antoszka:
Ja mam tak:
najzwyklejszy dualboot linuksa (na co dzień) z windowsem 7, w którym robię DTP i „pro audio”. I tyle. Wszystko działa.
Do szybkich rzeczy windowsowatych po prostu mam jeszcze wirtualkę z windowsem w linuksie (zwykły virtualbox).
#mamtosamo – tyle, że dualboot do gier. Ale odkąd Civ5, EU4, FTL, Papers Please, Portal 2 i XCOM są na Linuxa to z Windows korzystam jedynie w VirtualBoxie (a i to tylko do PIT-ów i recenzowania .docx-ów ze śledzeniem zmian).
— Piotr Szotkowski