić i mamy jakiś model utrzymywanie się z tego; albo nie udawajmy zabawy w otwartość.
Efekty ścigania GPL violations są żałosne - wystawiane są na odwal się jakieś fragmentaryczne źródła, ani tego porządnie zbudować, ani rozwijać, ani integrować. Też mi sukces.
//Saper