Dnia piątek, 21 marca 2014 18:57:01 Kuba Niewiarowski pisze:
W dniu 21 marca 2014 18:05 użytkownik Krzysztof Starecki <
krzysztof@starecki.com> napisał:
IMO określenie `zhakowane` ma (powinno mieć?) znaczenie dosyć jednoznaczne.
Znaczy, jakie? Można go użyć w odniesieniu do na przykład lifehacka?
To ja wkleję, co napisałem do dziennikarza.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jest jedna kwestia lingwistyczna, jeśli wchodzić głębiej -- ja bym powiedział, że ktoś zrobił "fajny hack" na bazie Google Street View, ale raczej nie, że Google Street View "zostało zhakowane". To by sugerowało, że w danych lub infrastrukturze samego Google Street View zostały wprowadzone pewne zmiany, które są nieoczywiste i obchodzą takie czy inne założenia (niekoniecznie zabezpieczenia!) samego Google Street View.
Np. jeśli wezmę dane z OpenStreetMap (polecam, swoją drogą: http://osm.org/ ) i zrobię z nimi coś fajnego (np: http://www.youtube.com/watch?v=lsReygHnXAU ), to zrobię "fajny hack", ale zdecydowanie nie "zhakuję OSM".
Z drugiej strony, jeśli np. wejdę na The Noun Project (też polecam: http://thenounproject.com/ ), wyszukam coś na temat hackowania (np. http://thenounproject.com/term/hacked-object/18149/ ) i pobiorę to bez logowania (słowem, obchodząc sztuczny wymóg systemu) zaglądając w kod źródłowy strony i znajdując odnośnik do samego obrazka, to -- nie łamiąc żadnych praw i regulaminów! -- w pewnym sensie "zhakowałem" The Noun Project.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
To oczywiście jest "na czuja", feel free to improve.