Fajnie, że sobie poradziłeś. "Mit" wynika właśnie z tego, że miedź łatwo się klei do narzędzi i zmiękczanie/utwardzanie idzie odwrotnie niż we większości metali, z którymi ślusarz ma do czynienia. Przeciętny Zdzisiek na tokarni nie będzie się z tym babrał i woli "mosionc". Miedziane to nawet gwoździe i nity trzeba sobie samemu robić.
Pozdrawiam Dominik
W dniu 22 października 2014 15:41 użytkownik spin@hackerspace.pl napisał:
On 2014-10-22 15:37, spin@hackerspace.pl wrote:
OK, wrażenia!
Ostry nóż HSS o małej szerokości, dobre chłodzenie, dużo smarowania, duży moment na tokarce. Obroty niekoniecznie.
Miałem nóż trochę niecentrycznie ustawiony względem detalu, szerokość ok. 4mm, ale i tak było nieźle.
Ostrzyłem nóż na papierze wodnym do 400, bez taśmówki to mordęga, trudno uzyskać jednorodną płaszczyznę. Nie było idealnie więc się miedź wyciskała na boki, ale wiór mi szedł dosyć ładny.
A, nóż był robiony naprawdę na szybko. Miedź wyciskała się tylko z jednej (prawej)strony, niezależnie od kierunku posuwu noża (był trochę trącony ten nóż :P) i miał skazę gdzieś na środku, więc paskował materiał.
W tak spartańskich warunkach udało mi się zrobić detal, co prawda z nierównymi powierzchniami, ale myślę że to obala mit miedzi jako materiału w którym nie da się pracować.
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general