https://eprint.iacr.org/2013/622.pdf to również może Cię zainteresować, ciekawa propozycja rozwiązania.
Zegar out.
2014-05-28 18:00 GMT+02:00 Paweł Zegartowski pzegar@gmail.com:
Rysiek,
Rzuć sobie okiem na ten papierek http://arxiv.org/pdf/0908.0979.pdf, powinien Cię zaciekawić.
Zegar out.
2014-05-28 17:41 GMT+02:00 rysiek rysiek@hackerspace.pl:
Cześć,
mam rokminkę -- mam wrażenie, że to powinno być możliwe, ale nie mogę w tej chwili ogarnąć, czy faktycznie jest, i czy przypadkiem jakiś soft już tego nie potrafi.
O co biega.
Czy możliwy jest do zaimplementowania system, w którym:
- obywatel idzie do urzędu/instytucji/trusted third party, tam generowany
jest para kluczy, certyfikat, podpis cyfrowy, cokolwiek -- jakiś token kryptograficzny;
- obywatel chce wziąć udział w konsultacjach społecznych; w tym celu musi
udowodnić, że ma prawo wziąć w nich udział, więc używa tokenu, ale...
- …w taki sposób, że urząd może stwierdzić, że faktycznie został użyty
wydany przez ten urząd token, ale
- ...tenże urząd nie ma żadnej możliwości ustalenia, który dokładnie
token został użyty (czyli: który obywatel wygłosił dany głos).
Słowem chodzi o system, w którym jesteśmy w stanie zweryfikować, że coś zostało podpisane kluczem jednej z osób z jakiejś grupy, ale jednocześnie nie jesteśmy w stanie sprawdzić, która to dokładnie osoba.
-- Pozdr rysiek _______________________________________________ General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
-- Pozdrawiam, Paweł Zegartowski