Dnia piątek, 14 września 2012 o 15:17:04 Maciej Kozlowski napisał(a):
Zgadzam się generalnie z tym że trzeba wyczucia, ale i mnie te maile wieją nieuniknionym 'Pomóżcie mi włamać się na skrzynkę pocztową mojego eks!'.
Just my 2p.
Oczywiscie moge sie mylic, ale taki cloak&dagger nie wrozy zazwyczaj niczego dobrego na listach, forach czy jakichkolwiek innych kanalach komunikacyjnych z 'hack' w nazwie.
Dlatego to ja, a nie Ty, udaję się na to spotkanie. Natomiast chciałbym zaproponować, byś postawił się na chwilę w sytuacji autorki tego wątku. Jak się może czuć po Twoim mailu? Bo przecież jest na liście, czyta swój wątek zapewne.
Zamiast "zakładać", może po prostu przekonamy się o co chodzi?