Dnia środa, 28 maja 2014 17:47:09 Michal Andrzejczak pisze:
Słowem chodzi o system, w którym jesteśmy w stanie zweryfikować, że coś zostało podpisane kluczem jednej z osób z jakiejś grupy, ale jednocześnie nie jesteśmy w stanie sprawdzić, która to dokładnie osoba.
To się nazywa bitcoin.
Nie, nie nazywa się. W BitCoinie jest jednoznaczne, trwałe powiązanie między transakcjami a portfelem. Rozwiązanie, o którym mówię, musiałoby: - dać możliwość udowodnienia, że należy się do pewnej grupy - bez możliwości ustalenia, którą z osób należących do tej grupy jesteśmy.
Czyli możliwość robienia potwierdzonych transakcji w oderwaniu od możliwości sprawdzenia, który portfel daną transakcję wykonał.