Nie wiem dokładnie, czym Ty się zajmujesz, napisałem, że to, co napisałeś wydaje mi się niebezpiecznie bliskie powyższemu – i jeśli tym się faktycznie zajmujesz, to przepraszam, ale będę to dissował w opór tak samo jak wszystkie inne antynaukowe i antyintelektualne nurty działania ludzkości (w tym ruch antyszczepionkowy, płaskoziemcy, nachalne religianctwo, korwinizm, etc).
To dla mnie przejaw skrajnej ignorancji i zabobonu i wypowiadania się publicznie na temat rzeczy, o których nie ma się najbledszego pojęcia, lub wręcz ujemne (czy nie to właśnie zarzuca się Korwinowi?) Taka kompletnie zamknięta na argumenty postawa jest dla mnie nie warta rozmowy, więc podziękuję.
A zajmuję się z dziedzin miękkich psychologią, terapią w wielu jej aspektach, między innymi uzależnień (patrz uzależnienie od jedzenia lub gier komputerowych np.) Zajmuję się też męskimi kręgami jak również psyhcologią ekonomiczną i psychologią sportu. Sam nad sobą pracuję jeśli chodzi o coaching i szukanie mentorów ucząc się na raz kilku języków, kilku języków programowania, 4 sportów na zawodniczym poziomie, gry na kilku instrumentach muzycznych, tańczę w filmach. Oraz wieloma innymi dziedzinami, których, jak zgaduję też się boisz czyli np. filozofią i religioznawstwem oraz medytacją w duchu Zen. A z zawodu jestem w tej chwili programistą.
Anyway dobrego dnia, otwartej głowy i szacunku do siebie poprzez szacunek do tego, co wypada z Twoich ust życzę.