On 11/14/2014 10:25 PM, Dominik Tabisz wrote:
Jak niewygodnie będzie kierować do HSowych pomieszczeń da się podpatrzeć jeden śląski event: Kontenery - designu. Kto pamięta budki na makulaturę/wozy cyganów - to jest takie samo myślenie. Podjechać/podstawić, zrobić swoje i odjechać. Starczy furgonetka/przyczepa campingowa i taki namiot dopinany do tego.
Teoretycznie można zaczepiać i lokalnych polityków: "A jaki jest Pana klucz publiczny, Panie prezydencie?" Niech się włączą w akcje i zrozumieją, że każde okienko i każdy stołek winny mieć swój klucz.
Generalnie pięknie, że rodzi się z tego idea krzewienia zasad anonimowości i prywatności zamiast strawy dla oszołomów z pod znaku rozróby :) Ale z drugiej strony maski kiboli robione z papieru mache, i szaliki "klubowe" w barwy/napisy "PGP", "GNU" itp. też byłyby zabawne.
mi sie zdrowy rozsądek budzi :) popieram, kupiłem maskę i przy najbliższej okazji, kiedy ktoś mi będzie wizytówkie wciskał, będę pytał o kliucz.
"nie ide z tobo do łóżka jak masz windowsa i nie szyfrujesz" dajnóż
pozdrawiam Dominik
P.S. nie jestem żadnym członkiem więc maski lepić będę, jak trzeba w konspiracji.
W dniu 14 listopada 2014 20:56 użytkownik nycek nyctalus@onet.eu napisał:
W dniu 14 listopada 2014 18:28 użytkownik rysiek rysiek@hackerspace.pl napisał:
Koffam Cię za te sugestie. Lejesz miód na moje serce. Czniać Sejm, zróbmy to w najruchliwszych miejscach miast. I dokładnie tak, jak piszesz!
I teraz nie wiem rysiu, czy ty tak serio-serio, czy mnie właśnie pięknie trollujesz ;)
Trudno, ciągnę temat dalej... bo idea fajna, nawet jak sobie uskuteczniacie podśmiechujki przed lapciakami :P
W dniu 14 listopada 2014 18:28 użytkownik rysiek rysiek@hackerspace.pl napisał:
A tego dnia lokalne hakerspejsy
Wpisujecie miasta! Mówię w tym momencie serio, skoro temat jest, zainteresowanie jest, to warto to szybko przekuć w czyny i deklaracje. W każdym mieście wystarczy jedna (!) ogarnięta osoba, żeby taki mikroevent zorganizować - nie trzeba mieć specjalnych umiejętności, wystarczy chęć trochę czasu. Nie trzeba też ograniczyć się do HS'ów. Ja sam mam dość doświadczenia w ogarnianiu takich spraw, by podzielić się wiedzą "fachową" z dziedziny organizacji imprez oddolnych (kilkanaście protestów/marszów zorganizowałem, kilka NGO'sów zakładałem etc.) i skoordynować to w skali kraju. Jeśli znajdzie się jeszcze dwójka/trójka podobnych niezlewających ludziów, to za klika miesięcy jesteśmy w stanie wyprodukować takie coś w rozsądnej jakości w kilku miejscach na raz. Kwestia dogadania, zaproszenia innych...
Więc? Warszawa? Kato? Są chętni? Come on, zmieńmy trochę świat ;)
pS:Jak ktoś nie chce tak publicznie, to można mnie łapać na tym mailu prywatnie. Jestem członkiem HSWro, jakby ktoś chciał sprawdzić, czy rzeczywiście istnieję i nie jestem prowokatorem NWO... ;)
n.
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general
General mailing list General@lists.hackerspace.pl https://lists.hackerspace.pl/mailman/listinfo/general