W dniu 29.02.2016 o 23:57, Maciej Kozlowski pisze:
gejmdev srejmdev, Slayer kurwa!
a tak zupełnie szczerze: nie ma dobrych Open Source silników gier 3D.
Free software, a nie open source.
Panda i Ogre są najmniej gówniane, ale i tak jeżeli chodzi o design to siedzą dupą głęboko w latach 90tych. Po prostu nie ma sensu pokazywać jako ZOBACZCIE OŁPEN SORSE czegoś co się nawet nie umywa do silników dostępnych dla studentów za darmo, bo wyśmieją. (ja bym wyśmiał)
Pierniczysz Panie, Godot ma zdecydowanie współczesny design, wyprzedzający Unity czy UE. Cube 2 również wybiega mocno przed szereg. A tak to np Irrlicht, plus zmodyfikowane silniki, które były kiedyś komercyjne jak Darkplaces, iodoom3, XreaL, itd. Żadne lata 90.
Siedzenie dupą i głową w latach 90 sam pokazujesz właśnie takim gadaniem. Patrzysz na silnik tylko przez pryzmat grafiki wynikowych gier, podczas gdy rola silnika jest w tym wcale nie taka wielka. Głównym odpowiedzialnym za to jak wynik wygląda są assety i artyści pracujący nad nimi. Zobacz gry Xonotic (Darkplaces) albo Super Tux Kart (zmodyfikowany Irrlicht).
Komercyjne silniki zawsze będą sprawiały ładniejsze wrażenie, bo grafika sprzedaje stuff ludziom. Ale efekty hobbystycznego użycia choćby Irrlicht'a i nawet UE4 wyglądają tak samo, jak nie lepiej dla Irrlicht'a. Najładniejsze gry homebrew są 2D, to co pojedyncza osoba może w domu wytworzyć w 3D rzadko kiedy potrafi wyglądać lepiej od Quake 1, więc zdecydowanie nie tędy droga.