W dniu 02.10.2014 o 15:07, TeMPOraL pisze: (...)
To też by wypadało zgithubować kiedyś.
No, ale po co?
Ehh... znowu będzie że jestem ja vs. reszta świata, no ale... Co jest złego w trzymaniu kodu nie-na-githubie?
Ogrom takich migracji widzę robią ludzie bez żadnego konkretnego powodu, ot żeby było, bo popularne (nie ważne że dotychczasowy code hosting działał w porządku i wszyscy przywykli i się nauczyli). Zwłaszcza jak jest to stary kod - on sam z siebie magicznie nie odżyje tylko dlatego, że jest na popularnym code hostingu.
Osobną kategorią też jest wrzucanie kodu na githuba, jako jednej jedynej rewizji (bo lokalnie git init to pewnie jakaś czarna magia). Czasem wydaje mi się że popularność tego site'a przyćmiła ludziom pojęcie po co to w ogóle jest.