Nadal nie wiadomo, nie jestem nadal przekonany, dlaczego niby O2 ma dostatecznie hamować polimeryzację przy zastosowaniu typowych inicjatorów? (Dokładniej - generowanie wolnych rodników tlenu to jeden z mechanizmów używanych w inicjatorach, np. dla metakrylanów. Drugi typowy z kwasem Lewisa - kompleksem metalicznym - z reguły też jest mało czuły na tlen.)
Musi być tam jakaś magiczna chemia w ich mieszance. Patent lub trade secret.