To jest śliski temat, bo jeżeli ty na żywo słyszysz, że ktoś planuje przestępstwo to też masz moralny ( i prawny też - Kodeks Postępowania Karnego art. 304 p. 1 ) obowiązek poinformować policję.
W dniu 29.01.2016 o 07:37, Fixxer pisze:
To jest śliski temat, bo jeżeli ty na żywo słyszysz, że ktoś planuje przestępstwo to też masz moralny ( i prawny też - Kodeks Postępowania Karnego art. 304 p. 1 ) obowiązek poinformować policję.
Ja bym powiedział że tym bardziej śliski, ponieważ jest dzisiaj sporo różnych aktywności które wedle źle napisanego prawa są przestępstwami, a faktycznie nimi nie są z ludzkiego punktu widzenia.
Np: posiadanie abandonware czy romów/kickstartów do emulacji starych maszyn, albo pożyczenie komuś książki czy filmu, itd całe pole minowe intelectual property :-P. A nawet nie dotykam tematu rzeczy wypowiadanych w złości czy dla żartu pokroju "jestem niezadowolony, bo cośtam więc opowiadam, że wysadzę cośtam innego w powietrze, mimo że wcale tego nie zrobię".
Usłyszenie na żywo podlega filtrowaniu za pomocą ludzkiego mózgu, a automatyczne algorytmy śledzące rozmowy są jakie są. Spodziewam się wielu niesłusznie ukaranych osób.
W dniu 29 stycznia 2016 07:37 użytkownik Fixxer fixxer@hackerspace.pl napisał:
To jest śliski temat, bo jeżeli ty na żywo słyszysz, że ktoś planuje przestępstwo to też masz moralny ( i prawny też - Kodeks Postępowania Karnego art. 304 p. 1 ) obowiązek poinformować policję.
No raczej nie. Obowiązek "moralny" nie ma żadnych konsekwencji prawnych. Natomiast obowiązek faktyczny zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa (gdzie niedochowanie grozi konsekwencjami karnymi) dotyczy tylko pewnych bardzo konkretnych przestępstw: zabójstwo, wzięcie zakładnika, zamach na prezydenta, szpiegostwo i jeszcze kilka.
I podkreślam, że to dotyczy sytuacji gdy wiesz o tym, że takie przestępstwo *zostało* popełnione. A nie, że słyszysz, że ktoś je planuje.
---- Wł. Pt, 29 sty 2016 07:37:46 +0100 Fixxerfixxer@hackerspace.pl napisał(a) ----
To jest śliski temat, bo jeżeli ty na żywo słyszysz, że ktoś planuje przestępstwo to też masz moralny ( i prawny też - Kodeks Postępowania Karnego art. 304 p. 1 ) obowiązek poinformować policję.
Niedopełnienie tego obowiązku nie jest przestępstwem za wyjątkiem kilku przypadków:
eksterminacja ludności (art.118 KK) zamach stanu (art. 127 KK) usuwanie przemocą organu konstytucyjnego (art. 128 KK) szpiegostwo (art. 130 KK) zamach na prezydenta (art. 134 KK) zabójstwo (art. 148 KK) sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy (art. 163 KK) piractwo (art. 166 KK -> w00t! wzięcie zakładnika (art. 252 KK)
Więc w pozostałych przypadkach wolałbym żeby FB nie wychodziło przed szereg i nie bawiło się w moralne obowiązki.
Dnia piątek, 29 stycznia 2016 07:37:46 Fixxer pisze:
To jest śliski temat, bo jeżeli ty na żywo słyszysz, że ktoś planuje przestępstwo to też masz moralny ( i prawny też - Kodeks Postępowania Karnego art. 304 p. 1 ) obowiązek poinformować policję.
To jest śliski temat, bo w różnych krajach różne rzeczy są "przestępstwem". Coś co w kraju X jest zwykłą działalnością polityczną opozycji, w kraju Y może być "terroryzmem", "próbą obalenia", i tak dalej.
Facebook działa na całym świecie. Pytanie więc, o których służbach mowa? Którego kraju? Na jakiej podstawie prawnej?
“We’ve never wanted to set up an environment where we have employees looking at private communications, so it’s really important that we use technology that has a very low false-positive rate,”
No to jest dopiero śmieszne.