2014/1/15 Maciej Grela maciej.grela@gmail.com:
Nieoczekiwany spike w ruchu na HS General zachęcił mnie do wykorzystania sytuacji i próby wybadania zainteresowania następującym pomysłem: polski hacker camp, nazwa kodowa: Orzeł Wylądował Camp
Tak!
Ale do 2015 jeszcze daleko, więc mam taki pomysł. Co powiecie na zrobienie Campu #1 (albo #0) jako części woodstocku? Rationale: - organizacja campu jest trudna, przez kilka dni trzeba zapewnić dużej liczbie osób warunki do życia - picie, jedzenie, sanitariaty - powyższe organizatorzy woodstocku zapewniają - dobra okazja do sprawdzenia się jako organizatorzy i nabrania doświadczenia przed samodzielnym campem - na woodstock i tak przyjeżdża masa ludzi, nie trzeba nikogo namawiać na dodatkowy wyjazd,a przynajmniej część z tych ludzi jest zainteresowana tematami okołohackerskimi
Minusy: - pewne "rozmycie ideowe" campu - warunki na woodstocku mogą niektórych odstraszyć - zapewne trudno będzie zorganizować łącze internetowe
- Ilu możemy się spodziewać uczestników?
- Ile osób jest gotowych zostać organizatorami?
W zależności od moich zobowiązań i możliwości czasowych w 2015 (a teraz są trudne do przewidzenia) mógłbym się zaangażować. Myślę, że można spróbować zarazić pomysłem Cohabitat, mogłaby wyjść coś fajnego z takiej współpracy.