Hakerzy Polscy, mam do was wszystkich pewne pytanko. Macie jakiś pomysł, na zabawy hakerskie na świeżym powietrzu (lub w budynku), przy założeniu, że baterie już padły w urządzeniach a prądu nie dowieźli i nie dowiozą do wieczora? Dodam, że chodzi o urozmaicenie sobie wycieczki pieszej, więc dowóz towaru (cięższych urządzeń i innych zabawek) również nie wchodzi w grę. Na razie poza cryptowaniem na papierze i rozpalaniem ognia bez zapałek nic mi nie przychodzi do głowy:). Z góry dzięki za pomoc
piatkosia
PS gdybyście szukali list dyskusyjnych sąsiednich HSów, macie w "DO:" PS2: sorry wawa za zdublowanie, zamiast normalnych list dałam suby:) Wysyłam i do was, byście mieli też maile list.