Dopóki żyję, będę się dopierdalać do tych, którzy dopierdalają się do tych, którym zarzucają to, że nie umieją pisać. Mamy 21 wiek, loty w kosmos, superkomputery i drukarki 3D drukujące protezy, a w Internecie nadal ludzie wolą tracić energię na dopierdalanie się do tych, którzy postanowili dodać coś do dyskusji sądząc, że ci drudzy skupią się na *pierdolonej treści posta zamiast po raz tysiąckurwasetny ubijając dyskusję na pierdy o tym jak to ktoś nie umie pisać*. Nie o taką Polskę moi przodkowie walczyli. Nie o taką, w której zarzyganie wątku pierdoleniem jaki to x-posting jest zły jest uważane za szczyt bohaterstwa i tolerowane.
FTFY
Kiedyś przyjdzie taki mail w którym ktoś napisze o swoim zajebistym odkryciu które z waszą pomocą zmieniłoby oblicze świata gdyby nie to... że jeden drugiego będzie przekrzykiwał ALE NIE TOPPOSTUJ KURWA, KURWA NIE TOPPOSTUJ, NIE UMIESZ PISAĆ. TY KURWO ZGIŃ, ALE NAJPIERW PRZESTAŃ TOPPOSTOWAĆ, a ów odkrywca spierdoli gdzie pieprz rośnie.
Jesteście tacy fajni, że dbacie o higienę grupy mailowej. Zmywacie gówno sraką.