Tako rzecze Michał Różański (2015-06-11, 22:47):
Marzy mi się taki sejm technokratów który nie kłóci się o krzyże i o tabletki tylko każdy zajmuje się tym na czym się zna :)
Jak byłem w wieku gimbazjalnym, to wprawdzie gimbazjum jeszcze nie było, ale też mi się tak wydawało. I nawet jeszcze trochę dłużej. Na szczęście wyrosłem i dołączam się do gromkiego i szczerego śmiechu captaina Haddocka. I nie, Haddock nie śmieje się dlatego, że to nierealistyczne.