Dnia poniedziałek, 26 stycznia 2015 22:00:35 spin@hackerspace.pl pisze:
Nie lepiej zostać na ziemi i grać w starcrafta?
Nie lepiej przenieść się z takimi konstruktywnymi uwagami na waw-ot?
Ostatni mój post w temacie, ale chciałem zauważyć że ten wątek jest o próbie zabezpieczenia się przed wyrwaniem laptopa spod ręki przez agentów CIA podczas pracy nad danymi sensitive w miejscu publicznym.
Nie. Ten wątek jest o Rossie Ulbrichcie, opsecu, i rozważaniu różnych metod zabezpieczania się przed różnymi sytuacjami, w których dane mogą wyciec lub zostać wykradzione "fizycznie".
Pojawiło się przynajmniej kilka ciekawych wątków, np.: - urządzenie z BT, blokowanie ekranu lub szyfrowanych kontenerów gdy urządzenie "zniknie"; - "słuchawki" robiące de facto za dead man switch, blokowanie ekranu/kontenerów jak zostaną wypięte; - w ogóle konteneryzacja ważnych rzeczy i (duh) nie pracowanie nad ubersensitive data w miejscach, gdzie nie można sobie zapewnić chociaż minuty na ew. reakcję na zablokowanie/zniszczenie danych.
Pojawił się też shitpostujący spin, rozpierdzielający całkiem ciekawą miejscami dyskusję, bo jego zdaniem dyskutowanie [jego osobistej wersji] tego tematu jest #bezsensu.
Shitposting nawet czasem doceniam, jak wiesz, ale może nie na general@, eh?
Kontynuujcie proszę.
Will do.